Izrael: czołowy dziennik broni Piusa XII

Na bezpodstawność oskarżeń wysuwanych pod adresem Piusa XII wskazuje czołowy izraelski dziennik "Haaretz". Na jego łamach ukazał się artykuł amerykańskiego naukowca i pisarza, Dimitri Cavalliego, wskazujący, iż kampania oszczerstw wobec tego papieża skazana jest na klęskę. Cavalli przygotowuje książkę poświęconą Piusowi XII.

Zdaniem Cavallego oszczercy wysuwają bezpodstawne, nie udowodnione oskarżenia. Zauważa, w 1933 roku kardynał Pacelli [przyszły Pius XII] jeszcze jako sekretarz stanu, „zobowiązał nuncjusza w Niemczech, aby zorientował się, co można zrobić, aby przeciwstawić się antysemickiej polityce nazistów”. Autor zwraca również uwagę, że to kard. Pacelli był redaktorem encykliki Piusa XI „Mit brennender Sorge” z 1937 r. Niemcy uważali go za „zagrożenie dla swego bezpieczeństwa”. Następnie, po wyborze kardynała Pacell’ego na Stolicę Piotrową 2 marca 1939 r., „Joseph Goebbels, niemiecki minister propagandy, zapisał w swoim dzienniku pod datą 4 marca: „Pół dnia z Fuhrerem. Rozważa, czy należy zerwać konkordat ze Stolicą Apostolską w obliczu wyboru Pacellego na papieża”.

Cavalli przypomina, że „w czasie wojny, papież daleki był od milczenia”. Zauważa, że „w przeciwieństwie do wielu dzisiejszych oszczerców, hitlerowcy doskonale rozumieli jego intencje”. „Po przeanalizowaniu orędzia Piusa XII na Boże Narodzenie 1942 r. Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy stwierdzał: `Jak nigdy dotąd papież odrzucił nowy narodowo-socjalistyczny porządek europejski ... praktycznie oskarżając Niemców o bezprawie wobec Żydów, czyni się rzecznikiem żydowskich przestępców wojennych`” - czytamy w artykule.

Cavalli zauważa, że w książkach krytykujących Piusa XII nie można znaleźć jakiegokolwiek odniesienia do tych dokumentów. Przypomina, że Ojciec Święty nakazał przedstawicielom dyplomacji watykańskiej w wielu krajach okupowanych przez nazistów i państwa Osi, aby interweniowali pomagając zagrożonym Żydom. Zauważa, że aż do śmierci Piusa XII w 1958 roku wiele organizacji żydowskich, gazety i przywódcy wyrażali się z uznaniem o wielkim wysiłku Ojca Świętego, by ratować Żydów. Dowodzi tego m.in. pismo z roku 1944 do nuncjusza apostolskiego w Rumunii, autorstwa Alexandera Shafrana, naczelnego rabina Bukaresztu. „Być może tylko w świecie postawionym do góry nogami, takim jak nasz, człowiek, który zrobił więcej niż jakikolwiek inny przywódca okresu wojny dla Żydów oraz innych ofiar nazistowskich może być surowiej potępiony” – stwierdza na łamach izraelskiego dziennika Haaretz Dimitri Cavalli.