Choroba i cierpienie mogą być drogą powołania
Choroba i cierpienie mogą być drogą powołania - przekonywał w czasie Mszy św. radiowej, transmitowanej z bazyliki św. Krzyża w Warszawie ks. Stanisław Warzeszak. Krajowy duszpasterz służby zdrowia przewodniczył tam Eucharystii w intencji chorych i cierpiących w przeddzień XXI Światowego Dnia Chorego.
W liturgii sprawowanej w bazylice św. Krzyża uczestniczyły m.in. osoby po przeszczepach, które dziękowały za dar życia oraz za tych, którzy oddali swoje organy. Obecni byli również oficerowie lotnictwa, którzy współpracują z Poltransplantem i innymi instytucjami wspomagającymi transplantację organów. Na początku liturgii ks. Stanisław Warzeszak zapewnił, że ta Msza św. sprawowana jest zarówno za chorych, jak i służbę zdrowia, a więc te osoby, które posługują cierpiącym.
W homilii krajowy duszpasterz służby zdrowia zastanawiał się, "co to znaczy być powołanym". Jak przekonywał, poprzez powołanie Bóg oczyszcza człowieka od prywatnych zamierzeń, własnych pragnień i dążeń, by całkowicie podporządkować go sprawie Bożej. "Bóg nie zmusza, ale wzbudza potrzebę służenia Bożej sprawie" - zapewnił ks. Warzeszak.
Zwracając się do chorych, kaznodzieja zapytał czy uwierzą, że ich choroba, cierpienie, upośledzenie może być drogą powołania? "Bardzo trudno to potwierdzić, ale niewątpliwie tak jest. Może być drogą powołania, jeśli tę drogę przyjmiemy, zaakceptujemy" - mówił.
"Moment, w którym jesteśmy, jest wypełniony obecnością Boga, dlatego należy postawić sobie pytanie czy gotowi jesteście wy, chorzy, cierpiący, przyjąć, że Bóg chce z waszego cierpienia uczynić drogę życia, która będzie drogą pełnienia woli Bożej i służby Bożej sprawie" - podkreślił ks. Warzeszak.
W jego opinii, gdy już nic nie możemy po ludzku, wtedy najwięcej możemy w Panu Bogu. "To, co może być największym osiągnięciem w waszym życiu, to być miłością w sercu Kościoła, rodziny, parafii czy świata" - stwierdził krajowy duszpasterz służby zdrowia, dodając, że choroba i cierpienie mogą być niezwykłą formą służby Kościołowi, rodzinie, czy bliskim.
Kaznodzieja przypomniał również ewangeliczne wezwanie: "Jeden drugiego brzemiona noście". Jego zdaniem słowa te są szczególnie adresowane do chorych, którzy stanowią niezwykłe bogactwo Kościoła. "Nasza posługa chorym jak i życie chorego, stanowi źródło sił do życia dla tych, którym tej siły brakuje. Wiedzą o tym lekarze, pielęgniarki, wszyscy którzy służą ratowaniu życia ludzkiego" - podkreślił ks. Warzeszak.
Dodał, że szczególnie wiedzą o tym domownicy, którzy w naszych czasach są bardziej niż kiedykolwiek odpowiedzialni za chorego, bowiem ich bliscy często przez zaledwie kilka dni przebywają w szpitalu, po czym wracają do domów. Jak przyznał kapłan, jest to "szczególne wyzwanie dla rodzin, czy dla bliskich".
Ks. Warzeszak zakończył homilię modlitwą, która zostanie odmówiona podczas jutrzejszych centralnych uroczystości Światowego Dnia Chorego w Altötting w Niemczech.
Skomentuj artykuł