Bp Muskus o patriotyzmie: w Polsce nie powinno być miejsca dla skrajnych organizacji

(fot. Maskacjusz TV / youtube.com)
KAI / sz

"Polską wolność powinniśmy realizować nie na sztandarach, ale w rodzinach, szkołach, miejscach pracy i odpoczynku, w społecznościach lokalnych" - mówił bp Damian Muskus OFM w Lanckoronie podczas Mszy za Ojczyznę w ramach obchodów 250-lecia zawiązania Konfederacji Barskiej. Hierarcha podkreślał, że troska o mądre zagospodarowanie daru wolności jest chrześcijańskim zobowiązaniem.

Lanckorona jest miejscem mocno związanym z Konfederacją Barską. Tutaj odbyły się dwie bitwy, a w okolicach miejscowości spoczywa w zbiorowej mogile ok. 300 poległych konfederatów. Upamiętnia ich pomnik "Wiara i Wolność", odsłonięty i poświęcony podczas jubileuszowych uroczystości.

Obchody zainaugurowała Msza św. za Ojczyznę w lanckorońskim kościele Narodzenia św. Jana Chrzciciela, której przewodniczył bp Damian Muskus. W homilii podkreślał on, że dziś Polska nie potrzebuje, by wychodzić na ulice z radykalnymi hasłami wolnościowymi i nie na tym polega współczesny patriotyzm. "W naszej polskiej rzeczywistości nie powinno być miejsca dla skrajnych organizacji, które w imię wiary i wolności manifestują swą siłę na ulicach, a nawet, niestety, czasami również w murach świątyń" - mówił hierarcha.

Dodał, że dziś potrzebny jest "radykalizm ducha". "W świecie rozmytych wartości, braku szacunku dla życia, dla godności człowieka, w świecie, gdzie przemoc dla wielu jest jedyną metodą rozwiązywania sporów, a jedność staje się coraz bardziej odległym i abstrakcyjnym pojęciem, potrzebujemy dziś ludzi, którzy całym swoim życiem mówią Jezusowej Ewangelii i wprowadzają pokój w naszą bezładną, chaotyczną rzeczywistość" - wskazywał.

DEON.PL POLECA


Według niego, dziś potrzebni są ludzie, którzy "naszą polską, traconą i wciąż odzyskiwaną wolność uszanują i będą mieli odwagę, by budować w niej przestrzeń dla każdego, zwłaszcza dla tych, którzy są bezbronni i słabi". "Potrzebujemy ludzi wielkich duchem i pokornych sercem.

Potrzebujemy mądrych, światłych przewodników, którzy nie kierują się doraźnym interesem, ale ponadczasową wartością ideałów zapisanych w Ewangelii, a politycznych korzyści nie przedkładają nad dobro wspólne"- podkreślił.

Hierarcha zaznaczył, że dar wolności jest wyzwaniem i zadaniem dla każdego i wezwał, by korzystać z niego mądrze. "Polską wolność powinniśmy realizować nie na sztandarach, ale w rodzinach, szkołach, miejscach pracy i odpoczynku, w społecznościach lokalnych. To wielka odpowiedzialność" - stwierdził. Troska o właściwe zagospodarowanie wolności i mądry patriotyzm jest, jak zauważył, nie tylko kwestią oddania czci tym, którzy w imię wolności i w obronie wiary tracili życie, ale przede wszystkim chrześcijańskim zobowiązaniem i sprawą sumienia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Muskus o patriotyzmie: w Polsce nie powinno być miejsca dla skrajnych organizacji
Komentarze (6)
24 września 2018, 10:10
Biskuoie Muskus, istnieje bardzo poważna obawa że mogą Kościół potraktować jako skrajną organizację, i co wteby wilebny powie? Wolność Słowa.  
WDR .
24 września 2018, 04:03
"Dzisiaj patriotyzm polega np na ucziciwym płaceniu podatków"... Dzisiaj rodzicielstwo polega np . na uczciwym płaceniu kieszonkowego...
QP
Qj Pus
23 września 2018, 20:43
Patriotyzm to sprzątanie psich kup - już to gdzieś słyszałem.
WW
Walenty Walentynowicz
23 września 2018, 19:35
Panie biskupie, w Polsce ma być miejsce dla każdego, równiez dla tych co należą do skrajnych organizacji, bo są Polakami - a pan chcesz wykluczać, decydować kto ma prawo być w Polsce, a kto ma być z niej wyrzucony!!!
SK
Sofia Kowalik
23 września 2018, 18:28
Dzisiaj patriotyzm polega np na ucziciwym płaceniu podatków, nie na noszeniu kotwicy na bluzie czy majtkach. 
WW
Walenty Walentynowicz
23 września 2018, 19:35
a nie może być jedno i drugie?