"Dziedziniec Pogan" - inicjatywa Benedykta XVI
W dniach 11-13 października br. odbędzie się w Warszawie "Dziedziniec Dialogu" w ramach odbywającego się w różnych miastach europejskich od 2011 r. cyklu spotkań "Dziedziniec Pogan", organizowanego przez Papieską Radę ds. Kultury. Jest on pomyślany jako przestrzeń dialogu wierzących z ateistami, agnostykami i obojętnymi religijnie. Inicjatorem tych spotkań był papież w 2009 r.
Benedykt XVI inicjatorem
Benedykt XVI w tradycyjnym przedświątecznym przemówieniu do Kurii Rzymskiej w grudniu 2009 r. nawiązał do istniejącego w świątyni jerozolimskiej "dziedzińca pogan", gdzie gromadzili się nie-Żydzi, aby oddawać cześć prawdziwemu Bogu, chociaż nie mogli uczestniczyć w misterium, które rozgrywało się we wnętrzu świątyni. Chodziło o przestrzeń dla tych, którzy "znali jedynie Boga z oddali", którzy pragną Czystego, Wielkiego, nawet jeśli pozostaje On dla nich "nieznanym Bogiem".
"Sądzę, że Kościół powinien także dziś otworzyć jakiś rodzaj «dziedzińca pogan», gdzie ludzie mogliby w pewien sposób «uczepić» się Boga, nie znając Go i zanim odnajdą dostęp do Jego tajemnicy, której służy życie wewnętrzne Kościoła. Do dialogu z innymi religiami powinno się dziś dołączyć szczególnie dialog z tymi, dla których religia jest czymś obcym, którzy nie znają Boga, a którzy mimo wszystko nie chcieliby zostać po prostu bez Boga, lecz pragnęliby się do Niego przybliżyć, choćby jako do Nieznanego" - zaproponował wtedy papież.
W celu realizacji "Dziedzińca Pogan" utworzono watykańskiej fundację o tej samej nazwie. Informując o tym przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury kard. Gianfranco Ravasi powiedział, że jej celem jest otwarcie na dialog z osobami niewierzącymi, które pragną w jakiś sposób zbliżyć się do Boga. Celem nowej instytucji jest nawiązanie kontaktu z ateistami i agnostykami, którzy zechcą przyjąć zaproszenie dykasterii i nawiązać dialog. Chodzi też o więzi z organizacjami ateistycznymi, o studium duchowości niewierzących oraz pogłębienie tematu relacji między religią, społeczeństwem, pokojem a przyrodą. "Przez tę inicjatywę pragniemy dopomóc wszystkim w wyjściu ze zubożonego pojmowania faktu wiary, w zrozumieniu, że teologia ma wartość naukową i status poznawczy. Fundacja pragnie co roku organizować wielkie spotkanie, by podjąć któryś z tych ważnych tematów" - stwierdził abp Ravasi.
Paryż - pierwsze spotkanie w mieście - symbolu świeckości
Pierwsze spotkanie odbyło się w dniach 24-25 marca 2011 w Paryżu i okazało się sukcesem. Kard. Ravasi zauważył wówczas, że miało ono wymiar symboliczny ze względu na utożsamianie tego miasta z laickością, wolnością i niezależnością w stosunkach między Kościołem a państwem. Pomimo sporego wyzwania, ukazało ono szczególną uwagę i wrażliwość na sprawy wiary. Otwierając "Dziedziniec Pogan" włoski purpurat kurialny zauważył, że "to nie ateizm jest największym wyzwaniem dla wiary, lecz obojętność religijna".
Podczas pierwszego spotkania, które odbyło się 24 marca w siedzibie UNESCO, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury wyjaśnił, że "Dziedziniec Pogan" chce znajdować się "na skrzyżowaniu różnych kultur". Każdy z zabierających głos miał zastanowić się, w oparciu o wyznawane przez siebie podstawy filozoficzne, nad możliwością dialogu "między tym, kto wierzy w niebo a tym, który w nie nie wierzy", jak to określił niegdyś francuski pisarz Louis Aragon.
Pavel Fischer, były ambasador Czech we Francji, doświadczył na własnej skórze, że dialog ten przybiera nieraz formę konfrontacji, gdy "życie człowieka wierzącego" ścierało się z "wojującym ateizmem". Przypomniał, jak wielkie wrażenie wywołał apel Jana Pawła II: "Nie lękajcie się!" u osamotnionych chrześcijan za "żelazną kurtyną", rozdzielającą wówczas Europę. Wskazał też, że "kiedy religia jest zakazana, kultura staje się miejscem, w którym może się wyrazić nadzieja, że życie ma sens".
O spotkaniu jako fundamencie otwartego dialogu mówił Jean Vanier, założyciel ruchu "Wiara i światło" oraz wspólnot Arka. "Spotykanie drugiego jest jedynym sposobem na znalezienie siły dla przezwyciężenia lęku" - przekonywał mówca. Dodał, że spotkanie jest czymś więcej niż dialog. Jego zdaniem "nasza kultura nie może być fortecą, lecz powinna być źródłem", z którego każdy może zaczerpnąć.
Z kolei filozof Fabrice Hadjadj zarysował kontury prawdziwego dialogu między wierzącymi a niewierzącymi. "Dlaczego się tu dziś zebraliśmy? Aby odbyć sztywną i protokolarną ceremonię, w której każdy odgrywa swoją rolę? Czy dla dyskusji, w której każdy stawia sobie pytanie o Boga?" - zapytał myśliciel, który sam uważa się za "Żyda z arabskim nazwiskiem wyznania katolickiego".
Dla ks. Laurenta Mazasa, dyrektora wykonawczego "Dziedzińca Pogan", propozycja dialogu odnosi się do osób, dla których religia jest czymś obcym, a Bóg nieznanym, a mimo to nie chcąc żyć po prostu bez Boga, pragnęłyby one "zbliżyć się do Niego, nawet nieznanego". Wyzwaniem jest "przerwanie klimatu nieufności między wierzącymi a niewierzącymi". "Nie chcemy uprawiać prozelityzmu czy propagandy katolicyzmu" - zapewnił ks. Mazas. Jednocześnie wskazał, że "chrześcijanie powinni być świadomi swojej roli w świecie i wynikającej ze chrztu odpowiedzialności za wszystkich".
Z kolei prałat Francesco Follo, stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy UNESCO, zwrócił uwagę, że "wierzący i niewierzący lub różnie wierzący" powinni iść ku wzajemnej tolerancji i wspólnym kierowaniu się dobrą wolą. Jego zdaniem, zarówno dialog kultur w sensie ścisłym, jak i "dialog życia", do którego powinno dojść, wychodzą od tożsamości każdej ze stron.
Drugi dzień wydarzenia - 25 marca rozpoczął się od spotkania na paryskim uniwersytecie Sorbona nt. Oświecenia i religii W swoim wystąpieniu kard. Ravasi przeanalizował dwa kluczowe dla "Dziedzińca Pogan" pojęcia: "poszukiwanie" i "dialog". Zacytował Platona z "Obrony Sokratesa": "Życie bez poszukiwania nie jest warte przeżycia". Zdaniem mówcy termin "wierzący" określa nie kogoś, kto uwierzył raz na zawsze, lecz tego, kto stale ponawia swoje Credo. Jak bowiem mawiał francuski pisarz Julien Green, "dopóki trwa w nas niepokój, dopóty możemy być spokojni".
W debacie uczestniczyło 150 naukowców. Prowadził ją francuski filozof Jean-Luc Marion. Wypowiadali się kolejno: genetyk, filozof, pisarz i psycholog. Axel Kahn, profesor genetyki na Uniwersytecie Kartezjusza (Paris V) przyznał, że w ostatnich pięciu stuleciach odzyskiwano równowagę między "drogą wiary i rozumu, objawienia i filozofii". Dzięki temu dzisiaj można już wskazać wspólną drogę możliwą do zaakceptowania przez wszystkich.
Debata na Sorbonie zakończyła się "bez zwycięzców i bez przegranych, ale z powszechnym poczuciem intelektualnej satysfakcji" - jak zaznaczyła jedna z prelegentek, psychoanalityczka i filozofka, Julia Kristeva.
Wieczorem na placu przed katedrą Notre-Dame spotkała się na koncercie młodzież, do której z telebimu przemówił Benedykt XVI. Wezwał wierzących i niewierzących zebranych w Paryżu do "obalenia barier lęku przed innymi ludźmi, przed obcymi". Podkreślił, że "lęk przed tym, kto nie jest do nas podobny, rodzi się często ze wzajemnej nieznajomości, sceptycyzmu lub obojętności". Papież zaznaczył, że wielu ludzi nie przyznaje się do przynależności do jakiejś religii, ale "pragnie nowego i bardziej wolnego świata, sprawiedliwszego i bardziej solidarnego". Postawił przed zgromadzonymi zadanie doprowadzenia do tego, aby we Francji i w całej Europie "wierzący i niewierzący odnaleźli drogę dialogu". Jednocześnie Ojciec Święty wskazał, że religie nie powinny bać się "słusznej świeckości, świeckości otwartej, która pozwala każdemu i każdej żyć tym, w co wierzy, w zgodzie z własnym sumieniem".
Bukareszt - humanizm i duchowość
Kolejny "Dziedziniec Pogan" odbył się w Bukareszcie w dniach 11-12 października 2011 pod hasłem "Humanizm i duchowość". Spotkanie rozpoczęła dyskusja między kard. Ravasim a pisarzem i kierownikiem Rumuńskiego Instytutu Kultury Horią Romanem Patapieviciem. Ważną częścią spotkania była dyskusja okrągłego stołu "150 odpowiedzi względem wiary" z udziałem czołowych naukowców i myślicieli rumuńskich i zagranicznych. Kardynał przywołał postaci wybitnych Rumunów, znanych także poza własnym krajem: religioznawcy Mircea Eliadego (1907-86), filozofa Emila Ciorana (1911-95) i dramaturga Eugene’a Ionesco (1909-94). Podkreślił, że każdy z nich z nich wniósł ważny wkład do światowej nauki i kultury, a zarazem do rozwoju duchowości. Podsumowując spotkania w stolicy Rumunii, kardynał podkreślił wysoki poziom intelektualny wygłaszanych referatów i głosów w dyskusji oraz zaskakująco liczny udział publiczności w tym wydarzeniu.
Tirana - W co wierzy ten, kto nie wierzy
Trzeci z kolei "Dziedziniec Pogan" obradował w dniach 14-16 listopada 2011 w Tiranie - stolicy kraju, który przez kilkadziesiąt lat w imię komunistycznej konstytucji głosił, że jest pierwszym państwem bez Boga. Religie przetrwały jednak przymusową ateizację, prześladowania i likwidację zewnętrznych przejawów życia duchowego. Zdeklarowani ateiści stanowią dziś w Albanii zaledwie kilka procent mieszkańców.
Jednym z głównych tematów trzydniowego spotkania były historyczne doświadczenia Albańczyków. Jego uczestnicy nie ograniczyli się bynajmniej do rozpamiętywania trudnej przeszłości. Na dziedzińcu katolickiej katedry św. Pawła odbywały się dyskusje panelowe o problemach młodych: ich dążeniach duchowych, fascynacji nowoczesnymi mediami czy poszukiwaniu godziwej pracy. Z młodymi rozmawiał kard. Ravasi, a towarzyszył mu albański minister kultury Aldo Bunçi, który sam jest katolikiem.
W drugim dniu obrad Dziedziniec Pogan przeniósł się w środowisko akademickie. Gospodarzem debaty na temat: "W co wierzy ten, kto nie wierzy", były trzy stołeczne uniwersytety. W ostatnim dniu uczestnicy dyskusji spotkali się z albańskimi politykami.
Palermo - o mafii
Następna edycja "Dziedzińca Pogan" odbyła się w dniach 29-30 marca 2012 w Palermo na Sycylii pod hasłem "Kultura tworzenia prawa i społeczeństwo wielokulturowe" i była poświęcona przede wszystkim mafii. Kard. Ravasi wyjaśnił, że wybór miejsca spotkania jest wyrazem woli Kościoła katolickiego do ożywienia jego działań przeciwko nielegalnym zachowaniom i "wszelkiej degeneracji prawa". "Ewangelii nie da się pogodzić z mafią" - przekonywał hierarcha watykański, określając różne grupy mafijne, działające we Włoszech, jako "subkultury antychrześcijańskie". W spotkaniu w Palermo uczestniczyli katolicy, przedstawiciele innych wyznań i niewierzący.
Jednym z problemów rozważanych w ramach głównego tematu - mafia w społeczeństwie wieloreligijnym - było pytanie: "Do jakiego Boga modlą się właściwie mafiozi?" W walce z mafią wymiar religijny i moralny ma, zdaniem przewodniczącego Rady, wielkie znaczenie, o czym świadczą działania kościelne i kulturalne w głównym mieście Sycylii.
Kraków - troska o dobro wspólne
Troska o dobro wspólne była tematem "Dziedzińca Pogan", który odbył się 20 czerwca 2012 r. w Krakowie. Na dziedzińcu Collegium Maius Uniwersytetu Jagiellońskiego spotkali się politycy księża, publicyści, naukowcy, studenci oraz mieszkańcy Krakowa. W debacie uczestniczyli: Ryszard Bugaj, Mieczysław Gil, Aleksander Hall, Paweł Kowal, Ryszard Terlecki, Jerzy Fedorowicz, który zastąpił Jarosława Gowina i Henryk Woźniakowski. W spotkaniu wziął udział także metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Uczestnicy dyskusji wspominali, że największego poczucia jedności i dobra wspólnego doświadczyli podczas działalności opozycyjnej w PRL. Według nich wówczas także istniał jasno określony podział na: my, czyli Solidarność i oni, czyli władza komunistyczna.
"Kiedy skończyła się opozycja, trzeba było określić dobro wspólne i wtedy zaczęła się różnica zdań na temat tego, jaki kształt powinny przyjąć rozwiązania społeczne czy gospodarcze" - powiedział R. Bugaj. Podkreślił też, że dobro wspólne nie jest dane raz na zawsze i może właśnie nadeszła pora, aby odzyskać porozumienie w tej sprawie. Na pytanie, czy można powrócić do tamtych czasów, odpowiedział: "I tak, i nie".
Z kolei M. Gil mówił o powstaniu Solidarności i o Nowej Hucie, która miała być socjalistyczna, bez kościołów. "Po roku 1980 powstał ruch solidarnościowy, który stał się bastionem. To pokazuje, że wartości chrześcijańskie nie mogły być zgniecione" - podkreślił. Dodał też, że Solidarność zawsze domagała się dialogu z władzą.
Zdaniem R. Terleckiego wcześniej związki między ludźmi były bardziej szczere, ale to nie była polityka. "Myślę, że trochę to doświadczenie, które zdobyliśmy jako wspólnota narodowa w latach 80., jakoś się odradza, widzę to i upatruję w tym nadzieję" - podkreślił.
Natomiast A. Hall, mówiąc o strajku w Stoczni Gdańskiej, zaznaczył, że odegrał on ogromną rolę i uruchomił falę, w tym Solidarność, z którą system komunistyczny sobie już nie poradził.
Bp Grzegorz Ryś, podsumowując tę część spotkania, powiedział, że poczucie wspólnoty jest wcześniejsze niż polityka wtedy, gdy zaczynamy zastanawiać się, co to jest dobro wspólne. Następnie odczytał tekst preambuły do Konstytucji RP i zapytał prelegentów, czy zawarty tam katalog wartości jest nadal aktualny? Czy te wartością są nadal tak samo rozumiane? - zastanawiał się krakowski biskup pomocniczy.
Dla J. Fedorowicza wartości zawarte w preambule są podstawowe. "Każdy z nas musi się rozliczyć sam przed sobą, co zrobił dla drugiego człowieka" - mówił. Zdaniem R. Bugaja w preambule zawarte są wszystkie ważne wartości, potwierdzające wspólnotę, którą jest naród, mający wspólną historię. "To, co jest dobrem wspólnym, nie jest dane raz na zawsze (…), ale między wartościami potrzebny jest dialog" - zaznaczył. Z kolei P. Kowal podkreślił, że obecnie Polska jest na takim etapie, że należy przypominać o potrzebie wspólnoty.
Z kolei dla Terleckiego podstawowe funkcje państwa są niekwestionowane. "Przywiązanie do tożsamości narodu powinno nas łączyć. Okazuje się, że nie jesteśmy wspólnotą, jesteśmy bardzo podzieleni" - mówił. Natomiast Hall powiedział, że ogromnym sukcesem Tadeusza Mazowieckiego jest to, że udało się ten dokument przeforsować, zwłaszcza dlatego, że znajduje się w nim odwołanie do wartości chrześcijańskich.
Według Woźniakowskiego, w tonie preambuły brzmi żywa pamięć i konkretyzacja wartości. "Polakom przyświecała wizja wolności, demokracji, niepodległości, które zrealizowane zostały tuż przed sformułowaniem preambuły" - powiedział. Jego zdaniem sztuką, do której dzisiaj jesteśmy wezwani, jest wierność tym ideałom.
Bp Ryś, komentując tę część spotkania, przywołał cytat z Norwida: "Niecierpliwość w sprawach narodowych jest rozdarciem historii". Hierarcha zapytał, czy historia nie została rozdarta i powodem tego nie jest niecierpliwość? Zdaniem biskupa pokolenie lat 70. i 80. cechowało doświadczenie długiego trwania i pomagało im w tworzeniu.
O wartościach wcześniejszych niż robienie polityki rozmawiali socjologowie w drugiej części "Dziedzińca pogan", który odbył się 20 grudnia. Uczestnicy, reprezentujący różne szkoły i wyznania, rozmawiali o tym, jakie są wartości wcześniejsze niż polityka. W debacie wzięli udział m.in. prof. Tadeusz Borkowski z UJ, prof. Jacek Kurzępa ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej we Wrocławiu i prof. Jan Grosfeld z UKSW.
Organizatorami wydarzenia były: archidiecezja krakowska, Uniwersytet Jagielloński oraz Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie.
Sztokholm - związek nauki i wiary
Co znaczy wierzyć, co znaczy nie wierzyć oraz o związkach między nauką a wiarą rozmawiali uczestnicy kolejnej edycji "Dziedzińca Pogan", która odbyła się w dniach 13-14 września w Sztokholmie. Zgromadziła ona liczne grono naukowców z zakresu nauk przyrodniczych, teologów i niewierzących. Obrady podzielono na dwie części. Pierwsza z nich toczyła się w Szwedzkiej Akademii Nauk w Sztokholmie, a więc w instytucji, która przyznaje Nagrody Nobla. "Fakt, że w tak renomowanym miejscu prowadzono dialog pełen poszanowania dla poglądów obu stron, był czymś wyjątkowym dla stosunków panujących w naszym kraju - powiedział jeden z organizatorów spotkania ks. prof. Ulf Jonnson, jezuita, filozof religii na Uniwersytecie w Uppsali. Dodał, że "bardzo rzadko się zdarza, aby publicznie na tak wysokim poziomie rozmawiać na tematy religijne".
Drugi dzień obrad poświęcony był już "praktycznemu oddziaływaniua religii". Zastanawiano się m.in., w jaki sposób religia wpływa na społeczeństwo, jak może działać w sposób inspirujący na życie, np. w dziedzinie społecznej. Wiele uwagi poświęcono też napięciom między państwem a wspólnotami religijnymi.
"Niespodzianką" dla reprezentacji ateistów, w skład której wchodzili głównie mężczyźni, okazało się wystąpienie uczestniczącej w konferencji młodej muzułmanki. Przedstawiła się jako feministka i stwierdziła, że również w organizacjach ateistycznych istnieją problemy z postawami, których następstwem jest ucisk i dyskryminacja kobiet. Reakcją na to wystąpienie była konsternacja. "Oznacza to, że wiele problemów i pytań, kierowanych zazwyczaj do przedstawicieli religii, dotyczy również niewierzących i dlatego różnica między jednymi i drugimi nie zawsze jest decydującym punktem w różnych konkretnych sprawach" - zauważył szwedzki jezuita.
"Dziedziniec Pogan" w Sztokholmie wzbudzi duże zainteresowanie mediów szwedzkich. "Poza kilkoma drobnymi wyjątkami nie dostrzegłem negatywnym komentarzy" - powiedział ks. prof. Jonnson. Natomiast największa gazeta szwedzka "Dagens Nyheit" zamiściła obszerny wywiad z kard. Gianfranco Ravasim. "W naszym, w najwyższym stopniu świeckim społeczeństwie jest to niezwykłe wydarzenie, że tak poważnie potraktowano temat wiary i że tak pozytywnie został on przyjęty" - zauważył jezuita z Uppsali. Jego zdaniem, równie wyjątkowy był fakt, że całą, 6-godzinną konferencję transmitowała oficjalna państwowa telewizja szwedzka.
Guimarães i Braga - Wartość życia
"Wartość życia" była tematem "Dziedzińca Pogan", który odbył się w dniach 16-17 listopada 2012 w dwóch portugalskich miastach Guimarães i Bradze. Zainaugurowało go odczytanie przesłania Benedykta XVI w Auli Uniwersytetu Minho w Guimarães, które w tym samym roku było Europejską Stolicą Młodzieży. Papież zwrócił się w swym orędziu do "wierzących i niewierzących", aby przypomnieć im o "świętości życia". Nawiązując do tematu wybranego przez organizatorów spotkania zauważył, że "nawet pośród trudności i niepewności każdy mężczyzna i kobieta mogą dojść do poznania świętości ludzkiego życia w prawie naturalnym, wpisanym w sercu". "Każdy z nas jest owocem myśli Boga" - dodał Ojciec Święty i podkreślił, że "Bóg kocha wszystkich".
Według papieża w naszych czasach człowiek chce "opierać się na sobie" jak w budynku bez okien, ale "nawet w takim świecie, zbudowanym samodzielnie, będzie się pić z zasobów Boga". "Musimy ponownie otworzyć okna" - zaapelował Benedykt XVI, zwracając uwagę, że "życie ma wartość tylko wtedy, kiedy w nim istnieje Bóg. Byłoby dobrze, gdyby niewierzący żyli tak, jakby Bóg istniał", w przeciwnym wypadku "świat nie działa". "W Bogu upadają dzielące mury" - zapewnił Ojciec Święty.
Metropolita Bragi abp Jorge Ortiga w przemówieniu do zgromadzonych stwierdził, że "w przeciwieństwie do aren rzymskich, z tej areny dialogu wszyscy wyjdą zwycięsko". Wezwał do złagodzenia "zaraźliwego skandalu ludzkiej nędzy", aby można było wyjść z "mentalności opozycji". Mówca wspomniał o znaczeniu nowej mentalności w "ramach pluralizmu, rozumianej wyłącznie w obronie człowieka i dzieła stworzenia". Wobec kryzysu "Kościół pragnie opuścić swoje mury, aby prowadzić dialog z kulturą" i aby zaoferować "odpowiedzialną nadzieję dla Portugalczyków" - zapewnił arcybiskup.
Delegat Papieskiej Rady ds. Kultury bp Carlos Moreira Azevedo powiedział z kolei, że "Dziedziniec Pogan" "stwarza możliwość spotkania się ludzi, którzy nie wyrzekają się niepokoju i mają dość energii, aby rozmawiać o wielkich problemach z nogami w globalnej ziemi w walce o Wszechmogącego i Dobrego Boga.
Dziedziniec Pogan w 2013 r.
W 2013 t. oprócz Warszawy "Dziedziniec Pogan" planowany jest m. in. w stolicy Niemiec - Berlinie, w Austrii i Wenecji. Wielkim marzeniem kard. G. Ravasiego jest zorganizowanie spotkania w Jerozolimie, w którym wzięliby udział intelektualiści i artyści żydowscy, chrześcijańscy i muzułmańscy.
Skomentuj artykuł