"Benedykt XVI milczy, ale wiele daje Kościołowi"
"Wszyscy stoimy dziś wobec pokusy, by być jak Bóg, by stanąć ponad Bogiem. Odstawić Go na bok i twierdzić, że wszystko potrafimy sami" - powiedział kard. Robert Sarah. Zauważył on, że nawet ludzie wierzący ulegają tej pokusie, kiedy interpretują Słowo Boże wykraczając poza to, co Bóg powiedział.
"Powoduje nimi pycha, bo są inteligentni, bo studiowali, bo mają dobre argumenty..." - dodał prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego w wywiadzie dla Radia Notre-Dame. Zauważył on również, że w takim świecie, który w takim świecie, gdzie Bóg został odstawiony na bok, bardzo łatwo jest sterować człowiekiem i jego poglądami.
"Dziś sterują nami potęgi finansowe i medialne. W praktyce to właśnie te siły rządzą światem, dyktują, co człowiek ma robić, w co ma wierzyć. Media interpretują nawet to, co mówi Papież i czego naucza Kościół. Interpretacją tego wszystkiego nie zajmują się już teolodzy, ale media. A my bezmyślnie pozwalamy, by nami sterowano. Robi się rzeczy niegodne człowieka, bestialskie, a my wierzymy, że jest to normalne, że tak właśnie trzeba postępować. Bo mogę dysponować moim życiem, jak chce, mogę decydować o mej śmierci. I dziś niemal wszyscy są przekonani, że tak właśnie ma być. Nie chcę dziecka, więc je usuwam, to normalne. I nikt już na to nie reaguje. Zostaliśmy poddani znieczuleniu. Nie obchodzi nas cierpienie dziecka, które zabija się w łonie matki" - powiedział kard. Sarah.
W wywiadzie dla Radia Notre-Dame kard. Sarah odniósł się również do zgiełku, który panuje we współczesnym świecie. Zastrzegł, że samo to, że ktoś dużo mówi, wcale nie oznacza, że coś sobą reprezentuje. Słowa konstruktywne rodzą się w ciszy. Jest prawdą, że ten, kto dużo mówi, zyskuje rozgłos, jest dobrze znany, podziwiany, a ten, kto milczy, wydaje się żebrakiem, ale to właśnie u takiego człowieka można znaleźć coś wspaniałego.
"Popatrzmy na Papieża Benedykta XVI - mówił dalej kard. Sarah - Dziś żyje w absolutnym milczeniu, ale to milczenie jest głębokim źródłem, z którego wypływa najgłębsza modlitwa za Kościół i cały świat. W tym milczeniu wnosi on wkład w budowanie świata i Kościoła. Nie jest żebrakiem, bo trwa w ciszy. Wręcz przeciwnie, bardzo dużo daje on światu" - powiedział o Benedykcie XVI prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego.
Skomentuj artykuł