Chcieli wyrzucić z pubu seminarzystów. Pomylili ich z… uczestnikami wieczoru kawalerskiego
W czasie ostatniego weekendu seminarzyści z Cardiff (Walia) poszli do pubu The City Arms, aby uczcić święcenia księdza Petera McClarena, który został wyświęcony w lokalnej archidiecezji 29 lipca po ponad dziesięcioletniej służbie jako diakon.
Manager pubu myślał, że (ubrani w sutanny) mężczyźni przyszli na wieczór kawalerski, więc od razu poprosił ich o wyjście. Seminarzyści z początku byli zszokowani. Jak przyznają pierwsze, co pomyśleli, to "gdzie teraz pójdziemy na piwo?".
Jednak kiedy manager uświadomił sobie, kim są, poprosił ich o pozostanie i postawił im kolejkę.
"Mamy trochę problemów w weekendy z grupami ubranymi w eleganckie stroje, więc jest to w zakresie naszej polityki, żeby ich wyprosić" - mówi asystent managera Matt Morgan.
Seminarzyści otrzymali ciepłe powitanie od personelu i klientów w pubie, i bawili się świetnie z nimi do końca wieczoru.
Personel był także rozbawiony faktem, kiedy dowiedział się, że pośród seminarzystów był brat James, co jest także nazwą popularnego piwa serwowanego w pubie.
"Nasz brat James (oryg. Reverend James - dosł. wielebny James) to jedno z najpopularniejszych piw, więc było super mieć u siebie prawdziwego brata Jamesa i jego znajomych księży" - dodaje Morgan.
"Chcielibyśmy podziękować pubowi The City Arms za dobrą zabawę i za ich miły gest dla naszych seminarzystów - a i zauważcie, że całkiem spora liczba duchowieństwa, wliczając arcybiskupa Cardiff, często odwiedza wasz bar, więc proszę, nie wyrzucajcie już nikogo z nas" - żartowali seminarzyści.
Oto prawdziwe zdjęcie brata Roberta Jamesa, bohatera zabawy, zamieszczone na Twitterze pubu:
Skomentuj artykuł