Biskupi prawosławni: ulegamy pokusom szatana
Do bycia "solą ziemi" i "światłością" oświecającą świat zachęcili wiernych w liście na Boże Narodzenie hierarchowie Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego (PAKP). Wyrazili też ubolewanie, że współczesne społeczeństwo łatwo poddaje się różnym pokusom szatana. Prawosławni obchodzą Boże Narodzenie 7 stycznia.
Biskupi zaznaczyli, że święta Bożego Narodzenia to czas kontemplowania narodzenia Chrystusa oraz zobowiązań życia wedle Jego nauki: w wierze, miłości, pokoju, cierpliwości, uprzejmości, dobroci, wstrzemięźliwości, łagodności, cierpliwości i nosząc ciężary jeden drugiego.
Prawosławni hierarchowie wyrażają ubolewanie, że dziś odczuwa się brak tych ewangelicznych darów, zaś słabość duchowa współczesnego społeczeństwa, łatwo poddającego się wszelkiego rodzaju pokusom szatana, przyczynia się do utraty wiary, nadziei i sensu życia.
"Dlatego też my, ludzie wiary prawosławnej, mamy szczególne zadanie bycia ‘solą ziemi’ i ‘światłością’ oświecającą otaczający nas świat" - czytamy w liście. Biskupi zaznaczają, że Boże Narodzenie uświadamia wielką odpowiedzialność za świadczenie o dobru i zatroskanie o duchowe bogactwo prawosławia. "Zachowując to wszystko, ono daje nam moc zdecydowanego trwania w swojej wierze i zachowywania swojej prawosławnej kultury i zwyczajów" - piszą hierarchowie.
Pozdrawiając duchowieństwo i wszystkich wiernych świeckich z okazji świąt Narodzenia Chrystusa, prawosławni biskupi życzą pokoju i spokoju całej Ojczyźnie.
Orędzie podpisali hierarchowie Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, na czele z abp. Sawą - metropolitą warszawskim i całej Polski.
W odróżnieniu od chrześcijan zachodnich, świętujących od wieków narodzenie Chrystusa 25 grudnia, większość prawosławnych obchodzi to święto 7 stycznia, zgodnie z kalendarzem juliańskim, który w stosunku do obowiązującego niemal wszędzie na świecie kalendarza gregoriańskiego jest "opóźniony" o 13 dni.
Liczbę polskich wyznawców prawosławia hierarchowie Cerkwi w Polsce szacują na 550-600 tysięcy. Największe ich wspólnoty żyją w województwie podlaskim - w Białymstoku oraz w południowo-zachodniej części województwa podlaskiego - Hajnówce, Bielsku Podlaskim, Gródku, Michałowie.
Skomentuj artykuł