"Biblia nie jest bezwładnym depozytem"

(fot. Grzegorz Gałązka)
KAI / im

Dla życia i posłannictwa Kościoła sprawą zasadniczą i podstawową jest to, aby teksty święte były odczytywane i interpretowane zgodnie z ich naturą. Przypomniał o tym Benedykt XVI w przesłaniu do członków Papieskiej Komisji Biblijnej, którzy od 16 do 20 kwietnia obradowali na posiedzeniu plenarnym w Watykanie na temat "Natchnienie i Prawda Biblii".

Ojciec Święty podkreślił, że zagadnienie to "jest fundamentalne dla prawidłowej hermeneutyki orędzia biblijnego". - Właśnie natchnienie jako działanie Boga sprawia, że w słowach ludzkich wyraża się Słowo Boże. Dlatego temat natchnienia ma decydujące znaczenie dla właściwego podejścia do Pisma Świętego - stwierdził autor przesłania, skierowanego na ręce przewodniczącego Papieskiej Komisji Biblijnej kard. Williama Levady. Wyjaśnił, że taka interpretacja świętych tekstów, która zaniedbuje lub zapomina o ich natchnieniu, nie liczy się z ich najważniejszą i najcenniejszą charakterystyką, czyli z ich boskim pochodzeniem.

- Ze względu na charyzmat natchnienia księgi Pisma Świętego mają moc wezwania bezpośredniego i konkretnego - czytamy w dokumencie papieskim. Jednocześnie Benedykt XVI zaważył, że Słowo Boże nie ogranicza się tylko do tekstu zapisanego, jeśli bowiem czyn objawienia zakończył się wraz ze śmiercią ostatniego apostoła, to Słowo objawione było nadal głoszone i interpretowane przez żywą Tradycję Kościoła. Z tego powodu Słowo Boże, utrwalone w tekstach świętych, "nie jest bezwładnym depozytem w łonie Kościoła, ale staje się najwyższą regułą jego wiary i mocy życiowej" - zaznaczył papież.

Dodał, że Tradycja, sięgająca korzeniami czasów apostołów, nadal się rozwija dzięki pomocy Ducha Świętego i wzrasta wraz z refleksją i poznawaniem przez wierzących, wraz z osobistym doświadczeniem życia duchowego i przepowiadaniem biskupów.

DEON.PL POLECA

Podejmując temat natchnienia i prawdy Biblii, Komisja jest powołana do wniesienia swego szczególnego i wysokiej jakości wkładu do zgłębienia tego ważnego zagadnienia. Jest bowiem sprawą zasadniczą i podstawową dla życia i misji Kościoła, aby teksty święte były wyjaśniane zgodnie z ich naturą, a natchnienie i prawda stanową cechy charakterystyczne, tworzące tę naturę - podkreślił Ojciec Święty.

Na zakończenie swego dokumentu wyraził gorące uznanie dla działalności Komisji, "zobowiązanej do wspierania znajomości, poznawania i przyjmowania Słowa Bożego w świecie". Powierzył jej członków "macierzyńskiej opiece Maryi Panny, którą cały Kościół nazywa Stolicą Mądrości" i udzielił im błogosławieństwa apostolskiego.

Papieska Komisja Biblijna jest spadkobierczynią Papieskiej Komisji ds. Badań Biblijnych, powołanej do życia przez Leona XIII listem apostolskim "Vigilantiae studioque" z 30 października 1902. Miała ona za zadanie popierać badania nad Pismem Świętym oraz czuwać nad jego czystością i ewentualnie usuwać pojawiające się błędy w jego interpretacji. Św. Pius X w 1904 nadał jej prawo przyznawania stopni akademickich (licencjatu i laureatu) z biblistyki, a Pius XI w latach 1924 i 1931 zrównał stopnie Komisji z tymi, które przyznawały uczelnie papieskie. Uprawnienia te jeszcze bardziej rozszerzył Pius XII dekretem z 6 lipca 1942.

Dzisiejszy kształt i nazwę Komisji nadał Paweł VI na mocy motu proprio "Sedula cura" z 27 czerwca 1971, gruntownie ją reorganizując i podporządkowując Kongregacji Nauki Wiary, której prefekt jest z urzędu przewodniczącym Komisji. Obecnie jest nim kard. William Levada. W skład Komisji wchodzi dziś ponad 20 teologów z różnych krajów, m.in. z Polski - ks. prof. Henryk Witczyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego im. Jana Pawła II.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Biblia nie jest bezwładnym depozytem"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.