Fatima wciąż jest dla nas wezwaniem

Fatima wciąż jest dla nas wezwaniem
Pragniemy, aby przyjazd Pasterza przyniósł ze sobą owoce w postaci odnowy (fot. Domingos Moreira)
KAI / slo

Z bp. Carlosem Moreirą Azevedo z Lizbony, głównym koordynatorem rozpoczynającej się we wtorek, 11 maja br., czterodniowej pielgrzymki Ojca Świętego do Portugalii, rozmawia na łamach Naszego Dziennika o. Marek Raczkiewicz CSsR.

- Cele najbliższej wizyty Ojca Świętego zostały jasno przedstawione w komunikacie duszpasterskim Konferencji Episkopatu Portugalii. Jest rzeczą istotną, by w chrześcijaństwie ponownie odkryć doświadczenie naznaczone mądrością i misją. Wobec widocznych w dzisiejszych czasach "zwariowań" oraz ze względu na jawną dezorientację w ekonomii, niemoralną politykę i kulturę, która nie interesuje się prawdą, nagląca staje się konieczność, by odnaleźć światło mądrości.

DEON.PL POLECA

 

 

Z drugiej strony, istniejące wspólnoty chrześcijańskie żyją bez rzeczywistego impulsu misyjnego. Są zanurzone w środowisku przenikniętym relatywizmem, bez ewangelicznej tożsamości. Chodzi o to, aby ich obecność przerodziła się w żywe proroctwo zupełnie nowej przyszłości. W tym kontekście wizyta Benedykta XVI jest źródłem nadziei, która posłuży do umocnienia kościelnej jedności wokół Chrystusa, jedynego Nauczyciela.

Pragniemy, aby przyjazd Pasterza przyniósł ze sobą owoce w postaci odnowy: duchowej - umocnionej ewangelicznym doświadczeniem Boga; apostolskiej - wypływającej z głoszenia Słowa, chrześcijańskiej inicjacji, pełnienia misji proroczej; społecznej - kierowanej miłością i nadzieją, co zakłada nowe rozwiązania i nadaje tożsamość działaniu społecznemu, politycznemu i ekonomicznemu - mówi bp Azevedo.

Biskup odpowiada też na pytania, czy przesłanie Matki Bożej z tamtych czasów zostało już w pełni odczytane, czy od czasu pielgrzymek Jana Pawła II do Fatimy można mówić o wzroście pobożności w tym sanktuarium i jak Portugalczycy przeżywają objawienia fatimskie. O. Raczkiewicz pyta także, jakie reperkusje ma dla społeczeństwa portugalskiego przyjęta w 2007 r. ustawa o aborcji.

- Ustawodawstwo widocznie przyczynia się do zaniku wrażliwości wobec samego problemu aborcji. Ważną sprawą jest dziś tworzenie instytucji pomagających tym, którzy wybierają nie zabicie, ale narodziny dziecka. Jeśli chodzi o temat aborcji, to możemy powiedzieć, że katolicy winni mieć niezmienną, jasną i konsekwentną opinię na ten temat, zgodną z nauczaniem Kościoła. Jednocześnie trudno mi przewidzieć, czy np. za kilka tygodni "duch życia" nie wstąpi w naszych ustawodawców, tak że zatrzymane zostaną te silne wiatry na rzecz kultury śmierci. Oby tak się stało - mówi biskup.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Fatima wciąż jest dla nas wezwaniem
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.