Grecja: Kościół prawosławny przełożył uroczystości wielkanocne na koniec maja
W związku z trwającą i rozszerzającą się pandemią wirusa Covid-19 Stały Synod prawosławnego Kościoła Grecji postanowił przełożyć obchody świąt wielkanocnych na 26-27 maja.
Poinformowano o tym po posiedzeniu tego gremium 1 kwietnia w Atenach pod przewodnictwem arcybiskupa Aten i całej Hellady (Grecji) Hieronima. Biskupi obradowali na zasadzie telekonferencji na platformie użyczonej im przez rząd tego kraju przy wsparciu tamtejszego ministerstwa cyfryzacji. W tym roku Wielkanoc prawosławna wypada w tydzień po zachodniochrześcijańskiej - 19 kwietnia.
Synod wezwał episkopat i duchowieństwo do przestrzegania wszystkich rozporządzeń służby zdrowia i rządu, dodając, że niestosowanie się do nich "w obecnej chwili nie znajduje uzasadnienia nawet w imię wiary chrześcijańskiej", ponieważ "wiara w Chrystusa prowadzi do życia, a nie do śmierci". Władze kościelne zaapelowały do wszystkich obywateli o pozostawanie w domach przynajmniej do 11 kwietnia oraz godziły się z rządowym wezwaniem do odbycia "za zamkniętymi drzwiami" obrzędów Wielkiego Tygodnia i Zmartwychwstania Pańskiego.
Oświadczenie synodalne przytacza fragmenty pism Ojców Kościoła o zbawieniu poza murami kościoła i o konieczności składania Bogu ofiar nie na ołtarzach, lecz we własnym sercu. Zawiera także wezwanie do gorliwszej modlitwy domowej. Ponadto członkowie Stałego Synodu ukazali wiernym rezygnację z chodzenia do cerkwi jako ofiarę za chorych lub zagrożonych chorobą, którzy już stali się "żywymi ofiarami".
Kierownictwo Kościoła Grecji postanowiło wyznaczyć dzień tzw. "oddania święta" (czyli jego obchodów w nowym terminie) na noc z 26 na 27 maja. Wtedy winny rozpocząć się procesje wokół cerkwi, poprzedzające uroczyste całonocne liturgie paschalne, będące właściwym początkiem Paschy, która w prawosławiu jest obchodzona szczególnie uroczyście.
Synod przypomniał przy okazji swe stanowisko z 9 marca, iż za pośrednictwem Eucharystii nie mogą być przekazywane choroby, nazywając taki pogląd "nauczaniem dogmatycznym". Oświadczenie to wydano w związku ze zdarzeniem z 29 marca, gdy w jednej z wiosek w środkowej Grecji policja aresztowała księdza, który udzielał komunii wiernym. Funkcjonariusze interweniowali po skardze, zgłoszonej na telefon alarmowy 112 prze jednego z okolicznych mieszkańców, iż wbrew obowiązującym zakazom cerkiew była otwarta, a w niej duchowny udzielał komunii "z pogwałceniem środków podjętych w celu zapobiegania szerzenia się koronawirusa".
Kościół Grecji prowadzi rozległy program pomocy tym, którzy ucierpieli wskutek kwarantanny, i to zarówno chorym i zarażonym, jak i tym, którzy z tego powodu stracili pracę. Biskupi podziękowali Patriarchatowi Konstantynopola za dar w postaci 50 tys. euro dla rządu w Atenach na walkę z koronawirusem.
Skomentuj artykuł