Europejski Trybunał Praw Człowieka uznaje, że biskup został słusznie skazany
Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że Niemcy słusznie skazały bpa Richarda Williamsona za negacjonizm Holocaustu.
Bp Williamson w 2009 roku twierdził, że w obozach koncentracyjnych nie było komór gazowych i został skazany na grzywnę w wysokości 12 tysięcy euro. Karę z czasem obniżono do niecałych 2000 euro. Najnowsza decyzja Trybunału została ogłoszona pod koniec stycznia.
Rewizjonizm czy negacjonizm, znany także jako "kłamstwo oświęcimskie" jest manipulacją, która podlega karze również w Polsce.
Bractwo św. Piusa X ma nowego przełożonego generalnego >>
Prawnicy biskupa twierdzili, że został niesłusznie skazany ponieważ wypowiedź pojawiła się w wywiadzie telewizyjnym w Szwecji, gdzie negacjonizm nie jest karany. Mimo tego nagrania dokonano w Niemczech, a biskup zdawał sobie sprawę, że takie wypowiedzi są w tym kraju nielegalne.
Williamson przez lata był członkiem Bractwa Świętego Piusa X, czyli lefebrystów, ale został z niego wykluczony w 2012 roku za nieposłuszeństwo względem przełożonych. Duchowny jest jednym z czterech biskupów, którzy zostali w 1988 roku konsekrowani przez abpa Lefebra, przez co naciągnęli na siebie ekskomunikę latae sententiae.
"Il Foglio": lefebryści odstępują od porozumienia z Rzymem >>
Papież Benedykt XVI wprawdzie ściągnął z bractwa ekskomunikę w 2009 roku, lecz Williamson ponownie zaciągnął ją na siebie sześć lat później wyświęcając bez zgody Stolicy Apostolskiej księdza Jeana Michela Faure'a na biskupa.
Williamson od lat znany jest z radykalizmu i antysemickich poglądów, zaś negacjonizm głosi już od końcówki lat 80.
Skomentuj artykuł