Bp Kaszak: odrzucenie Maryi doprowadziło do wojen
O tym, że przesłanie Maryi nie znalazło odpowiedniego miejsca w sercu człowieka, co w konsekwencji doprowadziło do nienawiści i wojen, mówił biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak 22 sierpnia w Popowie w diecezji płockiej. Przewodniczył tam wieczornej procesji różańcowej z okazji 350-lecia przybycia obrazu Matki Bożej.
Bp Grzegorz Kaszak przewodniczył w Popowie rocznicowej procesji różańcowej. W homilii na jej zakończenie przed cudownym obrazem Matki Bożej Popowskiej w kościele parafii Narodzenia NMP przypomniał główne przesłanie objawień fatimskich. Zaznaczał, że Matka Boża nieustannie woła o powrót do zasad Dekalogu, ponieważ chce wyprowadzić człowieka z różnych niebezpieczeństw wojny, śmierci i grzechu.
- Niestety, przesłanie Matki nie znalazło odpowiedniego miejsca w sercu człowieka. Odrzucenie wołania Matki o nawrócenie doprowadziło do wybuchu wojen, mordów i nienawiści - zaakcentował hierarcha.
Pasterz Kościoła sosnowieckiego zachęcał też do codziennego odmawiania różańca: - To silna duchowa moc, która wprowadza pokój i usuwa niebezpieczeństwo wojny. Modlitwa różańcowa to antidotum na bezbożną propagandę, zagrożenie pokoju, grzech. Tak wiele nieszczęścia te właśnie sprawy przysporzyły Polakom w ciągu ostatniego wieku naszej historii - stwierdził bp Kaszak.
Dodawał, że nie można przestawać słuchać Bogurodzicy. Dzięki silnej więzi z Nią można uniknąć nienawiści i śmierci, jakie często niesie współczesność. Prosił, by Maryi zawierzać wszystkie swoje sprawy, ale też by pamiętać, jak wielu męczenników zabijanych jest za wiarę w Chrystusa przez islamskich ekstremistów.
Obraz Pani Popowskiej, który zgodnie z przekazem źródłowym przypłynął do Popowa w XVII w. w aureoli światła, w rocznicę tego wydarzenia przypłynął do przystani w Popowie Parcelach na łodzi "Misja". Witały go liczne rzesze wiernych z parafii i okolic.
Uroczystość uświetniła gra Orkiestry Reprezentacyjnej Policji z Komendy Głównej w Warszawie pod batutą podinsp. Janusza Trzepizura oraz chór parafialny z Popowa. Na spotkanie przybyli strażacy, żołnierze z grupy rekonstrukcyjnej z Serocka i Woli Kiełpińskiej.
Obraz Matki Bożej Popowskiej pochodzi z II poł. XVII w., jest kopią wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej. Został namalowany przez nieznanego malarza, techniką olejną na płótnie, posiada wymiary 122 cm na 92 cm. Na odwrocie obrazu w 1906 r. została umieszczona inskrypcja informująca, że obraz został sprowadzony z Częstochowy wkrótce po jej obronie przez ks. Kordeckiego.
W 1665 r. obraz został przywieziony do drewnianej kaplicy w Popowie. Od początku był czczony jako cudowny, wierzono, że znajdował się w miejscu wybranym na świątynię przez samą Maryję. W 1905 r. obraz został przeniesiony z dawnego drewnianego kościoła do nowej neogotyckiej świątyni.
Obraz przedstawia Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus, przyozdobionych tzw. koronami rubinowymi zwanymi także władysławowskimi. W 1720 r. na obraz nałożona została metalowa sukienka. Wokół głów umocowane są aureole, a na nie nałożone barokowe korony przyozdobione kamieniami i zwieńczone krzyżem. Wizerunek szybko został otoczony kultem, wierzono w jego cudowny charakter. Współcześnie wiele małżeństw modli się przed nim o potomstwo.
Skomentuj artykuł