"Dialog z ofiarami pedofilii jest konieczny"
Stwierdzenia Marka Lisińskiego pokazują, że więcej się domyśla niż wie - tak wywiad udzielony przez członka zarządu Fundacji "Nie lękajcie się" skomentował o. Adam Żak, dyrektor Centrum Ochrony Dziecka w Krakowie. Lisiński zarzuca mu m.in., że środowisko ofiar księży nie zostało zaproszone do udziału w zbliżającej się międzynarodowej konferencji nt. "Jak rozumieć i odpowiedzieć na nadużycia seksualne w Kościele".
Jako Kościół uczymy się, chcemy pomóc ludziom, w tym i naszym przełożonym, zrozumieć to zjawisko przestępcze, jakim są nadużycia seksualne wobec osób małoletnich. Rozumiem, że dialog między Kościołem a ofiarami jest konieczny, ale wymaga on spokoju, wiarygodności a nie klimatu walki - podkreśla w rozmowie z KAI o. Żak.
W Niemczech w tym celu jezuici zorganizowali tzw. "kanciasty stół". - Przy nim wszystko można było sobie powiedzieć wiedząc, że się będzie wysłuchanym. Ale to była inna niż konferencja okazja, stworzona właśnie w tym celu - zauważa szef COD.
- Jesteśmy w procesie uczenia się i mam nadzieję, że również środowisko, które reprezentuje p. Marek Lisiński też jest w procesie uczenia się, dlatego nie odmawiam spotkań czy inicjatyw, ale muszą one być rzeczywiście wspólne i umożliwiające normalną rozmowę: świadectwo o cierpieniu, o emocjach, ale również o współczuciu i zrozumieniu z drugiej strony - mówi jezuita.
Odnosząc się do zarzutów, że w "ostatniej chwili uczynił tę konferencję zamkniętą" o. Żak podkreślił, że od początku miała ona mieć charakter szkoleniowy. - Zaczęliśmy ją planować jesienią ubiegłego roku, mogę zapewnić, że już w pierwszych szkicach programu konferencji piątek o godz. 19 był zarezerwowany dla nabożeństwa pokutnego. Nie Mszy, ale nabożeństwa pokutnego - zaznaczył.
Liturgia pokutna będzie odprawiana przez biskupa płockiego Piotra Liberę a nie przez samego Prymasa. - Abp Wojciech Polak do zeszłego tygodnia był sekretarzem generalnym Episkopatu i jako sekretarz nie mógł przyjąć zaproszenia na to nabożeństwo ani na konferencję, gdyż w tym czasie, gdyby nadal pełnił tę funkcję, byłby w Strasburgu na spotkaniu sekretarzy Episkopatów z krajów europejskich. Teraz wiadomo, że pojedzie tam już nowy sekretarz. W związku z tym, jak tylko mógł zgodził się na przyjazd do Krakowa, nie widzę potrzeby, by zmieniać wcześniej ustalone funkcje w czasie liturgii pokutnej. Nie ma się co domyślać tylko trzeba szukać racjonalnych przesłanek i wyjaśnień - odpowiada na domysły Lisińskiego o. Żak.
Lisiński mówi Onet'owi: "Napisaliśmy do o. Żaka prośbę o umożliwienie nam udziału w konferencji i wygłoszenie referatu. Do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi". - Nie wiem, jak może tak twierdzić, skoro sam cytuje list, jaki - jak sam mówi - ostatnio otrzymał ode mnie. Trudno jest dyskutować, jeżeli p. Lisiński sam nie pamięta o tym, co mówił. Jeżeli mu odmówiłem to znaczy, że odpowiedź otrzymał. Może nie rozumieć motywów dla których odmówiłem. Pan Lisiński nie czyta chyba na stronach Fundacji, kto i w jakim tonie deklaruje się jej sojusznikiem. W moim liście nie było ani słowa o podpisywanych przez Fundację listach intencyjnych z kimkolwiek, tylko o tym, że Fundacja prezentuje szeroko swoje poglądy i sojusze, które wpisują się bardziej w klimat walki niż dialogu. Każdy może to sprawdzić i wyrobić sobie swoje zdanie" - odpowiada jezuita.
Przywołując swoje osobiste spotkanie z Lisińskim przed kilkoma miesiącami, o. Żak przyznał, że była to rozmowa rzeczowa, ale obecnie z publicznych wypowiedzi jawi się zupełnie inny obraz niż ze spotkania osobistego. - Klimat nie jest dialogiczny tylko jest to klimat walki - stwierdził ze smutkiem.
Fundacja "Nie lękajcie się", której Lisiński jest współzałożycielem twierdzi, że jest jedynym środowiskiem skupiającym w Polsce ofiary molestowania przez księży i niosącym im pomoc. - Jeżeli kilkadziesiąt osób związało się z fundacją to reprezentuje ona te osoby. To również znaczy, że nie reprezentuje całego szeregu innych ofiar choć prawdą jest, że jest to jedyna w Polsce grupa zorganizowana - komentuje o. Żak.
Wywiad z Markiem Lisińskim z Fundacji "Nie lękajcie się" ukazał się we wtorek 17 czerwca na portalu onet.pl.
Skomentuj artykuł