"Don Bike" z Castel Gandolfo. Polski ksiądz jeździ na motorze i dociera z Bogiem do ludzi
Ksiądz na motorze, z sercem otwartym na ludzi i duszpasterską misją – tak w skrócie można opisać ks. Tadeusza Rozmusa, polskiego salezjanina i proboszcza z Castel Gandolfo. Znany jako "Don Bike", łączy pasję do motocykli z głębokim powołaniem, docierając do tych, którzy nigdy nie przekroczyliby progu kościoła.
Gdy w miasteczku pojawił się papież Leon XIV, wspólnota ożyła, a "motocyklowy kapłan" jeszcze intensywniej zaangażował się w służbę. Z kaskiem w jednej ręce i Ewangelią w drugiej.
Polski ksiądz proboszczem w Castel Gandolfo
Odkąd papież Leon wybrał Castel Gandolfo na letnią rezydencję, spokojne miasteczko nad jeziorem Albano stało się celem tysięcy pielgrzymów i turystów. W centrum tego duchowego poruszenia stoi ks. Tadeusz Rozmus – polski salezjanin znany jako "Don Bike". Ten przydomek zyskał ze względu na swoje zamiłowanie do motorów.
Jako proboszcz parafii św. Tomasza z Villanueva ks. Rozmus troszczy się o około 9 tysięcy mieszkańców i licznych pielgrzymów, którzy codziennie odwiedzają to miejsce.
Ks. Rozmus o urlopie Leona XIV
– W całym miasteczku było czuć atmosferę święta – powiedział polski kapłan w rozmowie z "EL Debate", opisując pobyt papieża Leona XIV w Castel Gandolfo.
– To był czas obfitujący w łaski. Z ogromnym ruchem pielgrzymów, którzy przybyli tu dzięki papieżowi. On jest bardzo aktywny i odbył wiele spotkań – dodał duchowny.
Pasja do motorów to sposób ewangelizacji
Ks. Rozmus łączy swoją pasję z ewangelizacją. Jak zaznacza: "Dzisiejsza duszpasterstwo musi być aktywne, wychodzić do ludzi, którzy nigdy nie postawią nogi w kościele, ale mimo to pragną poznać Boga".
Motocykl (w jego wypadku Kawasaką Vulcan 1700 Vaquero) to dla polskiego księdza nie tylko hobby, ale i narzędzie duszpasterskie. – To sposób ewangelizacji. Dzięki niemu mogę dotrzeć do wielu ludzi, których nie spotykam w kościele, ale którzy potrzebują obecności księdza. Tę pasję dał mi Bóg i poprosił, bym wykorzystał ją w służbie apostolatu – wyznaje ksiądz Tadeusz.
Źródło: eldebate.com / tk
Skomentuj artykuł