Gimli: ludzie są zabijani za wiarę

Gimli: ludzie są zabijani za wiarę
John Rhys-Davies w roli Gimlego (fot. youtube.com)
adamcarolla.com / kw

Słynny brytyjski aktor John Rhys-Davies udzielił wywiadu w popularnym programie Adama Carolli, amerykańskiego komika. Mówił m.in. o zagrożeniach dla chrześcijaństwa w Europie i na świecie.

Aktor powiedział że chrześcijaństwo na Bliskim Wschodzie i w Afryce ginie, że "jest ścierane z powierzchni ziemi".

DEON.PL POLECA

 

 

"Nie mam na myśli tylko idei. Ludzie są fizycznie zniewalani i zabijani dlatego, że są chrześcijanami" - stwierdził.

Skrytykował też podejście polityków: "Ani mój, ani twój kraj nic z tym nie robią".

"Nie chcemy osądzać. To takie czasy, że politycy właściwie nie mówią tego, co myślą. Broń Boże, by krytykować kogoś, kto wyznaje inny system wartości" - dodał.

Podkreślił, że boi się politycznej poprawności. Wyraził obawę, że chrześcijaństwo jest wyrzucane poza mainstream. Stwierdził także, że "tracimy zupełnie nasze zwykłe poczucie moralności".

DEON.PL POLECA


"Obawiam się, że zbliża się koniec naszej europejskiej cywilizacji" - powiedział stanowczo aktor.

John Rhys-Davies jest Walijczykiem, urodził się w 1944 roku. Zasłynął z roli Gimlego we "Władcy pierścieni" oraz roli Sallaha w "Indiana Jonesie".

Od wielu lat angażuje się w dyskusję o islamie. Krytykuje też działania rządu brytyjskiego w zakresie polityki imigranckiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Gimli: ludzie są zabijani za wiarę
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.