Ekumeniczny apel o wsparcie dla uchodźców
O zaprzestanie finansowania i dozbrajania terrorystów i o udzielenie pomocy uchodźcom zaapelowali do społeczności arabskiej i międzynarodowej przedstawiciele różnych Kościołów wschodnich: katolickich, prawosławnych, ormiańskich i protestanckich. Spotkali się oni w siedzibie patriarchy maronickiego w Bkerke koło Bejrutu w Libanie, by wspólnie zastanowić się nad trudną obecną sytuacją, jakiej doświadcza wspólnota chrześcijańska na Bliskim Wschodzie.
Gospodarz spotkania maronicki patriarcha Antiochii Béchara Boutros Rai OMM powiedział, że jednym z celów tego zebrania była ocena sytuacji uchodźców chrześcijańskich, a także tych, którzy mimo wojny i trudności zdecydowali się pozostać w swoim kraju. Do najpilniejszych zadań należy zatem pomoc w zorganizowaniu im pracy, szkół i mieszkań, by "mogli pozostać w swoich krajach i zachować w ten sposób ich tradycję i misję chrześcijańską".
Liderzy chrześcijańscy wezwali rządy i organizacje międzynarodowe do zwiększenia wysiłków mających na celu pomoc uchodźcom. Zaapelowali także o uwolnienie wszystkich uprowadzonych i zatrzymanych, w tym dwóch prawosławnych biskupów porwanych przez islamskich fundamentalistów prawie dwa lata temu.
Podczas spotkania mówiono także o wzmożeniu dialogu i negocjacji politycznych, które mogłyby zakończyć tragiczną wojnę w Syrii i Iraku. Wskazano również, że należy szukać rozwiązania kryzysu izraelsko-palestyńskiego według formuły "dwa narody - dwa państwa". Pozwoliłoby to wielu uchodźcom na powrót do swych domów. - Oczywiste jest, że te dwa konflikty: izraelsko-palestyński i izraelsko-arabski, leżą u źródła nieszczęść, które przeżywamy dziś na Bliskim Wschodzie - podkreślił kard. Boutros Rai.
Skomentuj artykuł