Benedykt XVI: jestem starym człowiekiem u kresu życia

(fot. Vatican News / youtube.com)
PAP / sz

"Jestem starym człowiekiem u kresu życia" - powiedział emerytowany papież Benedykt XVI w rozmowie z niemieckimi mediami. Przyznał też, że tęskni za Bawarią, z której pochodzi.

Wysłannicy bawarskiego regionalnego nadawcy Bayerischer Rundfunk i monachijskiego dziennika "Muenchner Merkur" odwiedzili Benedykta XVI w dawnym budynku klasztornym Mater Ecclesiae w Ogrodach Watykańskich, gdzie mieszka od czasu swego ustąpienia z urzędu w 2013 roku.

DEON.PL POLECA

Na stronie Bayerischer Rundfunk rozmowa ukazała się w poniedziałek, na portalu "Muenchner Merkur" dzień wcześniej.

Emerytowany papież powiedział, że tęskni za Bawarią, gdzie przyszedł na świat w niewielkiej miejscowości Marktl am Inn i gdzie spędził część życia.

"Sercem będę zawsze związany z Bawarią i wieczorem zawsze polecam nasz kraj Panu Bogu" - zaznaczył.

Osobisty sekretarz Benedykta XVI arcybiskup Georg Gaenswein w rozmowie z BR i "MM" powiedział, że były papież, który w kwietniu skończy 93 lata, jest zbyt słaby, by podróżować. "Często jednak powtarza: mimo wszystko jestem w Bawarii, w swoim sercu wędruję po swojej ojczyźnie" - dodał.

"To wędrowanie niezależne od jego sił fizycznych i ograniczeń" - podkreślił abp Gaenswein.

Jak dodał, Benedykt XVI szczególnie przepada za słodyczami z Bawarii i opiekujące się nim zakonnice na początku musiały nauczyć się gotowania po bawarsku.

Abp Gaenswein zaznaczył ponadto, że Benedykt XVI nigdy nie żałował swojej decyzji o ustąpieniu z papieskiego urzędu. "Była to decyzja poprzedzona długimi i licznymi modlitwami, (...) której nigdy nie żałował. Papież jest ze sobą w pełnej zgodzie" - powiedział.

28 lutego 2013 roku Benedykt XVI jako pierwszy od ponad 700 lat papież dobrowolnie zrezygnował z piastowanego urzędu. 13 marca tego samego roku urząd ten objął jego następca, obecny papież Franciszek.

Materiał można przeczytać pod tym linkiem (w j. niemieckim).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Benedykt XVI: jestem starym człowiekiem u kresu życia
Komentarze (14)
WJ
~Walentyna Jasinska
8 stycznia 2020, 14:49
Bóg nigdy nie jest omylny, wszystko idzie według Jego woli, kiedy człowiek wybiera zło Bóg dał jemu na to prawo wyboru, a teraz człowiek będzie zbierał to co sam posiał, czas biegnie do końca.
PT
~Paweł Troszczyński
7 stycznia 2020, 20:55
Dobra napiszę jak jest Benedykt XVI jest z prawej sceny i to skrajnej twardej jak skała Piotrowa a Franciszek z lewej strony bardzo skrajnej do tego pierwszego. Tylko że pewne gremia (??????) zdecydowały że do europy trzeba przysłać na pontonach wiecie kogo. I kto lepiej pasuje do tej układanki. Wiem na pewno to herezja.
TK
Ter Ka
9 stycznia 2020, 02:22
Nie tyle herezja co trzy nieprawdy. Ani Benedykt skrajny ani Franciszek i nigdy nie byli przeciwnikami ani nawet na przeciwnych pozycjach (to wymysł mediów) , no i nikt nikogo na pontonach nie wysyłał. Wysłała ich wojna, głód, brak perspektyw a nie żadne "gremia".
PT
~Paweł Troszczyński
13 stycznia 2020, 00:19
sami przypłynęli --- he he dobre. Pamiętaj że ludźmi zawsze się steruje. Myślisz że gdzieś na wiosce w buszu wie że Merkel go zaprosiła ---- błagam trochę realizmu
BM
~Barbara Modrzejewska
7 stycznia 2020, 20:29
Szlachetny Boży papież o dużej kulturze osobistej.
MR
~Marek Radek
7 stycznia 2020, 10:02
Gdyby Bóg był omylny to wielką pomyłką było stworzenie świata, odtąd się zaczęły wszelkie kłopoty, nasze również, pewnie i Benedykta XVI oraz całego Kościoła
IG
~Irena Gołąb
7 stycznia 2020, 04:56
Benedykt XVI kochany przez Polaków.
PT
~Paweł Troszczyński
6 stycznia 2020, 23:32
Co myślę------------ Jeżeli BÓG pomaga wybrać papieża to tylko BÓG może go zmienić ----- no chyba że nasza wiara to wiara w księży. Jest osobą o wieku dość znacznym ale ŻYJE i to on jest dla mnie prawowitym papieżem - no chyba że BÓG się pomylił jak pomagał go wybrać???
RL
~Remigiusz Lewski
7 stycznia 2020, 08:46
Może wlasnie Bóg pomógł go zmienić?
HA
~Helmut Anzeiger
7 stycznia 2020, 15:48
Bóg jest nieomylny i nie musi co parę lat zmieniać swych decyzji....
PT
~Paweł Troszczyński
7 stycznia 2020, 20:48
no to się chłopie pogubiłeś w swojej wierze
TK
Ter Ka
9 stycznia 2020, 02:34
Papież jest tylko człowiekiem i starzeje się jak każdy a kierowanie Kościołem to wielki trud i odpowiedzialność. Ma prawo odpocząć a nie żyć w poczuciu że nie daje rady, że kierują Kościołem inni a on to widzi i nic nie może poradzić, bo nie ma siły na walkę. Nie wierzysz papieżowi? Przecież mówi, że nie żałuje, że to przemodlił i jest pewien słuszności tej decyzji. Ktoś go terroryzuje i każe mu tak mówić? Tak uważasz? Nie znoszę spiskowych teorii. Moja rada: spróbuj doszukać się dobra w pontyfikacie Franciszka, to będzie bardziej po chrześcijańsku niż podważanie jego przywództwa.
PT
~Paweł Troszczyński
25 stycznia 2020, 12:52
To znaczy że JPII nie był chory i dawał radę do końca bez problemów
PT
~Paweł Troszczyński
15 marca 2020, 09:39
Bóg - raczej bank watykański i lewa strona kościoła