Dziś XXVII Ogólnopolskie Spotkanie Młodych "Lednica 2000"
Pod hasłem „Idź za Barankiem” odbędzie się dziś XXVII Ogólnopolskie Spotkanie Młodych „Lednica 2000”. „Chcemy razem odkrywać Baranka Bożego. Chcemy razem odkrywać tajemnicę Eucharystii. Eucharystia potrzebuje wspólnego zgromadzenia, dlatego tym bardziej zapraszamy Was w tym roku na Lednicę” - napisał w zaproszeniu do młodzieży o. Tomasz Nowak OP, duszpasterz Lednicy 2000.
Ojcowie dominikanie przejęli w tym roku od Stowarzyszenia LEDNICA 2000 im. o. Jana W. Góry OP organizację spotkań młodzieży na Polach Lednickich w pobliżu Gniezna, a od 1 września br. także odpowiedzialność za Dom Spotkań i Ośrodek Duszpasterski na Polach Lednickich.
Zapraszając na Lednicę, o. Tomasz Nowak OP jednocześnie tłumaczy wymowę hasła XXVII Ogólnopolskiego Spotkania Młodych. Przypomina ono, że idąc za Barankiem, jego uczestnicy tworzą wspólnotę. Są powołani do tego, by razem tworzyć Trzecie Tysiąclecie. Takim ich wspólnym dziełem są od lat Ogólnopolskie Spotkania Młodych. „Widzimy to w Ewangelii św. Jana Chrzciciela, który mówi: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata (J 1,29). Idą najpierw za nim św. Jan i św. Andrzej, a potem kolejni Apostołowie. A dzisiaj przychodzi czas na nas! Mamy nadzieję, że my również, jako uczniowie Jezusa, odnajdziemy się w tym temacie” – zaznacza dominikanin.
Organizatorzy przypominają, że jak zawsze spotkaniom na Lednicy towarzyszy niesamowita atmosfera, na którą składa się to, że „na jeden dzień w roku budujemy na Polach Lednickich blisko 100-tysięczne miasto!”. To więcej niż ma mieszkańców pobliskie Gniezno. Na miejscu znajdują się namioty, scena, oświetlenie, transport, zaplecze sanitarne, ochrona, straż pożarna i szpital polowy. „Ale budujemy też coś więcej. Na fundamencie, którym jest Chrystus, pomagamy młodym ludziom odkrywać żywą wiarę, dajemy nadzieję na przyszłość oraz – podążając za słowami św. Jana Pawła II – zmieniamy oblicze tej ziemi” - podkreślają organizatorzy.
Po raz pierwszy duszpasterzem Spotkania Lednickiego zostanie także dominikanka s. Łucja Rado OP, która będzie współprowadzić spotkanie z o. Tomaszem Nowakiem OP. Tradycyjnie cała przestrzeń Lednicy jest przestrzenią głęboko symboliczną: chrzcielnica, Brama Ryba, replika krzyża z Giewontu. Każde spotkanie wiąże się jednak także z przygotowaniem czegoś, co ma unaocznić te prawdy wiary, te elementy, które pojawią się w czasie spotkania i w czasie przygotowania do niego.
Symbol tegorocznej Lednicy zdradza już hasło spotkania: „Idź za Barankiem”. Jest to zatem Baranek – symbol Chrystusa, który niesie nowe życie. „Chcemy, żeby Baranek nie pozostawał tylko na poziomie narracji, czy na plakacie, ale by każdy uczestnik spotkania mógł zabrać go ze sobą do domu” – tłumaczą organizatorzy spotkania. Oprócz pola spowiedzi, w tym roku na Polach Lednickich pojawi się pole słuchania, pole dialogu. Po czasie pandemii, po ostatnich wydarzeniach na świecie, młodzież potrzebuje rozmowy. Będzie to miejsce, gdzie uczestnicy spotkania porozmawiają o wszystkim z kapłanem, siostrą zakonną, osobą świecką, ale też psychologiem – wyjaśniają organizatorzy. W tym roku na Lednicy pojawi się też pole talentów, czyli kilka punktów, w których młodzież jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem spotkania będzie mogła rozwijać swoje talenty i skorzystać ze zorganizowanych warsztatów.
Tegoroczni goście Lednicy pojawią się na niej w duetach. Astrofizyk prof. Sebastian Kubis i kapucyn br. Tomasz Łakomczyk będą mówili o tym, czy w sposób naukowy da się wytłumaczyć fenomen Eucharystii. Lednickie Pola odwiedzą też Tomasz Wolny - prezenter telewizyjny i franciszkanin o. Leonard Bielecki, którzy opowiedzą o swoim doświadczeniu Eucharystii. Z kolei o tym, jak iść za Barankiem, opowiedzą wspólnoty Małych Sióstr i Małych Bracia Baranka. „Chcieliśmy, aby w tym roku na Lednicy odwiedził nas też bł. Carlo Acutis, na nasze spotkanie zaprosiliśmy więc rodziców młodego błogosławionego. Odwiedzą nas w formie nagrania lub online” – zapowiadają organizatorzy.
Szczegółowe informacje na stronach www.lednica2000.pl i www.lednica.dominikanie.pl oraz w mediach społecznościowych.
Skomentuj artykuł