Europa powinna pamiętać o swoich korzeniach

Widok na wyspę Utoya, gdzie doszło do tragedii (fot. EPA/Joerg Carstensen)
Radio Watykańskie / drr

Zamieszanie z rzekomym "chrześcijańskim fundamentalizmem", który miał motywować Andersa Breivika do dokonania masakry w Norwegii, dowodzi niezrozumienia, czym jest Ewangelia i jej europejskie zakorzenienie. Tak uważa przewodniczący Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji.

W wypowiedzi dla agencji CNA abp Rino Fisichella podkreślił, że chrześcijaństwo jest religią miłości, radości i szacunku i jako takie nie nadaje się na narzędzie żadnej zbrodniczej ideologii. Podkreślił przy tym słowo "szacunek" jako niezwykle ważne w relacjach międzyludzkich, zwłaszcza w epoce napływu na Stary Kontynent ludzi innych kultur i religii. Zdaniem włoskiego hierarchy coraz liczniejsza obecność muzułmanów powinna zachęcać Europejczyków do głębszego spojrzenia na własne chrześcijańskie korzenie.

- Nie możemy zapominać, że chrześcijańska tożsamość jest w Europie bardzo słaba - stwierdził abp Fisichella. - Wielu ludzi nie wie, co to znaczy wiara, stąd islam i inne religie są dla nich wyzwaniem, by lepiej zrozumieć własną tradycję i pochodzenie. Dlatego moim zdaniem jednym z podstawowych narzędzi nowej ewangelizacji powinno być uświadamianie tożsamości i przynależności do Kościoła - dodał szef watykańskiej dykasterii.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Europa powinna pamiętać o swoich korzeniach
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.