Grał w hitach TVN, ale wybrał habit. Niezwykła droga byłego gwiazdora seriali

Grał w hitach TVN, ale wybrał habit. Niezwykła droga byłego gwiazdora seriali
Porzucił karierę dla zakonu. Historia aktora, który został ojcem Tobiaszem / fot. Bernardyni / YouTube.com
o2.pl / red

Jakub Strzelecki, niegdyś serialowy amant znany z hitów takich jak „Dwie strony medalu” czy „Samo życie”, w 2014 roku zszokował fanów, porzucając karierę dla zakonnego habitu. Dziś, jako ojciec Tobiasz z Zakonu Bernardynów, głosi kazania w Leżajsku i uczy religii, a jego praca magisterska o biblijnych filakteriach zdradza naukową pasję. Jak aktor, który przez lata grał Jezusa w misteriach pasyjnych, odnalazł swoje prawdziwe powołanie? Historia, która udowadnia, że czasem życie pisze najbardziej nieoczekiwane scenariusze.

  • Jakub Strzelecki, znany z seriali „Dwie strony medalu”, „Teraz albo nigdy!” i „Samo życie”, w 2014 r. porzucił karierę aktorską, by wstąpić do Zakonu Ojców Bernardynów pod imieniem Tobiasz.
  • W 2016 r. złożył śluby czasowe, a w 2020 r. – wieczyste. Studiował w seminarium bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej, broniąc pracy magisterskiej o filakteriach i frędzlach w kontekście Mt 23.
  • Święcenia diakonatu przyjął w 2021 r., a kapłańskie (prezbiteriat) – w 2022 r. Obecnie posługuje w klasztorze w Leżajsku i opiekuje się kościołami w Hucisku oraz Maleniskach.
  • Mimo rezygnacji z aktorstwa, w latach 2017-2022 grał Jezusa w misteriach pasyjnych w Kalwarii Zebrzydowskiej.
  • Pracuje jako katecheta w Zespole Szkół Technicznych w Leżajsku.
  • Jego przemiana z gwiazdy telewizji w zakonnika stała się symbolem radykalnego wyboru życia i inspiracją dla wielu.

Z planu filmowego do zakonnej celi

Jakub Strzelecki, niegdyś nazywany „amantem małego ekranu”, zaskoczył świat show-biznesu, porzucając karierę aktorską na rzecz życia zakonnego. Decyzję o wstąpieniu do Zakonu Ojców Bernardynów podjął w 2014 roku, przyjmując imię Tobiasz. Jego droga od gwiazdora seriali do kapłana to historia konsekwentnego posłuszeństwa wewnętrznemu głosowi.

Kariera w blasku fleszy: Serialowy amant

Absolwent łódzkiej filmówki (PWSFTviT) zyskał popularność dzięki rolom w produkcjach takich jak „Dwie strony medalu”, „Teraz albo nigdy!” czy „Samo życie”. Przez 14 lat był również związany z warszawskim Teatrem „Druga Strefa”. Media okrzyknęły go jednym z największych talentów swojego pokolenia, lecz Strzelecki czuł, że jego powołanie wykracza poza scenę.

Moment przełomu: Od aktora do postulanta

W 2014 roku, w szczytowym momencie popularności, ogłosił rezygnację z aktorstwa. Wstąpił do bernardynów, rozpoczynając formację w klasztorze. Jak sam wspominał, decyzja wynikała z wieloletnich poszukiwań duchowych. Jego nowe życie wymagało radykalnej przemiany – od porzucenia sceny po naukę reguły zakonnej.

DEON.PL POLECA


Droga do kapłaństwa: Śluby, studia i święcenia

W 2016 roku złożył pierwsze śluby zakonne, a w 2020 – śluby wieczyste. Studiował w Wyższym Seminarium Duchownym Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie zgłębiał teologię i przygotowywał się do posługi. W 2021 roku przyjął święcenia diakonatu, a rok później – w 2022 roku – został wyświęcony na kapłana (prezbiteriat). Jego praca magisterska, zatytułowana „Filakterie i frędzle w kulturze starożytnego Izraela w kontekście wypowiedzi Jezusa w Mt 23”, łączyła biblistykę z analizą historyczno-kulturową.

Życie po przemianie: Posługa w cieniu klasztornych murów

Po święceniach został skierowany do klasztoru bernardynów w Leżajsku, gdzie pełni posługę duszpasterską. Od 2022 roku jest również opiekunem kościołów w Hucisku i Maleniskach. Nie porzucił całkowicie aktorskiej pasji – przez pięć lat (2017-2022) wcielał się w postać Jezusa podczas misteriów pasyjnych w Kalwarii Zebrzydowskiej, stając się symbolicznym pomostem między dwoma światami. Dziś, jako katecheta w Zespole Szkół Technicznych w Leżajsku, dzieli się nie tylko wiedzą o wierze, ale i życiowym doświadczeniem.

Reakcje publiczności: Szacunek dla radykalnego wyboru

Decyzja Strzeleckiego wciąż budzi emocje, lecz większość środowiska podkreśla jego odwagę. Byli koledzy z planów zwracają uwagę na jego konsekwencję, a mieszkańcy Leżajska cenią go za skromność i zaangażowanie. Jego historia stała się żywym przykładem, że nawet w XXI wieku można wybrać drogę radykalnego poświęcenia.

Między habitem a sceną

Jakub Strzelecki udowodnił, że prawdziwe powołanie nie zna kompromisów. Jego życie – od serialowych wzruszeń po bernardyńską ascezę – to opowieść o tym, jak sztuka spotyka się z wiarą, a sława ustępuje miejsca służbie. Dziś, zamiast grać fikcyjne postaci, stał się przewodnikiem dla tych, którzy szukają sensu poza blaskiem fleszy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Józef Tischner, Joanna Podsadecka, Tomasz Ponikło

Trzy wielkie odsłony - Wiara ludzi wolnychMiłość w czasach niepokoju. Niepublikowane wykłady oraz Tischner. Nadzieja na miarę próby. Ostatnie słowa

Głęboka wiara i wielkie pytania ks. Józefa Tischnera

Jak wierzyć w świecie, który żongluje...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Grał w hitach TVN, ale wybrał habit. Niezwykła droga byłego gwiazdora seriali
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.