Henryk Pietras SJ o edykcie mediolańskim: Wtedy zaczęło się zniewolenie Kościoła, stracił moc ewangelizacji

Fot. Uniwersytet Szczeciński / YouTube
Uniwersytet Szczeciński / YouTube / pk

- Uważam 313 rok, czyli edykt mediolański, nie za dar wolności dla Kościoła tylko za utratę niepodległości. Kościół po prostu przestał być niezależny, wszedł w ręce cesarstwa. (...) Cesarz chętnie daje pieniądze, jak ktoś jest grzeczny - powiedział ks. prof. Henryk Pietras SJ na konferencji z okazji 1700-lecia zwołania Pierwszego Soboru Powszechnego w Nicei, która odbyła się 4 listopada 2024 roku w Szczecinie.

Ks. prof. Henryk Pietras SJ przedstawia analizę wpływu cesarza Konstantyna i późniejszych decyzji cesarskich na Kościół oraz ich skutków widocznych aż do dziś. Czy Edykt Mediolański z 313. roku i związek Kościoła z cesarstwem wpłynęły na jego niezależność? Jakie były następstwa dekretu zakazującego bogatym zostawania duchownymi?

Ks. Pietras omawia również, jak feudalizacja Kościoła, zapoczątkowana w IV wieku, doprowadziła do analfabetyzacji kleru i jak społeczno-polityczne struktury średniowiecza przeniknęły do kościelnych norm, z których wiele przetrwało do dzisiaj.

Rozważania ks. prof. Pietrasa to także refleksja nad dzisiejszymi próbami reform, takimi jak synodalność, które - według papieża Franciszka - mogą prowadzić do większej otwartości Kościoła na wiernych.

DEON.PL POLECA

Jak zmienił się Kościół po edykcie mediolańskim?

- Uważam 313 rok, czyli edykt mediolański, nie za dar wolności dla Kościoła tylko za utratę niepodległości. Kościół po prostu przestał być niezależny, wszedł w ręce cesarstwa. Zaraz po 313. roku Konstantyn wygłosił dekret, który zakazuje bogatym być księżmi. Żaden bogaty nie może być prezbiterem ani biskupem. Dlaczego? Ponieważ cesarz chętnie daje pieniądze, jak ktoś jest grzeczny. I nie zależy mu, żeby księża mieli własne pieniądze. Wręcz odwrotnie, to przeszkadza. On chce mieć księży dyspozycyjnych, którzy będą robić to, co on każe, a on im za to będzie dawał pieniądze. I tak mamy po dziś dzień - z rządami, prezydentami i prezesami, którzy chętnie dają pieniądze tym księżom, którzy są grzeczni i ich popierają. I to jest zniewolenie Kościoła. I to się zaczęło w 313. roku - mówi ks. prof. Henryk Pietras SJ.

- A dodatkowym, bardzo złym skutkiem ubocznym było to, że biedni nie tylko mieli mało pieniędzy, ale i nie mieli wykształcenia. Jeszcze w IV wieku, z rozpędu biskupi i księża są bardzo wykształceni, w V wieku jest analfabetyzacja kleru. Dochodzi do tego, że pojawiają się kanony zakazujące święcić analfabetów (…). W ten sposób Kościół traci moc ewangelizacji. Cesarz Teodozjusz w 380. roku nakazuje, żeby wszyscy zostali chrześcijanami, powtarzając jednocześnie konstytucję Konstantyna, że bogaci nie mogą być księżmi - zaznacza.

Wysłuchaj całej wypowiedzi jezuity:

Konferencja na 1700-lecie zwołania Pierwszego Soboru Powszechnego w Nicei

W dniu 4 listopada 2024 roku, w studiu uniwersyteckiej telewizji UNIWIZJA przy ul. Cukrowej 12 odbyła się Międzynarodowa Konferencja Naukowa pt. "Jubileusz 1700-lecia zwołania Pierwszego Soboru Powszechnego w Nicei. Historia-Aktualność-Wyzwania".

Jak czytamy na stronie Uniwersytetu Szczecińskiego, Pierwszy Sobór Nicejski miał i wciąż ma ogromny wpływ zarówno na teologię chrześcijańską jak i na rozumienie Kościoła i jego miejsca w świecie na przestrzeni wieków.

Konferencję otworzył nowy Metropolita Szczecińsko-Kamieński abp dr hab. Wiesław Śmigiel, a wśród prelegentów swoje referaty wygłosili przedstawiciele wielu ośrodków naukowych w Polsce i zagranicą.

Jednym z gości był abp Roberto Repole, arcybiskup Turynu, który w grudniu zostanie oficjalnie kardynałem Kościoła katolickiego. Swoje referaty wygłosili również ks. prof. Gilles Routhier z Universite Laval w Quebeku, o prof. dr hab. Henryk Pietras z Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie, o dr hab. Marek Blaza, prof. AWK z Akademii Katolickiej w Warszawie, o. prof. dr hab. Zdzisław Kijas OFM Conv z Papieskiego Wydziału Teologicznego Bonawentury - Seraphicum czy ks. dr hab. Jan Perszon z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Wykłady jak i dyskusje podczas konferencji koncentrowały się zarówno na historycznym i teologicznym oddziaływaniu Soboru, jak i na znaczeniu Soboru w Nicei dla współczesnej dyskusji o synodalności Kościoła. Bez wątpienia konferencja była bardzo inspirującą i wieloaspektową refleksją nad Soborem Nicejskim i jego recepcją we współczesnej przestrzeni naukowej i eklezjalnej.

Konferencja była transmitowana za pomocą mediów społecznościowych Uniwersytetu Szczecińskiego w trzech wersjach językowych - po polsku, włosku i francusku.

Oto link do całości Konferencji:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Henryk Pietras SJ o edykcie mediolańskim: Wtedy zaczęło się zniewolenie Kościoła, stracił moc ewangelizacji
Komentarze (7)
LS
~Lech Szyndler
23 listopada 2024, 08:01
Czyli idąc tym tokiem myślenia najlepsze warunki dla życia chrześcijańskiego byłyby w Korei północnej. Widać kolejny jezuita niepogodzony z Kościołem
TB
~Tadeusz Borkowski
22 listopada 2024, 11:32
Aha. Bardzo dziękuję księże Profesorze.
TB
~Tadeusz Borkowski
22 listopada 2024, 11:30
Jak strasznie mało wiemy, my wierzący, o historii naszego Kościoła. To duży błąd wpływający na przyszłość KK.
SM
Sylwester Mrozik
21 listopada 2024, 22:31
Pamiętam jak czytałem u Krawczuka w Poczcie cesarzy rzymskich o wyborach papieża w 366 r., zaledwie 50 lat po edykcie mediolańskim. Dwóch kandydatów, Ursyn i Damazy, obaj zostali wyświęceni, obaj uważali się za prawowitych biskupów Rzymu a ich zwolennicy prowadzili krwawe walki na ulicach Rzymu. Wyobrażałem sobie wtedy pogan jak patrzą na to z szyderstwem - oto religia miłości. A tymczasem jak zawsze, chodzi o władzę. Chrześcijanie na pewno cieszyli się w 313 r., nie zdziwiłbym się, gdyby tańczyli na ulicach, 10 lat po prześladowaniach Dioklecjana i oto mogą już wyznawać swoją religię a jeszcze cesarz daje kasę na budowę bazylik, ale jak wiadomo niczego w tym życiu nie ma za darmo.
WG
~Witold Gedymin
21 listopada 2024, 22:06
w Polsce podobna sytuacja była ze Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie 2016. Wyniki wyborów w 2015 był jak uśmiech losu (Boża łask), który uwolnił polski Kościół z wielu kłopotów związanych z ich organizacją. Wtedy dokonał się "ślub" PiS z Kościołem, wtedy polski episkopat zaczął uprawiać politykę, wtedy puściły wszelkie moralne hamulce.
AS
~Antoni Szwed
21 listopada 2024, 20:26
Swoim edyktem cesarz Konstantyn spowodował, że chrześcijan przestano torturować i zabijać. A przecież nieco wcześniej cesarz Dioklecjan wydawał edykty by poszukiwać (we wszystkich klasach społecznych i zawodach, także DZIECI!!!) i zabijać chrześcijan, ich kościoły rujnować, święte księgi palić. Zniszczył wiele tysięcy chrześcijan. Do dziś znana jest długa lista męczenników Dioklecjana, pochodzących z różnych zakątków cesarstwa rzymskiego. Pytanie do szanownego jezuity: czy naprawdę dobrze dzieje się w państwie i świadczy to o wolności, gdy są w nim męczennicy? Czy można Konstantyna nie doceniać za to, że przestał zabijać chrześcijan? Nie odwracamy kota ogonem tylko po to, by przypodobać się światu.
RK
~R K
21 listopada 2024, 19:43
Do tego starożytne sobory były zwoływane przez cesarzy i to oni decydowali co się na takich soborach ogłasza... żaden Duch Święty