Chiny: Religie groźne dla bezpieczeństwa kraju?

Religie stanowią poważne zagrożeniem dla chińskiej tożsamości i bezpieczeństwa narodowego Chin. Opinia tak znalazła się w raporcie (tzw. niebieskiej księdze) wydanym przez Uniwersytet Stosunków Międzynarodowych w Pekinie i tamtejszą Akademię Nauk Społecznych.

Według raportu, "infiltracja religii" zagraża utożsamianiu się Chińczyków z socjalizmem. Wu Li, wicedyrektor Instytutu Chin Współczesnych wspomnianej Akademii powiedział mediom, że "niebieska księga" ukazała się we właściwym czasie, by służyć pomocą nowo utworzonej w tym kraju Radzie Bezpieczeństwa Narodowego.

Przedstawia on cztery wielkie wyzwania stojące przed narodowym bezpieczeństwem Chin: eksportowanie demokracji przez państwa zachodnie, zachodnią hegemonię kulturalną, rozpowszechnianie informacji w Internecie i infiltrację religijną.

- Wrogie siły zachodnie infiltrują chińskie religie w bardzo różnorodny sposób i w szerokim zakresie. Stosują bardziej subtelne środki otwarcie bądź skrycie. Są z natury bardzo wywrotowe i podstępne - przestrzega raport.

Ying Fuk-tsang, dyrektor Ośrodka Badań nad Religią i Chińskim Społeczeństwem Chińskiego Uniwersytetu Hongkońskiego powiedział agencji UCANews, że religia jest elementem napięć społecznych w prowincjach Xinjiang (Sinciang, zdominowaną przez wyznawców islamu) i Tybet (zamieszkałą przez buddystów). Gdy zaś chodzi o "religie zachodnie", takie jak chrześcijaństwo, władze w Pekinie uznają ich wkład w życie społeczne, ale boją się wykorzystywania religii i praw człowieka przez Zachód dla "przyniesienia pokojowej ewolucji".

Te sam lęk dotyczy organizacji pozarządowych, za którymi według Pekinu stoją religie. - Możemy powiedzieć, że partia [komunistyczna - KAI] zapobiega wszystkiemu, co mogłoby osłabić jej władzę. Na tym tle nietrudno zrozumieć falę burzenia chrześcijańskich miejsc modlitwy w prowincji Zhejiang - dodał Ying.

Władze w Wenzhou zniszczyły w zeszłym tygodniu protestancki kościół Sanjiang, a także figury i obrazy w należącym do katolików parku.

Ponadto Ministerstwo Spraw Obywatelskich i Państwowy Zarząd Spraw Religijnych opublikowały 5 maja wspólne oświadczenie, dotyczące sierocińców prowadzonych przez instytucje religijne, w którym zakazały przymusowego - jak to określiły - nawracania sierot.