Biskupstwo kobiet? Anglikanie nie są zgodni
Synod Kościoła anglikańskiego w Wielkiej Brytanii nie zdołał dojść do porozumienia w sprawie udzielania kobietom święceń biskupich. Głosowanie w tej sprawie miało się odbyć dzisiaj, jednak w ostatniej chwili postępowe skrzydło Synodu odrzuciło kompromis wypracowany z anglikańskimi tradycjonalistami.
Przewidywał on, że parafie, które nie godzą się posługę "biskupek", miałyby do dyspozycji własnego biskupa konserwatystę. Pastorki uzurpujące sobie prawo do pełnienia funkcji biskupiej uznały, że jest to nie do przyjęcia. Musiałyby bowiem delegować własną władzę biskupią komuś, kto w ogólne nie uznaje ich posługi.
W osiągnięcie kompromisu do końca wierzył prymas Wspólnoty Anglikańskiej abp Rowan Williams. Przyznał on, że ustanawianie urzędu "biskupek" stwarza poważne problemy w relacjach z Kościołem katolickim. - Jesteśmy tego świadomi i jest nam przykro z tego powodu - przepraszał z góry arcybiskup Canterbury.
Skomentuj artykuł