Francuzi znów wyjdą na ulicę w obronie rodziny i dzieci

(fot. shutterstock.com)
KAI / jp

Na 16 października zapowiedziano w Paryżu kolejną wielką demonstrację w obronie rodziny. Poprzednio stolica Francji gościła takie zgromadzenia w ubiegłym roku, gdy prezydent François Hollande forsował tzw. małżeństwa jednopłciowe. Tym razem Ruch Manif Pour Tous wysuwa więcej żądań. Domaga się on obalenia tzw. prawa Taubiry, które poszerzyło pojęcie małżeństwa, sprzeciwia się kupowaniu dzieci na zasadzie macicy do wynajęcia oraz sztucznemu zapłodnieniu kobiet samotnych.

Demonstranci zażądają wycofania ze szkół ideologii gender i wzmożenia prorodzinnej polityki państwa.

Na demonstrację w Paryżu wybiera się kard. Philipe Barbarin z Lyonu, który uważa, że we francuskim społeczeństwie narasta atmosfera buntu. Dziecko i jego prawo do rodziny pozostają dla wielu Francuzów wartością nietykalną. Stąd to wielkie oburzenie, kiedy dziecko staje się produktem na sprzedaż bądź z góry zakłada się, że będzie pozbawione ojca czy matki - powiedział arcybiskup Lyonu w wywiadzie dla Radia RCF.

Wyraził przy tym nadzieję, że niedzielna manifestacja będzie podobna do poprzednich, w których brało udział nawet po milionie osób, w tym liczni przedstawiciele społeczności muzułmańskiej i żydowskiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Francuzi znów wyjdą na ulicę w obronie rodziny i dzieci
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.