Brazylia: 200 tys. wiernych u Matki Bożej Żeglarzy

Brazylia: 200 tys. wiernych u Matki Bożej Żeglarzy
(fot. Eurico Zimbres [CC BY-SA (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5)])
Zdzisław Malczewski / KAI / kk

200 tys. Brazylijczyków wzięło udział w dorocznej procesji z figurą Matki Bożej Patronki Żeglarzy w Porto Alegre. W Brazylii Jej kult rozwinął się od czasów kolonizacji portugalskiej. W tych dniach tradycyjne procesje przeszły ulicami kilkuset portów położonych wzdłuż wybrzeża Oceanu Atlantyckiego.

Najliczniejsza ma miejsce właśnie w Porto Alegre, stolicy stanu Rio Grande do Sul. W przeszłości figurę Matki Bożej spławiano po rzece Guaiba. W ostatnich latach, ze względu na bezpieczeństwo pielgrzymów, procesja wiedzie główną aleją wiodącą do sanktuarium.

Abp Jaime Spengler zauważył, że jeżeli zechcemy spojrzeć na ten fenomen zastanawiając się nad motywami, które ściągają dziesiątki tysięcy ludzi, aby w upalnym dniu modlić się i iść w uciążliwej procesji, to kult Matki Bożej Żeglarskiej jest jednym z największych wydarzeń religijnych w Porto Alegre.

Wierni różnego pochodzenia towarzyszą długiej procesji. Niektórzy czynią to z powodu tradycji, inni z pobożności, a niektórzy nawet z czystej ciekawości. Pielgrzymi modlą się, śpiewają pieśni, a także idą w absolutnej ciszy. Wiele osób szło boso po roztopionym od upału asfalcie na znak pokuty lub wyrażenia pokornej prośby wobec Matki Jezusa.

DEON.PL POLECA

Zewnętrzni obserwatorzy nie potrafią zrozumieć tego, co się dzieje w Porto Alegre. Nie brakuje krytyk, pojawiają się przejawy nietolerancji lub synkretyzmu religijnego. Pozostaje jednak pytanie: dlaczego ta postać kobiety przyciąga tyle osób? Na tak postawione pytanie odpowiedział abp Jaime Spengler: „Swoim macierzyństwem Maryja ukazuje, że pokora i czułość, prośby i podziękowania, to nie są cnoty słabych, lecz silnych”.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Brazylia: 200 tys. wiernych u Matki Bożej Żeglarzy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.