Biskup postrzelił myśliwego podczas polowania. Chciał zabić dzika
Doszło do tragicznej pomyłki. Katolicki biskup zranił swojego kolegę, który z ciężką raną trafił do szpitala. Dziennik "Vecernij List" podał, że do zdarzenia doszło 11 stycznia br. podczas polowania na dziki.
Diecezja Bjelovar - Križevci (położona na terenie Chorwacji) potwierdziła w specjalnym oświadczeniu, że duchowny brał udział w polowaniu i ranił 64-letniego myśliwego w udo.
58-letni Biskup Vjekoslav Huzjak wyraził również "głębokie ubolewanie nad tym, co się stało i życzy poszkodowanemu szybkiego powrotu do zdrowia". Odwiedził również swego kolegę w szpitalu.
Przybyli na miejsce policjanci natychmiast odebrali broń hierarsze oraz sprawdzili jego trzeźwość - nie był on pod wpływem alkoholu.
Biskupowi Huzjakowi grożą poważne sankcje - jest podejrzany o naruszenie zasad bezpieczeństwa prowadzące do zagrożenia życia i zdrowia innego myśliwego.
Spotkał się on również z krytyką opinii publicznej. Zdaniem komentatorów biskup nie powinien dla zabawy zabijać zwierząt, ani korzystać z broni palnej.
Sutanna, komża, stuła i... rewolwer, czyli księża na strzelnicy >>
Skomentuj artykuł