Azyl dla oskarżonej o spalenie Koranu
Rimsha Masih, 14-letnia chrześcijańska dziewczynka aresztowana w sierpniu ub.r. w Islamabadzie na podstawie niesłusznych oskarżeń o spalenie Koranu znalazła się wraz ze swoją rodziną w Kanadzie.
Pomimo uniewinnienia przez pakistański Sąd Najwyższy, musiała się ona miesiącami ukrywać przed fanatykami muzułmańskimi. Jej sprawa stała się głośna na całym świecie.
- Śledziliśmy jej los i zareagowaliśmy zaraz po tym, gdy strona pakistańska poprosiła w styczniu o udzielenie azylu w Kanadzie - powiedział kanadyjski minister ds. imigracyjnych Jason Kenney w rozmowie z agencją AP.
W sierpniu ub.r. muzułmański duchowny oskarżył Rimshę o spalenie Koranu - przestępstwo, za które w Pakistanie można być ukaranym karą śmierci. Później tenże duchowny został oskarżony o sfabrykowanie dowodu przestępstwa, a dziewczynka została uniewinniona.
W okresie świąt Bożego Narodzenia jej rodzina oświadczyła zagranicznym dziennikarzom, że musi się ukrywać, bojąc się ataków ze strony fundamentalistów islamskich w swojej rodzinnej miejscowości Mehrabad.
Skomentuj artykuł