Izrael rozważa zakaz wjazdu dla wszystkich osób z Europy i USA

W związku z kryzysem wywołanym zakażeniami koronawirusem władze Izraela rozważają rozszerzenie restrykcyjnych przepisów dotyczących wjazdu o kolejne kraje Europy oraz USA.

Media izraelskie poinformowały, że odpowiednie przepisy opracowuje ministerstwo zdrowia tego kraju.

Według dziennika „Ha-Arec” z 6 marca rozważa się, żeby wszystkie osoby powracające z krajów europejskich zostały poddane bezwarunkowo kwarantannie. Różne media izraelskie poinformowały też, że Europejczycy będą mieli zakaz wjazdu do Izraela, natomiast na początku przyszłego tygodnia zapadnie decyzja, czy na listę krajów ryzyka zostaną wpisane USA.

Obecnie zakaz wjazdu do Izraela mają obywatele z 13 krajów europejskich, o ile nie wyrażą zgody na poddanie się dwutygodniowej kwarantannie. Obowiązek kwarantanny dotyczy także obywateli Izraela powracających z krajów wymienionych na liście.

W gubernatoracie Betlejem stwierdzono tymczasem dziewięć kolejnych osób zakażonych wirusem „Covid-19”. Według palestyńskiej agencji WAFA, informację tę potwierdził wieczorem 6 marca palestyński minister zdrowia Mai Kaileh. Tak więc liczba potwierdzonych infekcji koronawirusem wzrosła do 16.

Tymczasem gubernator Betlejem, Kamel Hamid zapowiedział w sobotę, że do wtorku 10 marca zawiesza czas pracy w oficjalnych urzędach. Jedynym wyjątkiem jest sektor zdrowia.

Premier palestyński Mohammed Sztajeh zarządził nowe środki, które mają na celu powstrzymanie rozwoju infekcji. Zobowiązał między innymi siły bezpieczeństwa do podejmowania kroków prawnych wobec osób naruszających przepisy o kwarantannie. Miasto Betlejem, poza wyjątkowymi przypadkami, zostało całkowicie zamknięte. Karze ma też podlegać ujawnienie nazwisk zakażonych osób.