Bp Muskus: Wciąż wierzę, że wcześniej czy później powstanie komisja

Bp Damian Muskus. Fot. Facebook / Damian A. Muskus
Facebook.com / mł

"Wciąż wierzę, że rozpoczętego procesu nie da się zatrzymać, i że wcześniej czy później powstanie komisja, która przedstawi i opisze zjawisko wykorzystania małoletnich przez duchownych" - napisał na swoim facebookowym profiu krakowski biskup pomocniczy Damian Muskus OFM.

Bp Muskus komentuje decyzję KEP w sprawie komisji ds. wykorzystania

To komentarz do wydarzeń z ostatnich dni, gdy podczas zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski została podjęta decyzja dotycząca przyszłości Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich. Decyzja podjęta na 401. Zebraniu Plenarnym KEP dotyczyła m.in. abp Wojciecha Polaka, dotychczas kierującego zespołem. Zebranie Plenarne zdecydowało o powołaniu Zespołu ds. opracowania dokumentów dotyczących funkcjonowania Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich przez niektórych duchownych, a jego przewodniczącym został wybrany bp Sławomir Oder.

DEON.PL POLECA

 

 

Decyzja wzbudziła bardzo wiele emocji wśród osób, którym bliski jest temat transparentności i skuteczności działań Kościoła w kwestiach wykorzystania seksualnego przez duchownych.

"WCIĄŻ WIERZĘ. Wprawdzie nie brałem udziału w ostatnim posiedzeniu KEP, ale nie mogę uciec od ciężaru odpowiedzialności za podjęte w Katowicach decyzje. Wciąż wierzę, że rozpoczętego procesu nie da się zatrzymać, i że wcześniej czy później powstanie komisja, która przedstawi i opisze zjawisko wykorzystania małoletnich przez duchowych. Dziś jedyne co mogę zrobić, to zapewnić o bliskości z tymi, których wiara w sprawne powołanie komisji została mocno zachwiana." - napisał we wtorek rano bp Muskus na swoim facebookowym profilu.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Muskus: Wciąż wierzę, że wcześniej czy później powstanie komisja
Komentarze (11)
BD
~Bo D
18 czerwca 2025, 15:04
Podobno wiara czyni cuda!
RN
Rob Na
17 czerwca 2025, 21:12
Szanuje wszystkie ofiary wykorzystania. Mam jednak pytanie i prosze o odpowiedź bez emocji: co da dzisiaj odgrzebanie przypadków w lat 50 i 60 kiedy ani sprawcy, ani ofiary już nie żyją?
NO
~Nieposluszna Owca
17 czerwca 2025, 21:21
Prawda was wyzwoli, tak kiedyś mnie uczył katecheta, zmieniło się coś,
JN
~Jacek Nowacki
17 czerwca 2025, 21:46
Prawdę! Także o tych którzy tuszowali a sprawców wysyłali na inne parafie gdzie dalej krzywdzili. To nie jest ważne? Dociekanie prawdy historycznej (IPN np.) jest bardzo ważne -tej niesławnej też
WG
~Witold Gedymin
17 czerwca 2025, 22:07
Dlaczego? Bo Kościół jest czymś więcej niż związkiem hodowców kanarków. Bo szczery rachunek sumienia, nawrócenie i wyznanie może być już jedyną formą zadośćuczynienia Bogu i wielu skrzywdzonym. Bo większa jest radość z jednego nawracającego się biskupa, niż całego episkopatu, któremu się zdaje, że nawrócenia nie potrzebuje. Bo głęboki rachunek sumienia pokaże jak tego i podobnych unikać w przyszłości. Bo świat potrzebuje nie tylko napominania do nawrócenia, ale i, a może przede wszystkim, przykładu.
BN
~Bert N
19 czerwca 2025, 07:15
Jestem na tak żeby tych którzy żyją pociągnąć do odpowiedzialności. Co natomiast da wywlekanie i omawianie razem z żyjącymi zmarlych sprzed kilkudziesięciu lat zyjach w innych uwarunkowaniach społecznych?
XX
~Xyz Xyz
17 czerwca 2025, 21:04
Wy tylko wierzycie a coś robicie ?????
NO
~Nieposluszna Owca
17 czerwca 2025, 11:48
A świstak siedzi i prostuje sreberka. Panowie tylko spokój was uratuje. Przeczekajcie zaraz to ucichnie i będzie jak było a może jeszcze lepiej.
EM
~Ewa Maj
17 czerwca 2025, 10:46
Nieobecny na posiedzeniu KEP i wierzący, że ktoś coś zrobi. Jeśli nie będzie zaangażowanych, aktywnych i działających na rzecz jej powstania biskupów, to komisjs nie powstanie.
TB
~Tadeusz Borkowski
17 czerwca 2025, 10:30
Ci, którzy boją sie prawdy nie zasługują na to aby być w Kościele ; " Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem" powiedział Jezus, nie mogą kierować funkcjonowaniem naszego Kościoła. Niech najpierw się nawrócą i zaczną od początku. Kościołem są laikat i kapłani a nie tylko kapłani. Wśród świętych Kościoła sa też zwykli wierzący.
WG
~Witold Gedymin
17 czerwca 2025, 10:14
"Dziś jedyne co mogę zrobić, to zapewnić o bliskości z tymi, których wiara w sprawne powołanie komisji została mocno zachwiana." - NIE jedyne. To co może, to mówić prawdę w tej i innych sprawach, stawiać PRAWDĘ przed "jednością" episkopatu, bo inaczej zamiast jedności w duchu i prawdzie dalej wzmacniać się będzie jedność w kłamstwie i grzechu.