Biskupi granicznych diecezji USA i Meksyku dyskutują na temat polityki migracyjnej
Biskupi katoliccy USA i Meksyku są zaniepokojeni aktualną sytuacją polityki migracyjnej USA. Podczas wspólnej konferencji pragną dać wyraz swemu krytycznemu stanowisku oraz zastanowić się nad dalszymi wspólnymi działaniami.
Trzydniowa konferencja rozpoczęła się 25 lutego w El Paso w stanie Teksas z udziałem 14 biskupów z diecezji leżących na granicy USA i Meksyku, przedstawicielami kościelnych organizacji migracyjnych i socjalnych.
Na konferencję w El Paso papież Franciszek wysłał o. Roberta Starka z sekcji ds. migrantów i uchodźców watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Obecni też są eksperci Konferencji Biskupów USA.
"Organizatorzy zamierzają "omówić sposób postępowania w kwestiach polityki migracyjnej, połączyć siły i nie pozostawiać polityce problematyki migrantów oraz ich postrzegania przez społeczeństwo", poinformował na stronie internetowej Catholic News Service.
Aktualnym powodem spotkania jest zapowiedź wprowadzenia stanu wyjątkowego przez prezydenta Donalda Trumpa, który w ten sposób chce uzyskać zaakceptowanie przez Kongres funduszy na budowę muru między Meksykiem i USA.
Przeciwko stanowi wyjątkowemu, budowie muru oraz planom Trumpa, aby wnioski o azyl w USA były wystawiane już w Meksyku, już w ubiegłym tygodniu wypowiedzieli się wspólnie biskupi i kardynałowie z Meksyku i USA. Oświadczyli wówczas, że "budowa muru granicznego jest przede wszystkim symbolem podziału i wrogości między zaprzyjaźnionymi krajami".
Jednak z wielu różnych powodów obecne spotkanie biskupów okazało się konieczne, podkreślił Dylan Corbett, dyrektor "Hope Border Institute", organizatora spotkania. W tym kontekście wymienił śmierć w grudniu ub. roku już na terenie USA dwójki dzieci migrantów z Gwatemali, 7-letniej Jakelin Caal i 8-letniego Felipe Gomeza Alonzo. Dziewczynka, przewieziona wraz z ojcem do tymczasowego aresztu dla nielegalnych migrantów, zmarła w 27 godzin później. Natomiast chłopiec zachorował w obozie na grypę i zmarł nie otrzymawszy pomocy medycznej.
Także coraz bardziej brutalne postępowanie organów USA wobec azylantów, wzrost nienawiści wobec obcych oraz rasizmu spowodowały, że głos Kościoła jest tu konieczny.
Skomentuj artykuł