Biały dym nad Kaplicą Sykstyńską! Kardynałowie wybrali papieża
Kardynałowie uczestniczący w konklawe wybrali 267. następcę świętego Piotra. Oznajmił to biały dym wydobywający się z komina nad watykańską Kaplicą Sykstyńską. Rozpoczyna się oczekiwanie na "Habemus papam".
Co dzieje się w Kaplicy Sykstyńskiej po wyborze papieża?
Kiedy w Kaplicy Sykstyńskiej kończą się wszystkie czynności związane z liczeniem i sprawdzaniem głosów i wybór zostaje uznany, wzywani są sekretarz Kolegium Kardynałów i Mistrz Papieskich Ceremonii Liturgicznych.
Następnie pierwszy z kardynałów w porządku starszeństwa w imieniu całego kolegium wyborców prosi elekta o wyrażenie zgody, zwracając się do niego słowami: "Czy przyjmujesz twój kanoniczny wybór na Biskupa Rzymskiego?".
Po otrzymaniu zgody pyta go, jakie przyjmuje imię.
Wtedy Mistrz Papieskich Ceremonii Liturgicznych, pełniąc funkcję notariusza i mając za świadków dwóch ceremoniarzy, którzy zostaną wtedy wezwani, redaguje dokument dotyczący przyjęcia wyboru przez nowego papieża i obranego przez niego imienia.
Po wszystkich formalnościach kardynałowie elektorzy zbliżają się do nowego papieża, aby wyrazić mu cześć i posłuszeństwo. Następnie składają dziękczynienie Bogu.
Nowy papież przechodzi do tzw. pokoju łez, czyli zakrystii Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie zakłada przygotowany tam strój. Wybiera jeden z trzech uszytych rozmiarów.
Ogłoszenie imienia nowego papieża
Jakiś czas po tym, gdy z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej ukaże się biały dym, protodiakon ogłasza światu z balkonu bazyliki Świętego Piotra "Annuntio vobis gaudium magnum: habemus papam" (oznajmiam wam wielką radość, mamy papieża) i wymienia jego imię i nazwisko oraz imię, jakie przybrał.
Nowy papież wchodzi na balkon i udziela pierwszego błogosławieństwa.
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł