Biskupi do kapłanów na Wielki Czwartek: jesteśmy ludem nadziei
"Jesteśmy ludem nadziei. Zwątpienie, pretensjonalizm i zgorzknienie, to droga prowadząca donikąd; Pośrodku prób trzeba trwać na modlitwie nie koncentrując się na własnym cierpieniu, ale widząc przed sobą ramiona Ojca" – napisali biskupi polscy w liście do kapłanów na Wielki Czwartek 2022 r.
Nawiązując do tematu roku duszpasterskiego Kościoła w Polsce "Posłani w pokoju Chrystusa" biskupi podkreślili w liście na Wielki Czwartek przekazanym PAP przez biuro prasowe Episkopatu, że "życie kapłańskie powinno mieć +kształt eucharystyczny+".
"Wizja życia kapłańskiego musi zmierzać w kierunku pełnej zgodności z tym, co kapłan wypowiada nad chlebem i winem, gdy uobecnia misterium Chrystusa" – zaznaczyli.
Biskupi skierowali słowo do kapłanów
"W obliczu trudnych wyzwań i różnych kryzysów, które aktualnie bardzo mocno dotykają Kościół, także w Polsce, papież Franciszek zaprasza nas, żebyśmy nie poddawali się przygnębieniu i smutkowi. Jesteśmy zrodzeni z Ewangelii. Jesteśmy ludem nadziei. Zwątpienie, pretensjonalizm i zgorzknienie, to droga prowadząca donikąd" – podkreślili polscy biskupi.
Zaznaczyli, że "ten, kto nie patrzy na kryzys w świetle Ewangelii (...)patrzy na kryzys, ale bez ewangelicznej nadziei, bez światła Ewangelii".
Zachęcili kapłanów, aby pośrodku prób trwali na modlitwie nie koncentrując się na własnym cierpieniu, ale "widząc przed sobą ramiona Ojca i słysząc Jego obietnicę: +Tyś jest mój Syn umiłowany+".
Jako przykład wskazali kardynała Nguyen Van Thuan, który spędził w więzieniu 13 lat, z czego dziewięć w izolacji. "W sytuacji wydawałoby się totalnej desperacji, słuchanie Boga, możliwość mówienia do Niego, dawały mu rosnącą siłę nadziei, która po uwolnieniu pozwoliła mu stać się dla ludzi całego świata świadkiem nadziei – tej wielkiej nadziei, która nie gaśnie nawet podczas nocy samotności" - napisali w liście.
Biskupi zwrócili także kapłanom uwagę na potrzebę życia w prawdzie poprzez odkrywanie prawdziwych intencji, które towarzyszą ich słowom, czynom i postawom.
Wyjaśnili, że "brak czystości polega na wykorzystaniu dzieł apostolskich do własnych interesów albo korzyści osobistych". "Nie mamy szczerych intencji, gdy realizujemy kapłaństwo po to, żeby być zauważonym przez innych, albo gdy kieruje nami chęć współzawodnictwa. Przykładowo, podejmujemy działalność na rzecz ubogich lub wykluczonych, ponieważ to jest +medialne+, a jednocześnie wyrażamy krytykę wobec czyniących podobnie tylko dlatego, że wypadają korzystniej od nas lub uzyskują większe uznanie czy rozgłos. Bywa też, że nie angażujemy się zbytnio w posługę duszpasterską, ponieważ nie spełnia ona naszych aspiracji i nie przynosi korzyści na miarę naszych oczekiwań" – zwrócili uwagę polscy biskupi.
Źródło: PAP / kb
Skomentuj artykuł