III Ogólnopolski Dzień modlitw za osoby żyjące w związkach niesakramentalnych
1 sierpnia, w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu Starym modlono się za osoby żyjące w związkach niesakramentalnych. W trakcie homilii, ks. Janusz Kumala MIC, kustosz sanktuarium, zwrócił się do osób żyjących w takich właśnie relacjach: „Jesteście w dobrym miejscu; nie jesteście na marginesie Kościoła, ale jesteście w jego sercu”.
W trakcie homilii ks. Janusz Kumala MIC wyraził radość z licznej obecności wiernych na niedzielnej sumie. Podkreślił, że jest to widoczne działanie Ducha Świętego, który gromadzi nas na Eucharystii. A Maryja prowadzi nas pod krzyż, do Chrystusa, który przez swoją męczeńską śmierć i zmartwychwstanie otworzył nam bramy nieba.
„Do Niego zmierzamy, a przewodzi nam zawsze Matka Boża, która jest w szczególny sposób obecna w tym sanktuarium. W jakiejkolwiek sytuacji byśmy się nie znaleźli, Ona – Bolesna Matka - pochyla się nad nami, pociesza i prowadzi do źródła życia i zbawienia, którym jest Jezus Chrystus”.
Zwracając się bezpośrednio do osób żyjących w związkach niesakramentalnych obecnych na dzisiejszej liturgii, ksiądz kustosz zaznaczył, że dziś w sposób szczególny modlimy się za nich w Licheniu: „Jesteście w dobrym miejscu, dobrze, że tu jesteście. Nie jesteście na marginesie Kościoła, ale jesteście w jego sercu. Kościół to my wszyscy, to wspólnota, która troszczy się o siebie nawzajem, która jest Ciałem Jezusa Chrystusa – naszego Zbawiciela, który nieustannie prowadzi nas do siebie”.
Ks. Kumala zaznaczył, że często bywa tak, że osoby będące po rozwodach, nie czują się potrzebne w Kościele, gdy żyją w związku niesakramentalnym. Ale przecież te osoby są w Kościele i, tak jak wszyscy, potrzebują przebaczenia, uzdrowienia i zbawienia. Także one są zaproszone, aby słuchać słowa Bożego, uczestniczyć we Mszy św., modlić się, wychowywać dzieci po chrześcijańsku, czynić dobro i angażować się w życie Kościoła. „Nie wolno ich odrzucać i potępiać, ale miłosiernie przygarniać” – dodał.
Największym problemem, zdaniem księdza kustosza, jest nietrwałość małżeństw. Zaznaczył, że małżeństwa nie potrafią rozwiązywać trudności, jakie pojawiają się w ich wspólnym życiu, co w konsekwencji prowadzi do rozstań i rozwodów. „Małżeństwa powinny nieustannie troszczyć się o wzajemną miłość i trwać w Chrystusie, bo On jest gwarantem trwałości związku małżeńskiego” – podkreślił.
Powiedział również, że licheńskie sanktuarium jest miejscem, gdzie w każdą sobotę podczas wieczornej Mszy św. o godz. 19.00 pary małżeńskie mogą odnowić przysięgę złożoną w dniu ślubu na znak głębokiego i szczerego postanowienia co do pragnienia wytrwania w sakramentalnym związku małżeńskim – na dobre i na złe.
Nawiązując do niedzielnej Ewangelii, zachęcił: „Niech pobyt w sanktuarium ożywi naszą tęsknotę za Eucharystią i zbliży do braci i sióstr żyjących w związkach niesakramentalnych, którzy potrzebują naszej modlitwy i przygarnięcia, na wzór Chrystusa. Trzeba je zrozumieć, wspierać i towarzyszyć na drodze zbawienia. Niech to będzie znakiem naszej troski o siebie nawzajem”.
Po mszy św. wierni wysłuchali koncertu pieśni patriotycznej w wykonaniu Sanktuaryjnego Kwintetu Dętego z okazji 77. rocznicy Powstania Warszawskiego. W trakcie koncertu muzycy wykonali najbardziej znane utwory o tematyce patriotycznej, w tym: Czerwone maki na Monte Cassino, Szara Piechota, Ojczyzno ma czy Poloneza Warszawskiego.
Natomiast o godz. 17.00, czyli dokładnie w 77. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego usłyszeliśmy głos dzwonu „Maryja Bogurodzica”, największego dzwonu w Polsce, jako wyraz hołdu bohaterskim powstańcom Warszawy z 1944 roku.
Źródło: KAI / kb
Skomentuj artykuł