"Czekamy teraz na reakcję strony rosyjskiej"

(fot. PAP/Waldemar Deska)
KAI/ im

Zdaniem abp. Józefa Michalika przesłanie polsko-rosyjskie podpisane 17 sierpnia powinno być teraz "urealnione" w świetle wiary. O wnioskach wynikających z tego dokumentu rozmawiali dziś biskupi diecezjalni i członkowie Rady Stałej KEP, zgromadzeni na Jasnej Górze.

Polscy biskupi podjęli decyzję, że aby lepiej zaznajomić wiernych z treścią tego historycznego dokumentu, pełen tekst Przesłania do Narodów Polski i Rosji zostanie odczytany we wszystkich kościołach w Polsce w niedzielę 9 września.

DEON.PL POLECA

Abp Józef Michalik powiedział KAI, że "istnieje potrzeba kontynuowania rozmów z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym i jest nadzieja na sformalizowanie naszych relacji w formie stałego zespołu, którego celem będzie prowadzenie dalszych, bezpośrednich rozmów z przedstawicielami Patriarchatu Moskiewskiego". Dodał, że dalej będzie pracować grupa robocza polskiego Episkopatu, która wraz ze stroną rosyjską przygotowywała wspólne przesłanie.

Natomiast jeśli chodzi o konkrety tej współpracy - jak wyjaśnił abp Michalik: "czekamy teraz na reakcję strony rosyjskiej i w ślad za tym chętnie podejmiemy konkretne inicjatywy". Wiadomo bowiem, że Święty Synod Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego obradować będzie nad treścią oraz wnioskami z polsko-rosyjskiego przesłania w styczniu przyszłego roku.

Jednym z tematów przyszłych rozmów - jak dowiedziała się KAI - będzie z pewnością kwestia umieszczenia ofiarowanej 16 sierpnia patriarsze Cyrylowi Ikony Matki Bożej Częstochowskiej, która w świetle intencji polskiego Episkopatu winna znaleźć się w nowo wybudowanej cerkwi w Katyniu, tak aby w tym miejscu mogli się przed nią modlić polscy jak i rosyjscy pielgrzymi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Czekamy teraz na reakcję strony rosyjskiej"
Komentarze (16)
A
AK-owiec
9 września 2012, 12:14
List czytają tylko Polakom, Rosjanie nic nie wiedzą, nie jest im odczytywany nigdzie!!! To jakaś iluzja pojedniania ! My mamy się koić, a oni nic... To my Polacy byliśmy mordowani przez sowietów, gwałcone były przy "wyzwalaniu" nasz córki i matki. To nas po wojnie więziło NKWD na zimnie i o głodzie, dzieci osierocone przez oprawców strzelającym rodzicom w tył głowy !!! Pojednanie? Jakie ?!
C
cm
26 sierpnia 2012, 20:09
 Abp Depo:  "Bogu niech będą dzięki za ten akt z 17 sierpnia i Przesłanie do Narodów Polski i Rosji". Cóż trzeba przetrwać ten podły jazgot i wycie pseudokatolików plujących na Episkopat, także tutaj na DEON-ie. Cóż, zabrano im chleb życia. Bez wroga, bez jątrzenia, bez szczucia nie mogą żyć, więc taka wściekłość, takie wycie. Ewangelia jest dla nich niewygodna.  Bogu niech będą dzięki, że Episkopat karmi ludzi Ewangelią - Dobrą Nowiną, a nie lękami, fobiami i strachem. A to wycie to już jest koniec tego środowiska. Każdy kto kocha Jezusa zobaczy ich obłudną postawę i cel wykorzytsania Kościoła do prywatnej, podłej polityki szczucia, jątrzenia, szukania wrogów. 
L
leon
26 sierpnia 2012, 19:43
@MR niestety tych hierarchicznych pasterzy w większości już nie ma. Stało się tak w chwili gdy uwikłani własną historią zaprzestali głosić PRAWDĘ, a zaczęli tworzyć sojusz z władzą tego świata i "dialogicznie" zajmować się polityką. Dobrze też napisała "szpila": "40 lat temu, gdy Prymas Kardynał Wyszyński wysyłał swój słynny list do Niemców nikt nie miał wątpliwości co do tego jakie zbrodnie i przez kogo popełnione mają zostać wybaczone. Na czele tamtejszego Kościoła stał kardynał Joseph Frings, który nazywał hitlerowskie zbrodnie po imieniu. Natomiast dzisiaj jest inaczej. Teraz Putin przysyła Cyryla po to by zamaskować zbrodnie. Kościół Polski ma z nich zdjąć odium tegoż zła! Na naszych oczach niezależnie od motywacji, hierarchowie Kościoła próbują zabić Prawdę i pozostawiają tych, którym na niej zależy samych".
MR
Maciej Roszkowski
26 sierpnia 2012, 18:36
 Już to raz słyszałem w połoqwie lat 60-tych. W Kościele to owieczki maja słuchać pasterzy, a nie odwrotnie
CP
ciężka próba
26 sierpnia 2012, 15:44
OŚWIADCZENIE: Oświadczam, że nie upoważniłem TW "Zefira", ani nikogo innego do wybaczania sowieckich niezliczonych zbrodni, prześladowań, dwuwiekowej okupacji i wyniszczania Polski. Oświadczam też, że tow. kunlajew (ksywa cyryl), ani jego mocodawcy z kgb, nie spełnili ani jednego warunku ewangelicznego wybaczenia: 1. Nie uznali swojej winy. 2. Nie przeprosili. 3. Nie naprawili krzywd. 4. Nie poprosili o wybaczenie. 5. Nie gwarantują uszanowania decyzji pokrzywdzonych. Jazgotanie o "pojednaniu" w tej sytuacji jest współudziałem w zbrodniach. Zatem zmuszony zostałem na czas czytania tego "pojednania" w trakcie niedzielnej Mszy Świętej wyjść z kościoła. Nie pozwolę pluć sobie od ołtarza w twarz polityką kłamstwa i obłudy. Teraz przed polskimi hierarchami KK stanie bardzo trudne zadanie - ponownego pojednania się z własnymi wiernymi, którzy chcą żyć w państwie, którego fundamenty nie stoją na kłamstwie. Mam wrażenie, że abp Michalik powoli zaczyna zdawać sobie sprawę, w co został wmanewrowany Episkopat Polski i z jakim przyjęciem ze strony wiernych spotka się to zakłamane "orędzie do pojednania". Rzecz jasna -"tron" jest zadowolony, ale polska hierarchia KK wkrótce odczuje zatrute owoce swej absurdalnie naiwnej i pochopnej decyzji. Potworna pycha hierarchów prowadzi ich i nas do zguby.Wydaje mi się, że Episkopat wystawia nas Katolików srodze doświadczonych przez ruskich na ciężką próbę, zaś sobie wystawia arcydziwną „laurkę”.
L
lalala
26 sierpnia 2012, 15:21
Chciałem nieśmiało zauważyć, że nawoływanie do odmowy przebaczenia jest z gruntu antychrześcijańskie. Oczywiście, jeśli ktoś nie chce byc chrześcijaninem, niech nie jest, ale niech nie kłamie, że jest. Całkowicie się z tym zgadzam. Problem jest taki, że wielu zamiast słuchać ludzi świętych i autorytetów słucha fałszywych proroków.
N
Nikt
26 sierpnia 2012, 12:28
A mi się to podoba. Cerkiew zrobi teraz wielki krok na drodze pojednania dyskutując o tym gdzie powiesic obraz. No a potem to już pójdzie bo będziemy robić różnorodne spotkania wiernych obu Kościołów, modlitwy bądź kongresy, gdzie polscy katolicy mogli by bliżej poznać prawosławie. Rzeczywiście jedność jak sto dwa. No i Księże Arcybiskupie podobno to miało być między narodami a nie religiami? W Polsce mamy prawosławnych. Śą tez tacy w Syrii, Grecji, Turcji, Armenii, Gruzji itd. Kpina
A
Andrzej
26 sierpnia 2012, 09:46
Hańbą jest podpisywać "jakieś pojednanie" z człowiekiem putina i na dodatek kgb-owcem! Szkoda, że nie podpisali 17 września. A swoja drogą czy ten dokument będzie także czytany w Rosji?
S
szpila
26 sierpnia 2012, 09:07
Czy po pojednaniu teraz ktokolwiek sprzeciwi się ruskiej ekspansji i inwestycjom w Polsce? Nawet PIS będzie siedział cicho, albo ujadał na mocno skróconym łańcuchu. A w mediach polskojęzycznych zostanie to wręcz określone jako 'naturalna kontynuacja/konsekwencja pojednania'. Biskupi na czele ze Skworcem (TW "Dąbrowski" i "Wiktor", za którym na dodatek ciągną się niewyjaśnione sprawy samobójczych śmierci jego podwładnych) już policzyli te pieniądze, są znacznie dalej, obecnie myślą nad tym jak je wprowadzić w kościelny obieg bez szerzenia w społeczeństwie zgorszenia. Straszliwą niegodziwością jest, że te gierki wokół kasy ubiera się w jakieś religijne szatki czytane od ołtarza, a polskich katolików traktuje się jak niedorozwinięte stado baranów. 40 lat temu, gdy Prymas Kardynał Wyszyński wysyłał swój słynny list do Niemców nikt nie miał wątpliwości co do tego jakie zbrodnie i przez kogo popełnione mają zostać wybaczone. Na czele tamtejszego Kościoła stał kardynał Joseph Frings, który nazywał hitlerowskie zbrodnie po imieniu. Natomiast dzisiaj jest inaczej. Teraz Putin przysyła Cyryla po to by zamaskować zbrodnie. Kościół Polski ma z nich zdjąć odium tegoż zła! Na naszych oczach niezależnie od motywacji, hierarchowie Kościoła próbują zabić Prawdę i pozostawiają tych, którym na niej zależy samych.
H
HP
26 sierpnia 2012, 08:25
 Chciałem nieśmiało zauważyć, że nawoływanie do odmowy przebaczenia jest z gruntu antychrześcijańskie. Oczywiście, jeśli ktoś nie chce byc chrześcijaninem, niech nie jest, ale niech nie kłamie, że jest.
M
marek
25 sierpnia 2012, 23:58
OŚWIADCZENIE: Oświadczam, że nie upoważniłem TW "Zefira", ani nikogo innego do wybaczania sowieckich niezliczonych zbrodni, prześladowań, dwuwiekowej okupacji i wyniszczania Polski. Oświadczam też, że tow. kunlajew (ksywa cyryl), ani jego mocodawcy z kgb, nie spełnili ani jednego warunku ewangelicznego wybaczenia: 1. Nie uznali swojej winy. 2. Nie przeprosili. 3. Nie naprawili krzywd. 4. Nie poprosili o wybaczenie. 5. Nie gwarantują uszanowania decyzji pokrzywdzonych. Jazgotanie o "pojednaniu" w tej sytuacji jest współudziałem w zbrodniach. Zatem zmuszony zostałem na czas czytania tego "pojednania" w trakcie niedzielnej Mszy Świętej wyjść z kościoła. Nie pozwolę pluć sobie od ołtarza w twarz polityką kłamstwa i obłudy. Teraz przed polskimi hierarchami KK stanie bardzo trudne zadanie - ponownego pojednania się z własnymi wiernymi, którzy chcą żyć w państwie, którego fundamenty nie stoją na kłamstwie. Mam wrażenie, że abp Michalik powoli zaczyna zdawać sobie sprawę, w co został wmanewrowany Episkopat Polski i z jakim przyjęciem ze strony wiernych spotka się to zakłamane "orędzie do pojednania". Rzecz jasna -"tron" jest zadowolony, ale polska hierarchia KK wkrótce odczuje zatrute owoce swej absurdalnie naiwnej i pochopnej decyzji. Potworna pycha hierarchów prowadzi ich i nas do zguby.
.
...
25 sierpnia 2012, 23:44
Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami (Mt 7, 15). Wszystko na temat.
A
AA
25 sierpnia 2012, 23:36
Obawiam się ,że polscy biskupi zostali wmanewrowani w rosyjską akcję polityczna obliczoną na pozbawienie Polaków oparcia w Kościele. Pod pozorem racji religijnych. Niestety Kościół polski zamiast oczyścić się z agentów bardzo nie chciał lustracji ,zwlekał i w końcu ten problem " zmiótł pod dywan". Podejrzewam, ze Moskwa ma tzw. haki na naszych hierarchów.
B
bene
25 sierpnia 2012, 23:09
Jeśli mierzyć sukces wielkością skandalu, to podpisanie tego orędzia było wielkim sukcesem. Widać nauki niejakiego Wojewódzkiego nie poszły w las. Chyba już zapomnieliście jak w czasach zdrady Polski Naród ukarał biskupow-zdrajcow. Cyryl I i arcybiskup Józef Michalik w czasie podpisywania deklaracji tzw. pojednania nie odmówili "Ojcze nasz" i nawet się nie przeżegnali.
1
123
25 sierpnia 2012, 23:00
"Będziemy próbowali przypomnieć naszym wiernym..." Co przypomnieć? Że serwilizm to cnota? O to hierarchom Kościoła chodzi? Ten czyn można podsumować krotko, to SKANDAL I HAŃBA! Kościoła w Polsce, ale przede wszystkim demaskacja jego obecnych hierarchów. Pamiętajcie, że Pan Bóg jest nierychliwy ale sprawiedliwy. Tak kościół się sprzedaje. Tak jak sprzedał się w roku 1990. Biskupi sprzeniewierzyli się nauce Chrystusa bo 'cel nie może uświęcać środków'. Ciekawe jak teraz będzie wyglądała dyskusja o Funduszu Kościelnym z PO ?
B
bart
25 sierpnia 2012, 16:55
Kiedy juz ogórnie zarządzą przyjaźń, wzajemność, braterstwo, to jeśli coś z tego jednak było nieformalnie, to odtąd już nie będzie...