Benedykt XVI nie będzie już nigdy publikował

(fot. EPA/OSSERVATORE ROMANO)
KAI / drr

Benedykt XVI nie będzie już nigdy więcej publikował - uważa bp Rudolf Voderholzer, odpowiedzialny za wydanie wszystkich dzieł teologicznych papieża Ratzingera. Zdaniem biskupa Ratyzbony, papież po swoim ustąpieniu "nie opublikuje ani jednego słowa". Bp Voderholzer wyraził nadzieję, że Benedykt zachowa "duchową świeżość", aby móc zakończyć rozpoczęte już projekty, nawet jeśli miałyby one pozostać do jego śmierci w szufladzie.

- Benedykt XVI przejdzie do historii jako papież teolog i jeden z największych kaznodziejów na stolicy Piotrowej - jest przekonany bp Voderholzer. Jego zdaniem dowodzi tego choćby nieprzerwany strumień pytań o jego książki, wykłady i modlitwy napływające z całego świata. - Jego myśl skrywa jeszcze ogromny innowacyjny potencjał - uważa biskup Ratyzbony.

Bp Voderholzer z wielkim uznaniem wyraża się o stylu zarządzania Kościołem ustępującego papieża. - Benedykt XVI całkowicie polegał na sile przekonywania swoich słów. Dysponuje wielką wolnością, aby porzucić władzę i zastąpić, to co nieistotne tym, co istotne. O tyle jego rezygnacja jest czymś konsekwentnym i nowatorskim- powiedział niemiecki hierarcha.

Bp Voderholzer uważa, że jedną z największych teologicznych zasług Josepha Ratzingera jest jego uparte drążenie problemu Boga. - Zauważył on, że pytanie o przyszłość naszej współczesności leży w tym, czy pozostanie żywa wiara w Boga. Nasza cywilizacja jeszcze trwa opierając się na zasadach liberalnej cywilizacji. Ale jej zasoby mogą się kiedyś zużyć - powiedział biskup Ratyzbony.

Jego zdaniem na rozumienie objawienia przez Ratzingera wielki wpływ miał II Sobór Watykański. - Wyśmiewany przez niektórych jako `nastoletni teolog`, 35-letni doradca kard. Josepha Fringsa z Kolonii wypracował pogląd, że Objawienie nie można rozumieć jako przekazania jakieś księgi czy zbioru formuł. Jest ono czymś o wiele większym, chodzi o wydarzenie historyczne, które odpowiednio musi być badane historycznymi metodami. Ponadto do Objawienia należy akceptująca wiara w orędzie Bożej miłości skierowane do ludzi - powiedział bp Voderholzer.

Z planowanych 16 tomów dzieł zebranych Josepha Ratzingera/Benedykta XVI publikowanych przez instytut jego imienia dotychczas wydano siedem. - Od trzech do czterech lat będzie trwała jeszcze praca nad wydaniem całości - poinformował biskup, który stoi na czele Instytutu. Dodał, że obecnie opracowywane jest archiwum listów i dźwiękowe.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Benedykt XVI nie będzie już nigdy publikował
Komentarze (4)
O
osoba
24 lutego 2013, 09:23
To interesujące, czy Joseph Ratzinger będzie publikował choćby dla tych, którzy z zainteresowaniem czytają jego teksty i pragnęliby ich jak najwięcej. Minusem powyższego artykułu jest to, że to nie sam papież stwierdził, że nie będzie publikował, tylko są to spekulacje kogoś, kto nie może wiedzieć tego na pewno.
S
smutek
23 lutego 2013, 19:13
Patrz ślub 4 (chyba jeszcze obowiązuje), KAI natomast może być mniej roztropny, jego winić trudno.
C
cogito
23 lutego 2013, 18:26
Popatrz na źródło: KAI - Katolicka Agencja Informacyjna.
S
smutek
23 lutego 2013, 17:56
Zasmuca mnie to, że deon niestety przyłaczył się do "plotek" i powiela informacje nt. Benedykta XVI, które w zasadzie mało wnoszą do dyskusji a już zupełnie nie służą Kościołowi. "Panowie" może w tym wypadku mniej znaczy lepiej, chyba nie chcecie zostać agencją prasową (?).