Bp Grzegorz Ryś o krytyce papieża Franciszka

(fot. youtube)
KAI / psd

- Krytyka papieża Franciszka jest tylko powierzchowna, nawet w gronie duchownych, bo kształtowana głównie na podstawie tekstów w prasie - mówił bp Grzegorz Ryś w czasie XII Rekolekcji z ks. Tischnerem, które zakończyły się 22 marca w sanktuarium w Ludźmierzu.

Bp Grzegorz Ryś podkreślił, że rozmawiając o pontyfikacie papieża Franciszka trzeba szczególnie zobaczyć w jakich warunkach pracował przed objęciem papiestwa. Podkreślił, że w Argentynie jeden człowiek na stu chodzi do kościoła. - Papieżowi chodzi przede wszystkim ciągle o te symboliczne 99 osób, bo ile można się zajmować tą jedną. To tak jak ze stadem stu owiec. Ta jedna jest wypielęgnowana, daje mleko, jest ostrzyżona. Ileż można ją jeszcze pielęgnować? Trzeba też czas poświęcić innym - podkreślał bp Ryś.

Zdaniem hierarchy wiara chrześcijańska jest jak bieg sztafetowy. - Ważne jest komu i jak przekazujemy pałeczkę w czasie biegu. To nas do czegoś zobowiązuje. Musimy ciągle zastanawiać się do czego konkretnie. Wspominamy na rekolekcjach ks. Tischnera, co zatem od niego bierzemy? - pytał bp Ryś uczestników rekolekcji.

W programie rekolekcji oprócz wspólnej modlitwy, Mszy św. i konferencji znalazł się także program poetycko muzyczny poświęcony ks. Tadeuszowi Juchasowi, wieloletniemu proboszczowi w Ludźmierzu, który przegrał walkę z chorobą w maju ubiegłego roku.

DEON.PL POLECA

W rekolekcjach uczestniczyło blisko sto osób z całej Polski, głównie nauczycieli i pracowników placówek, które współtworzą Stowarzyszenie Drogami Tischnera. Do Ludźmierza przyjechał m.in. kapucyn o. Piotr Jordan Śliwiński ze szkoły spowiedników, który poprowadził nabożeństwo pokutne.

Rekolekcje Tischnerowskie jak zawsze były okazją nie tylko do przemyśleń i zadumy, ale także do zgłębienia góralszczyzny. Taka możliwość była w czasie punktu "Chłopy na manowcach czyli chłopska godzina szczerości". Gospodarzem spotkania była dr Stanisława Trebunia-Staszel z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Pięknym i bardzo symbolicznym momentem rekolekcji tischnerowskich było Misterium Męki Pańskiej w wykonaniu chóru Gorce z Nowego Targu pod dyr. Joanny Szczerby i Podhalańskiej Grupy Teatralnej.

W tym roku mija 15. rocznica śmierci ks. prof. Józefa Tischnera. Swojego wujka wspominała Maria Michalik. Był też na dźwięki nuty góralskiej i śpiew w wykonaniu młodych górali z Łopusznej i Ratułowa.

XII Rekolekcje Tischnerowskie zorganizowało sanktuarium maryjne w Ludźmierzu, Stowarzyszenie "Drogami Tischnera" z Kazimierzem Tischnerem, bratem zmarłego kapłana. Wsparcia udzieliły samorządy lokalne. Dzięki ich dotacji była możliwość wydania okolicznościowej publikacji na temat rekolekcji.

W poprzednich latach z uczestnikami rekolekcji spotykali się aktorzy Anna Dymna i Jerzy Stuhr. Zaś rozważania prowadził m.in. znany dominikanin o. Jan Andrzej Kłoczowski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Grzegorz Ryś o krytyce papieża Franciszka
Komentarze (19)
R
rolex
23 marca 2015, 12:25
czytajcie Ewangelię, naśladujcie Jezusa. Szkoda waszych komentarzy i czasu na Deonie!
P
Paranoja
23 marca 2015, 16:01
Wedlug Kosciola Katolickiego Papiez jest nieomylny
A
Alfista
23 marca 2015, 06:22
"W Argentynie 1 na 100 chodzi do kościoła"? A co nam wmawiano po wyborze Franciszka, że Ameryka płd. to taka ostoja katolicyzmu, że tak pięknie się rozwija itd. Już o tym zapomniano? Albo wtedy kłamano, albo teraz bp. Ryś kłamie. Raczej to pierwsze, ateraz dla wytłumaczenia postępków papieża chwyta się "brzytwy".
P
piw
23 marca 2015, 11:00
"Papieżowi chodzi przede wszystkim ciągle o te symboliczne 99 osób, bo ile można się zajmować tą jedną". Hahaha zaraz i ta jedna przestanie chodzić :) kretynizm posoborowy w czystej postaci
R
Raf.
23 marca 2015, 11:20
Hm... czyżby przed Soborem nie było w Ewangelii wg świętego Łukasza 15 rozdziału? Nic o tym nie wiedziałem - dziękuję za otworzenie moich modernistycznych oczu. :)  Rozumiem że owieczki o poglądach tradycjonalistycznych czują niedopielęgnowane, ale bądźmy chrześcijanami i nie patrzmy tylko na siebie i swoje pragnienia 
Jack French
23 marca 2015, 12:32
Ponieważ głupcem jest ten, kto cały kontyntent bierze jako monolit. Tak jak zróżnicowana jest Europa, gdzie obok laickiej Francji i islamskich Niemiec, można spotkać dość dobrze prosperujący katolicyzm, tak w Am. Pd. obok narkotykowych plantacji, morderstw i chaosu można spotkać niesamowicie mocny kult (choćby Kolumbia, gdzie kult Maryji jest znacznie bogatszy niż w Polsce).
P
piw
23 marca 2015, 00:32
Pan Rys jest oderwany od rzeczywistości. Posoborowie zdycha!
R
Raf.
23 marca 2015, 11:25
Zgłaszam komentarz do moderacji za nie trzymanie się norm kulturalnych obowiązujących w państwie polskim - używanie słowa "pan" zamiast "ksiądz" jest w kręgach naukowych porządnych ateistów uważane za brak kultury (por. wykład ks. prof. Bortkiewicza o gender i o tym, kto i jak zadawał pytania). Tym bardziej powinno być za takie uważane w Kościele Katolickim 
P
piw
23 marca 2015, 11:51
"Pan"nie jest obraźliiwe. A ja nie uznaję posoborywch święceń.
Jack French
23 marca 2015, 12:26
To, że Ty nie uznajesz czegoś nie oznacza, że reszta będzie uznawać Ciebie. Jeżeli reszta nie uznaje Ciebie należy Ci się dostosować albo wyjsć.
P
piw
23 marca 2015, 14:40
proszę mnie tytułować "Eminencjo" bo jestę kardynałę :)
Jack French
23 marca 2015, 17:32
Powtórzę raz jeszcze: jeżeli nie uznawane jest posoborowe święcenie jakiegokolwiek duchownego, to należy się automatycznie poza krąg ludzi, którzy tworzą jakąkolwiek jedność (zachodzi jakikolwiek kontakt, porozumienie). A więc siłą rzeczy wyrzucanym się jest automatycznie poza ten krąg i się do niego nie należy. Reasumując rzekoma "eminencja" musi sobie dać spokój i wyjść.
JP
JE piw
23 marca 2015, 19:27
Kościół katolicki nie uznaje luterańskich ani anglikańskich "święceń" a kontakt trwa.
Jack French
23 marca 2015, 20:00
Dlatego też nie są oni katolikami, analogicznie do Twojej osoby?
C
człek
22 marca 2015, 21:58
Rzeczywiście powierzchowna krytyka. Zaledwie jeden biskup, jeden podróżnik (... coś powiedział o brudnych butach), no i.... kilku "sympatyków"  na deon.pl. Tłumu nie stanowi ta krytyka. Może jakiemuś dziennikarzowi z brukowca zdarzy się przypadkiem zajrzeć, napisze coś o podziałach pomiędzy katolikami. No i biskup musiał uspokajać.
A
aki
22 marca 2015, 19:48
"Krytyka papieża Franciszka jest tylko powierzchowna, nawet w gronie duchownych" Dziękuję Bp Ryś za wyjątkowo pogłębioną i rzetelną, jak można przeczytać, krytykę duchowieństwa
T
Tato
22 marca 2015, 19:24
Ewangeli Gaudium ,tekst na wiele lat.Módl się za ,,kler ,, aemesiu .Przeszła mi pycha po tych modlitwach.
A
ams
23 marca 2015, 08:15
uderz w stól a nozyce sie odezwą.......
A
ams
22 marca 2015, 17:53
a klerowi sie nie chce sięgnąć do tekstów wystąpień Franciszka np na stwonie Radia Watykańskiego, co w brukowcach napiszą to wystarczy