Chile: W obliczu katastrofalnych pożarów, Kościół apeluje o solidarność
Katastrofalne pożary lasów w regionie Valparaíso w środkowym Chile pochłonęły dotychczas ponad 150 ofiar śmiertelnych, zniszczyły tysiące domów w sąsiednich obszarach mieszkalnych, są tysiące rannych i zaginionych. Ogień zniszczył obszar o powierzchni ponad 26 000 hektarów. Kościół wezwał do okazania solidarności z poszkodowanymi i udzielenia im jak największej pomocy.
- Sytuacja jest naprawdę tragiczna, to wielkie nieszczęście i katastrofa. Ludzie dotknięci pożarami stracili prawie wszystko, zniszczonych zostało wiele domów, całych budynków i kilka szkół – powiedział watykańskiej agencji misyjnej Fides metropolita Santiago de Chile Fernando Chomalí Garib.
Z kolei biskup Valparaíso – Jorge Patricio Vega Velasco SVD zauważył również w rozmowie z Fidesem, iż „płomienie otoczyły miasta z wielu stron, dotarły do wielu domów, wśród zaginionych są mieszkańcy całych wiosek”. Zaznaczył, że liczby ofiar śmiertelnych nie można jeszcze do końca ocenić, bo żywioł nadal szaleje.
Hierarcha rozmawiał z poszkodowanymi na najbardziej dotkniętych obszarach. Oświadczył, że w mieście Viña del Mar (należącym do aglomeracji Valparaíso i liczącym ponad 320 tys. mieszkańców) całkowicie spłonęły kościół parafialny i kaplica i dodał, że to samo stało się w Quilpué (ponad 127 tys.) i Villa Alemana (przeszło 144 tys. mieszkańców).
- Niektórzy ze zmarłych byli bardzo blisko związani z naszym kościołem, krewnymi diakonów, pomocnikami kościoła. Panuje nieopisany chaos – stwierdził biskup. Podkreślił, że już drugi raz w ciągu nieco ponad roku niektóre dzielnice Viña del Mar padły ofiarą płomieni. Przypomniał, iż pożary szalały tam już w grudniu 2022 roku, ale wtedy nie miały tak niszczycielskich skutków.
Kościelne organizacje pomocy Caritas Chile i jej oddział diecezjalny w Valparaíso rozpoczęły kampanię „Ponownie w solidarności z regionem Valparaíso”. Jej celem jest zebranie funduszy na naprawę szkód oraz możliwość reagowania na potrzeby ludzi w miejscach dotkniętych pożarami. Pełny zakres szkód ma zostać ustalony po rozmowach z poszkodowanymi społecznościami w najbliższych dniach.
Biskup Vega chce najpierw odwiedzić miejscowości dotknięte pożarami, aby potem w porozumieniu z władzami cywilnymi zorganizować ośrodki pomocy, przyjmowania potrzebujących i zbiórki pieniędzy i innych środków. - Następnie zajmiemy się pomocą strukturalną i odbudową. Będzie to zadanie na lata – stwierdził pasterz diecezji.
Walkę z żywiołem utrudniają silne wiatry, które roznoszą ogień na kolejne obszary. Na przykład w niedzielę 4 lutego odnotowano 165 źródeł ognia w różnych miejscach, z których 40 było ciągle poza kontrolą. Niezależnie od tego wielu ludzi jest przekonanych, że pożary mogły zostać wzniecone celowo, zwłaszcza w niektórych miejscach.
Pablo Lobos, szef Ochrony Przeciwpożarowej Lasów, zaapelował o konsekwencję w działaniach. Zwrócił uwagę, że pożary stają się coraz bardziej agresywne i złożone: „Jest to kwestia, która dotyczy wszystkich i na którą wspólnoty muszą być przygotowane. Zapobieganie ma kluczowe znaczenie” - uważa Lobos.
Źródło: KAI / tk
Skomentuj artykuł