Być chrześcijaninem dzisiaj, to być świętym
"Nigdy nie było łatwo być chrześcijaninem. Nie było łatwo Apostołom, ich następcom, czy tysiącom męczenników za wiarę w Jezusa Chrystusa. Nie jest łatwo również dzisiaj, gdyż chrześcijanie są najbardziej na świecie prześladowani. Być chrześcijaninem dzisiaj, to znaczy być świętym" - mówił do uczestników Archidiecezjalnej XX Pieszej Pielgrzymki Mężczyzn do Krypna metropolita białostocki abp Edward Ozorowski.
Hierarcha przypomniał, że Chrystus nie obiecywał łatwej drogi swoim wyznawcom, ale mówił, że kto pójdzie za Nim, ten będzie z Nim na zawsze. "Tylko chrześcijanie posiadają prawdę o życiu wiecznym, tylko ci, którzy wierzą, mają zapewnioną drogę do zbawienia" - mówił.
Abp Ozorowski apelował, aby nie ulegać zniechęceniu i nie być podatnym na wszechobecną krytykę Kościoła. Wskazywał, że wszyscy wierzący są pielgrzymami do ostatecznego celu, którym jest pełnia życia i radości w Bogu. Uczestnikom pielgrzymki życzył, aby na co dzień mieli w sobie tą radość oraz siłę do kroczenia drogami Chrystusa. "Słabych umacniajmy, upadających podnośmy, bądźmy wzajemnie dla siebie stróżami, abyśmy idąc ku wieczności pociągali innych za sobą" - mówił do pątników.
W Pieszej Pielgrzymce Mężczyzn do Matki Bożej Pocieszenia w Krypnie 4 maja uczestniczyło blisko pół tysiąca mężczyzn w różnym wieku. Hasłem tegorocznej pielgrzymki były słowa z Ewangelii wg św. Marka: "Nie bój się, wierz tylko". Jak mówi kierownik pielgrzymki ks. Marek Kanclerz, "podczas kilkugodzinnej wędrówki, pątnicy podczas modlitw i konferencji rozważali hasło pielgrzymki, korzystali też z sakramentu pokuty".
Dziękując pielgrzymom za ich świadectwo wiary, ks. Kanclerz podkreślił, że dwudziesta już pielgrzymka mężczyzn do Krypna jest wciąż oznaką duchowego dynamizmu i dojrzewania w wierze. "Niektórzy z uczestników są bardzo przywiązani do tej pielgrzymki. Wciąż jednak zasilają jej szeregi nowi pielgrzymi. Najstarszy tegoroczny pielgrzym miał 76, a najmłodszy zaledwie 7" - mówił.
Pielgrzymi - jak mówili - szli aby modlić się o zdrowie dla siebie i bliskich, o pracę i o opiekę Bożą dla dzieci. Dziękowali także za łaski sakramentu małżeństwa, dar ojcostwa, za zgodę w rodzinie czy ocalenie życia w wypadku. Wszystkie te prośby i dziękczynienia zostały przedstawione przed Mszą św. w nabożeństwie ku czci św. Józefa.
W pielgrzymce do Krypna wyruszyły dwie grupy, jedna z archikatedry i jedna z parafii pw. św. Kazimierza w Białymstoku. Na trasie dołączyła do nich grupa mężczyzn z Choroszczy. Wędrówka do Sanktuarium w Krypnie wiodła przez Fasty, Dobrzyniewo Kościelne, Pogorzałki, Nowosiółki i Rudę.
Obraz Matki Bożej Pocieszenia w Krypnie odbiera cześć od XVI w. Początkowo umieszczony był przy trakcie królewskim na przydrożnym drzewie obok krypy do pojenia koni, stąd nazwa miejscowości. Po 1520 r. powstała tu drewniana kaplica. Parafię Krypno erygowano w 1905 r. Od samego początku w głównym ołtarzu, najpierw w kaplicy, a później w kościele, znajdował się cudowny obraz Najświętszej Maryi Panny z Dzieciątkiem. W 1985 r. obraz koronowano koronami poświęconym przez Papieża Jana Pawła II, a w 1997 r. świątynię podniesiono do rangi kolegiaty i utworzono przy niej Kolegiacką Kapitułę Krypniańską.
Skomentuj artykuł