Finansowanie lekcji religii wg Ruchu Palikota

Posłowie Ruchu Palikota - Roman Kotliński i Janusz Palikot podczas konferencji prasowej nt. apostazji. (fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / drr

Jeszcze w czwartek do Sejmu trafi projekt noweli ustawy o systemie oświaty autorstwa Ruchu Palikota przewidujący, że koszty lekcji religii pokrywaliby zainteresowani rodzice, pełnoletni uczniowie lub kościoły i związki wyznaniowe.

Projekt z pakietu "Świeckie państwo" przedstawili na konferencji prasowej w Sejmie posłowie Ruchu - Roman Kotliński oraz Armand Ryfiński.

Kotliński powiedział, że propozycja zakazuje finansowania nauczania religii w szkołach publicznych z pieniędzy państwowych lub samorządowych. Ryfiński przekonywał, że nie ma powodów, by finansować "określone treści związane z jedną religią w szkołach z pieniędzy podatników".

Projekt zakłada m.in., że "koszty organizacji zajęć z religii pokrywają zainteresowani rodzice lub pełnoletni uczniowie lub kościoły i związki wyznaniowe", a "umowy o pracę z nauczycielami religii zawierają odpowiednie osoby prawne kościołów i związków wyznaniowych".

Posłowie RP uważają, że finansowanie religii z budżetu państwa jest niezgodne m.in. z konstytucją, a konkretnie - z jej art. 25 mówiącym, że "władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym".

Kotliński zwrócił uwagę, że Konkordat - umowa Stolicą Apostolską a Polską - mówi tylko o organizowaniu zajęć z religii w szkołach publicznych, nie ma natomiast w nim mowy o finansowaniu takich lekcji. - Wspomnieć należy, że na finansowanie religii, ponad 20 tys. księży i katechetów, wydajemy z budżetu ponad 1,3 mld zł rocznie - dodał.

- Ani nie jesteśmy bardziej umoralnionym społeczeństwem przez tak szeroko propagowaną religię katolicką, (...) ta wiedza, którą wynoszą absolwenci, sprowadza się tylko do podstawowych modlitw, ewentualnie uczniowie dowiadują się na lekcjach religii, że świat powstał w 6 dni, a później na lekcji biologii dowiadują się, że powstał podczas setek milionów lat, więc dysonans dochodzi do tego - stwierdził Kotliński.

Projekt ma zostać złożony w Sejmie jeszcze w czwartek. Politycy Ruchu zapowiadają też kolejne projekty z pakietu "Świeckie państwo".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Finansowanie lekcji religii wg Ruchu Palikota
Komentarze (4)
M
maniek
1 grudnia 2012, 21:53
brawo palikot ! jeden facet z jajami, co nie trzesie sie przed facetami w czarnych sukienkach
J
Janusz
29 listopada 2012, 16:50
Chcą uciąć lekcję religii do jednej godziny tygodniowo. Palikot to tatalna walka z Kościolem. Niestety w dużych miastach ma poparcie.
K
Ks.Marcin
29 listopada 2012, 16:42
 Nie wiem kto konstrował ten tekst wystapienia posłom w sejmie ale się najwyraxniej zbłaźnił . Jesli chodzi o powstanie świata i ewolucję to bardzo pieknie wyjasnił tę sprawę całemu światu bł. Jan paweł II - dodam tylko że Kosciół nie widzi sprzeczności między ewolucją a powstaniem świata w 6 dni. po prostu wystaczy troche poczytać, no ale w końcu mamy coraz większy analfabetyzm wśród polaków, trudno się potem dziwic że mylą podstawowe prawdy i gadaja głupoty nawte w sejmie. Zachęcam do studiowania wiedzy opłąca się!
W
Wojtek
29 listopada 2012, 16:34
Widzę jednak w tym pomyśle dobrą rzecz. Mianowicie przy proponowanym modelu finansowania rodzice mieliby większy wpływ na to kto uczy ich dzieci religii. W tym momencie do nauczania religii najczęściej oddelegowani są księża z pobliskiej parafii, a niektórzy z nich poprostu nie nadają się do pracy z dziećmi i młodzieżą, lub poziom zajęć z "religii" jest żenująco niski i wręcz odpychający uczniów od Kościoła, czyż nie?