Beatyfikacja polskich misjonarzy-męczenników

Beatyfikacja polskich misjonarzy-męczenników
(fot. http://meczennicy.franciszkanie.pl/)
PAP / mg

24 lata temu w Peru zginęli polscy misjonarze: o. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek; 5 grudnia zostaną beatyfikowani. Franciszkanie na specjalnie utworzonej stronie internetowej prezentują zdjęcia dokumentujące działalność ich współbraci męczenników.

W niedzielę 9 sierpnia - w rocznicę zamordowania zakonników przez bojowników z komunistycznego ugrupowania Świetlisty Szlak - w rodzinnych stronach o. Strzałkowskiego i o. Tomaszka - w Zawadzie k. Tarnowa i Rychwałdzie k. Żywca odbędą się uroczystości upamiętniające franciszkanów. Mszom przewodniczyć będzie prowincjał franciszkanów z Krakowa o. Jarosław Zachariasz. Na stronie www.meczennicy.franciszkanie.pl opublikowane zostaną fotografie z miejsca ich męczeństwa i pogrzebu.

DEON.PL POLECA

- Rodzina o. Michała Tomaszka przekazała nam bogate archiwum zdjęciowe swojego krewnego, a naszego współbrata. Sami też mamy dużo zdjęć obydwu misjonarzy. Postanowiliśmy, że każdego dziewiątego dnia kolejnego miesiąca będziemy pokazywać nową partię fotografii ułożonych tematycznie - mówił rzecznik krakowskiej prowincji franciszkanów o. Jan Maria Szewek.

W lipcu udostępnione zostały zdjęcia z osobistych wędrówek o. Tomaszka i o. Strzałkowskiego po Andach i z wakacyjnych wyjazdów z młodzieżą, w sierpniu z ich pogrzebu. We wrześniu będą fotografie z pracy z dziećmi, a w październiku ze studentami. Strona jest dostępna w czterech oficjalnych językach zakonu: polskim, włoskim, hiszpańskim i angielskim.

- Chcemy, by przed beatyfikacją jak najwięcej osób dowiedziało się o naszych współbraciach i tym, co robili na misjach w Peru. Zdjęcia z miejsca, w którym zginęli i z ich pogrzebu, na którym żegnały ich tysiące ludzi, mają wartość dokumentalną, dlatego postanowiliśmy je opublikować - podkreślił o. Szewek.

- Mimo ostrzeżeń, że w Pariacoto pojawili się terroryści, oni nie uciekli, nie zostawili swoich parafian. Pozostali wierni do końca Bogu i ludziom. Ostatecznie dali się poznać jako ofiarni i bezinteresowni słudzy ich i Pana. To było najmocniejsze świadectwo, jakie mogli dać - że przyszli w Andy szukać ich, a nie siebie - dodaje franciszkanin.

O. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek byli pierwszymi, którzy rozpoczęli pracę misyjną w andyjskim Pariacoto. Oprócz pracy duszpasterskiej zajmowali się działalnością charytatywną. Mieli pod swoją opieką mieszkańców bardzo rozległego i trudno dostępnego terenu.

- W czasie suszy i głodu włączyli się w krajowe i diecezjalne programy żywnościowe Caritas. Wspomagali szkoły w rozbudowie, wyposażeniu bibliotek. Miejscowych Indian uczyli profilaktyki związanej z niebezpieczną w tamtym rejonie cholerą. Zdobywali dla nich leki i sami wozili zakażonych do szpitala miejskiego. Przygotowali projekt budowy instalacji wodnej - przypomina o. Szymon Chapiński, który od początku uczestniczył w procesie beatyfikacyjnym franciszkanów.

- Byli młodzi, przesiąknięci pięknymi ideałami misyjnymi. Realizowali swoją posługę z ewangelicznym poświęceniem - tak ich pamiętają mieszkańcy Pariacoto. Pamięć o nich wciąż trwa, dziś pomaga żyć pewnymi ideałami i wierzyć, że można inaczej urządzać świat" - podkreślił delegat krakowskiego prowincjała w Peru, o. Jacek Lisowski z klasztoru w Pariacoto.

W październiku planowane jest przeniesienie szczątków misjonarzy męczenników do budowanej obecnie kaplicy bocznej w kościele parafialnym w Pariacoto. Pobrane wówczas relikwie - już po ogłoszeniu zakonników błogosławionymi - trafią do klasztorów i kościołów krakowskiej prowincji franciszkanów, do franciszkańskich domów formacyjnych i wszystkich wspólnot kościelnych, które o nie poproszą.

O. Zbigniew Strzałkowski rozpoczął posługę kapłańską w Pariacoto w 1989 r. Kiedy podczas przygotowań do wyjazdu w rozmowach na temat sytuacji politycznej w Peru wspominano, że robi się tam niebezpiecznie, o. Zbigniew odpowiadał: - Gdy się jedzie na misje, trzeba być gotowym na wszystko. O. Michał Tomaszek dołączył do misji w Peru kilka miesięcy później, w lipcu 1989 r.

Zginęli 9 sierpnia 1991 r. z rąk terrorystów z ugrupowania Sendero Luminoso ("Świetlisty Szlak") zabici strzałami w tył głowy. O. Strzałkowski miał 33 lata, o. Tomaszek 31. Przywódcy Sendero Luminoso oskarżyli misjonarzy o prowadzenie działalności usypiającej świadomość rewolucyjną Indian.

Zakonnicy zostali pochowani w kościele w Pariacoto, gdzie zaczęto nazywać ich Męczennikami Miłości. Ojciec Zbigniew jest uważany za patrona chorych, a ojciec Michał za patrona tamtejszych dzieci.

Proces beatyfikacyjny misjonarzy rozpoczął się na szczeblu diecezjalnym w 1996 r. a od 2002 r. toczyło się postępowanie kanoniczne w Watykanie. Razem z Polakami na ołtarze zostanie wyniesiony włoski ksiądz Alessandro Dordi, zabity kilkanaście dni później przez Świetlisty Szlak w tej samej diecezji. Będą to pierwsi męczennicy w historii Peru i pierwsi polscy błogosławieni misjonarze-męczennicy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Beatyfikacja polskich misjonarzy-męczenników
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.