"Hej! Hej! Hej! Rodzina jest OK!" w Krakowie
1 czerwca ulicami Krakowa przeszedł II Marsz dla Życia i Rodziny. Przywiązanie do tradycyjnego modelu małżeństwa i rodziny manifestowało ok. 1,5 osób.
Myślą przewodnią II Marszu dla Życia i Rodziny w Krakowie było wsparcie rodziny w wymiarze społecznym i politycznym. "Dzisiaj nie ma żadnej polityki prorodzinnej w Polsce. W zasadzie jest polityka antyrodzinna i antynatalistyczna" - mówił Piotr Podlecki z Akademii Obrońców Życia współorganizującej Marsz. Przyznał, że obecni na Marszu dali świadectwo wiary i odpowiedzialności za dobro wspólne. "Ważne jest to żeby chronić rodzinę jako komórkę społeczną, bronić życia dzieci nienarodzonych, bronić nierozerwalności małżeństwa, bronić katolickiego nauczenia na temat małżeństwa i rodziny" - dodał.
Krakowski Marsz wyruszył przed godziną 11.00 z Placu Matejki. Ulicą Floriańską dotarł na Rynek Główny, a następnie ulicami Grodzką, Franciszkańską, Straszewskiego, Piłsudskiego i Aleją 3 Maja przeszedł do Parku Jordana.
"Ochrona życia jest fundamentalną sprawą dla społeczeństwa" - mówił Bawer Aondo-Akaa. "Chcemy dać świadectwo, że rodzina jest fajna, jest potrzebna, że warto o nią dbać i powinna mieć zagwarantowane prawa, jako ta komórka, która może najwięcej zrobić dla wychowania dzieci, młodzieży i zmiany polskiego społeczeństwa" - dodała jego żona Grażyna.
W czasie Marszu skandowano m.in.: "Hej! Hej! Hej! Rodzina jest OK.!", "Nie pozwól nikomu rządzić w twoim domu", "Mniejsze podatki dla ojca i matki", "Dziś o dzieci tu walczymy! Marsz dla Życia i Rodziny" a także "Stop aborcji!", "Stop gender!".
Sławomir Maderak zwraca uwagę, że można zaobserwować duży nacisk środowisk przeciwnych życiu. "Chcieliśmy pokazać, że istnieje też druga strona. Zwłaszcza tym, którzy może są niezdecydowani" - mówił. "Jesteśmy osobami wierzącymi i dla nas niezaprzeczalny jest fakt, że życia nie można niszczyć" - dodawała jego żona Patrycja.
Szczególnym etapem Marszu było przejście pod "Oknem papieskim" na Franciszkańskiej 3, gdzie uczestnicy w krótkiej modlitwie dziękowali Bogu za św. Jana Pawła II - orędownika życia, małżeństw i rodzin.
Marsz zakończył się piknikiem rodzinnym w ramach którego zaplanowano m.in. koncert Magdy Anioł i świadectwa rodzin wielodzietnych a także szereg atrakcji dla dzieci.
Według szacunków policji, w II Marszu dla Życia i Rodziny w Krakowie wzięło udział ok. 1,5 tys. osób. "Każdy obrońca życia jest bezcenny. Ważne jest to, że ci ludzie nawzajem umacniają się w wierze" - komentował Podlecki.
Krakowski Marsz dla Życia i Rodziny był jednym z ponad 130, które tego dnia odbywały się w miastach w całej Polsce. Ich uczestnicy manifestowali przywiązanie do rodziny i poszanowania życia każdej osoby od poczęcia do naturalnej śmierci.
Skomentuj artykuł