Francuscy biskupi spotkają się z dziećmi księży. Chcą wysłuchać ich świadectw

(fot. Annie Spratt / Unsplash)
LaCroix / CNA / kk

W spotkaniu, które odbędzie się 13 czerwca, weźmie udział trójka dzieci księży. To przełomowy krok francuskiego episkopatu.

"Po raz pierwszy poczuliśmy, że Kościół otwiera dla nas drzwi, że nie chce trwać w zaprzeczeniu, ale słuchaniu i uważności na to, co przeżyliśmy" - mówi Anne-Marie Jarzac ze stowarzyszenia Enfants du silence (Dzieci milczenia), które zrzesza potomstwo księży. Jarzac wcześniej spotkała się z biskupem Guyem de Kérimelem z Grenoble, ordynariuszem jej diecezji, który wykazał dużą "wrażliwość względem sprawy".

"Do dziś odnosiliśmy wrażenie, że Kościół traktuje nas jako zagrożenie" - dodaje Jarzac pytana przez "LaCroix", "a przecież nie jesteśmy odpowiedzialni za naszą sytuację." Jarzac jest córką księdza i zakonnicy.

W wywiadzie udzielonym dziennikowi "L’Osservatore Romano" pod koniec lutego, kard. Beniamino Stella z Kongregacji ds. Duchowieństwa ujawnił, że w Watykanie obowiązuje specjalny dokument regulujący sytuację ojcostwa ze strony księdza.

DEON.PL POLECA

Umożliwia on przyspieszenie procedur administracyjnych prowadzących do przeniesienia księdza do stanu świeckiego w ciągu kilku miesięcy. Jeśli ksiądz nie chce podejmować takiego rozwiązania pomimo nacisków biskupa czy przełożonego, to Rzym decyduje o jego sytuacji, w pierwszej kolejności stawiając na obowiązki rodzicielskie.

"Dobro i potrzeby dziecka muszą być w centrum uwagi Kościoła, tak by dziecku nie brakło nie tylko tego, co konieczne do przeżycia, ale również czułości i funkcji wychowawczej ojca".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Francuscy biskupi spotkają się z dziećmi księży. Chcą wysłuchać ich świadectw
Komentarze (1)
EG
~Emil Gawron
12 lutego 2020, 04:29
sprawa rzekomego molestowania i wykorzystania dzieci upada na zasadzie tragicznej, naturalnej. Dzieci już są całkowicie odizolowane od społeczeństwa poza kościołem, i częściowo w kościele. Tak więc nie jest to wielki temat. Pieniądze, wyłudzanie, to potrzeba prokuratury i logiki, szczególnie sędziego, za co te kwoty i od kogo? Zwrócę uwagę, że zarzuty wysuwa lewica,Niemcy, Żydzi i innowiercy i są dlatego automatycznie niewiarygodne. Dla aneksu: spotkania zawsze dla pewności należy organizować w grupach, czy z rodzicami, w większych grupach rodziców. Jeżeli dochodzi do złego, bo podstawa oskarżenia to coś złego, nie można oskarżać o bycie człowiekiem i coś zwykłego, to należy to zgłosić do 3 dni. Dla dobra wszystkich, byłoby to ważne.