"Bóg tak wiele mówi nam przez ubogich"
Włoski misjonarz pracujący w Peru, o. Walter Corsini, należący do wspólnoty Misjonarzy Sług Ubogich Trzeciego Świata, zakończył swój czterodniowy pobyt w Poznaniu. W czasie spotkań z abp. Stanisławem Gądeckim, uczniami poznańskich liceów oraz studentami i osobami zainteresowanymi tematyką misyjną przekonywał, że Bóg wiele mówi przez ubogich.
Jak zauważył o. Corsini w rozmowie z KAI, "osoby ubogie są szczególną księgą Boga". "Nasz założyciel, o. Giovanni Salerno, określił ich mianem piątej Ewangelii, bowiem Bóg wiele przez nich mówi. W naszej posłudze nie idealizujemy ubogich, mamy świadomość, że cierpią oni na wiele rodzajów ubóstwa, w tym również moralne. Ale ich życiowe doświadczenie sprawia, że mają serce otwarte na to, aby Pan Bóg mógł w nich działać" - podkreślił.
O Walter Corsini wspominał również jedną z pierwszych adoracji Najświętszego Sakramentu, w jakich uczestniczył w Peru. "Tysiące Indian w całkowitym milczeniu adorowało wówczas Jezusa. Ja klęczałem z tyłu kościoła, a w pewnej chwili obok mnie uklęknął nasz założyciel o. Giovanni i powiedział, że minęło 2 tysiące lat, a nic się nie zmieniło. Ubodzy rozpoznają obecnego Chrystusa i trwają przed Nim na modlitwie i są dla nas nauczycielami, jak się modlić" - opowiadał misjonarz przyznając wręcz, że dla niego ubodzy są prawdziwymi nauczycielami teologii.
Do stolicy Wielkopolski o. Corsini przybył na zaproszenie Polskiego Stowarzyszenia Sprawiedliwego Handlu "Trzeci Świat i My". Jak stwierdza w rozmowie z KAI Wojciech Zięba, prezes tego stowarzyszenia, Misjonarze Słudzy Ubogich Trzeciego Świata to bardzo mało znana w Polsce wspólnota. Stąd wizyta o. Corsiniego miała ją rozpropagować i budzić powołania misyjne, ale także przybliżyć problemy, z jakimi zmagają się ludzie z krajów Trzeciego Świata.
"Warto sobie uświadomić, że możemy mieć wpływ na życie tych ludzi, mimo, że żyją tak daleko od nas. Możliwości jest wiele: począwszy od wyjazdu w ramach działalności Misjonarzy Sług Ubogich Trzeciego Świata, poprzez ofiarowanie modlitwy i cierpienia, aż po wsparcie materialne" - wyjaśnia Zięba dodając, że jego stowarzyszenie jest otwarte na współpracę w ramach pomocy mieszkańcom krajów Trzeciego Świata.
Swój pobyt w Poznaniu o. Corsini rozpoczął od spotkania z abp. Stanisławem Gądeckim, a następnie odwiedził uczniów czterech liceów m.in. prowadzonego przez siostry urszulanki, studentów z Duszpasterstwa Akademickiego Morasko im. bł. Piotra Jerzego Frassatiego, a także parafię pw. św. Wojciecha, gdzie głosił homilie. Uczestniczył także w spotkaniu zorganizowanym w Cafe Misja Centrum Kultury Fara.
Wspólnotę Misjonarzy Sług Ubogich Trzeciego Świata (Opus Christi Salvatoris Mundi), założył w 1986 r. włoski kapłan i lekarz, o. Giovanni Salerno. Ten misyjny ruch kościelny obecnie działa w Peru i na Węgrzech. Należy do niego ponad 150 misjonarzy 18 narodowości, którzy podejmują się opieki, kształcenia i wychowywania w duchu chrześcijańskim ubogich i porzuconych dzieci posługując ok. 1500 dzieciom w szkołach, stołówkach, ambulatoriach medycznych i warsztatach zawodowych. Misjonarze ewangelizują również wielkie rzesze ludzi żyjących w ubóstwie.
Na ruch składają się cztery odrębne wspólnoty: kapłani i bracia zakonni, siostry zakonne, kontemplatycy oraz osoby świeckie, zarówno samotne, jak i małżeństwa oraz rodziny z dziećmi. W różnych krajach świata działają także grupy wsparcia Misjonarzy Sług Ubogich Trzeciego Świata, które regularnie się spotykają, aby duchowo i materialnie wspierać wysiłki misyjne. W Polsce patronat nad ruchem sprawują ojcowie benedyktyni z Tyńca. Więcej informacji na temat Misjonarzy Sług Ubogich Trzeciego Świata znaleźć można na www.msptm.com.
Skomentuj artykuł