Arcybiskup nt. "małżeństw" homoseksualnych

(fot. Stéfan / flickr.com / CC BY-NC-SA 2.0)
KAI / mh

O zagrożeniach, związanych z rozpatrywaniem sprawy "małżeństw" homoseksualistów, opowiedział na konferencji prasowej w Paryżu arcybiskup tego miasta kard. André Vingt-Trois. Zareagował on w ten sposób na wcześniejsze zapowiedzi minister sprawiedliwości Christiane Taubira, iż przedstawi ona projekt ustawy, umożliwiającej zawieranie związków przez osoby tej samej płci.

Kardynał zastrzegł się, że w sprawie tej chce się wypowiedzieć wyłącznie "jako czytelnik" tego projektu. Zapewnił, że chciałby się spotkać w przyszłym tygodniu z panią minister, aby przedstawić jej swoje argumenty.

Podczas spotkania z dziennikarzami w związku z rozpoczynającą się niebawem wizytą ad limina Apostolorum biskupów francuskich, przewodniczący episkopatu chciał uniknąć wrażenia, jakoby projekt przepisów o "małżeństwach" homoseksualnych był jedynym tematem rozmów w Watykanie. Ale pytania przedstawicieli mediów skupiły się tylko na tym zagadnieniu. "Przemiany społeczne są częścią zatroskania biskupów i często rozmawiamy o nich z papieżem i jego współpracownikami, ale nie tylko od maja 2012 roku" - oświadczył kardynał.

Zaznaczył ponadto, że "projekt ustawy, zapowiedziany na drugą połowę października, nie jest jeszcze ostateczny i kontakty, jakie będziemy mieli z Ch. Taubirą i innymi osobami, są w stanie go zmienić". Mówca wyjaśnił, że jego zastrzeżenia w te sprawie są na razie "jedynie wirtualne".

Podobnie jak inni biskupi, przewodniczący episkopatu zapewnił, że zdaje sobie w pełni sprawę z "pułapek, których można uniknąć i z błędów, których nie należy popełniać" w zapowiedzianych debatach. "Sposób, w jaki ludzie się pobierają i wychowują swoje dzieci, nie jest kryterium dyskryminacji politycznej" - podkreślił arcybiskup Paryża. Zaznaczył, że przyszła dyskusja na ten temat nie powinna być ani polityczna, ani ideologiczna. Dodał, że nie chodzi tu o "homoseksualność" i nie należy przeciwstawiać jej "homofilii i homofobii".

Według przewodniczącego Konferencji Biskupów Francji, stanowiska Kościoła nie powinno się pojmować jako "obrony koncepcji małżeństwa i rodziny zasadniczo katolickiej, czyli w duchu specyfiki wyznaniowej". Jego zdaniem "przekaz pokoleniowy, organizowanie przyszłości przez wychowanie dzieci nie są sprawami przede wszystkim wyznaniowymi". "To, iż mój punkt widzenia opiera się na zasadach chrześcijańskich, jest oczywiste, ale jeśli proponuję inne rozwiązania, służę w ten sposób nie tylko Kościołowi, ale ludzkości" - zaznaczył z mocą.

Na zakończenie kardynał podkreślił, że jego stanowisko opiera się na "naszej zdolności uświadomienia sobie, że równość nie oznacza podobieństwa, że poszanowanie zakładanych praw niektórych osób nie zaciera rzeczywistych praw innych".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Arcybiskup nt. "małżeństw" homoseksualnych
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.