Jacek Prusak SJ o sprawdzianie dla naszej wiary

Jacek Prusak SJ
KAI / kw

Spotkanie rekolekcyjne z udziałem jezuity o. dr. Jacka Prusaka SJ, zainaugurowało II Kieleckie Dni Tischnerowskie, które odbyło się 21 marca br. w Instytucie Kultury Dialogu i Spotkania im. Jana Karskiego w Kielcach. Dopełnieniem spotkania był wernisaż wystawy dominikanina o. Tomasza Biłki OP pt. "Obrazy duszy. Sicut Cervus".

Jezuita o. dr Jacek Prusak SJ, znany teolog i psycholog, a także członek redakcji "Tygodnika Powszechnego", odpowiadał na pytania: czy jesteśmy chrześcijanami i co oznacza być chrześcijaninem? W swej wypowiedzi nawiązywał do ewangelijnego Kazania na Górze, jakie wygłosił Pan Jezus.

Jeśli ktoś chce sprawdzić, czy jest uczniem Jezusa, musi się skonfrontować z Kazaniem na Górze. Jest to, bowiem coś nowego w dziejach religii i w dziejach judaizmu, z którego Jezus wyrósł i nigdy go nie odrzucił - powiedział duchowny.

DEON.PL POLECA

Zdaniem jezuity, jeśli ktoś skonfrontował się z Kazaniem na Górze, to musi wpaść w kryzys wiary. - Jeśli nikt z was jeszcze nie wpadł w kryzys wiary słuchając Kazania na Górze, to znaczy, że go nie słuchał. Ponieważ kazanie wygłoszone przez Jezusa było papierkiem lakmusowym, kto jest, a kto nie jest Jego uczniem - wyjaśniał.

W dalszej części swej wypowiedzi o. Jacek Prusak SJ zaprezentował współczesne "błogosławieństwa", które są przeciwne tym, które nauczał Jezus. - Szczęśliwi przebojowi, bo dobrze się ustawią. Szczęśliwi twardziele, bo nic ich nie rani. Szczęśliwi, którzy narzekają, bo w końcu postawią na swoim. Szczęśliwi zmanierowani, bo wcale nie przejmują się swoimi grzechami. Szczęśliwi gnębiciele, bo osiągają pożądane wyniki. Szczęśliwi znający się na rzeczy, bo wiedzą jak sobie poradzić. Szczęśliwi wichrzyciele, bo inni zwracają na nich uwagę. Tak brzmią współczesne "błogosławieństwa" - podkreślał rekolekcjonista.

Zakonnik przeciwstawił owych współczesnych "szczęśliwych" osobom ubogim, do których zwracał się Jezus na Górze Błogosławieństw.

Po spotkaniu rekolekcyjnym odbył się wernisaż wystawy "Obrazy duszy. Sicut Cervus". Zaprezentowane zostały obrazy o. Tomasza Biłki OP, młodego dominikanina, odzwierciedlające jego drogę duchową.

Bogdan Białek, organizator Kieleckich Dni Tischnerowskich, zachęcając zebranych do uczestnictwa podkreślił, że Tischner nadal jest nam bardzo potrzebny. - Podobnie jak w roku ubiegłym, chcemy przypomnieć osobę i ideę księdza Józefa Tischnera, wybitnego filozofa, człowieka głębokiej wiary, ale też wnikliwego obserwatora i komentatora współczesnego społeczeństwa polskiego. Bardzo brakuje nam dziś tego jego krytycznego, ale mądrego spojrzenia - mówił prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego.

W piątek, 23 marca będzie można obejrzeć monodram Jerzego Treli "Kołakowski. Mickiewicz", złożony z tekstów XX-wiecznego filozofa i romantycznego wieszcza. Wybitny aktor przygotował ten spektakl specjalnie z myślą o tegorocznych Kieleckich Dniach Tischnerowskich.

Kolejny tydzień rozpocznie koncert Symchy Kelera "Filozofia po żydowsku". W poniedziałek 27 marca znany łódzki kantor i rabin wykona utwory mające swoje źródło w muzyce chasydzkiej, przeplatając je opowiadaniami i anegdotami pokazującymi żydowski sposób podejścia do życia.

28 marca, będzie można obejrzeć głośny film Yanna Arthusa - Bertranda, fotografa, dziennikarza i reportera pt. "Człowiek", w którym zadaje on pytanie o kondycję ludzkości w XXI wieku.

Dni Tischnerowskie zakończy we wtorek 28 marca wykład prof. Tadeusza Gadacza "Katalog narodowych wad Polaków według księdza Tischnera". Filozof i historyk idei, bliski współpracownik i przyjaciel ks. Józefa Tischnera, przypomni przemyślenia filozofa z Łopusznej na temat przywar charakterystycznych dla naszego narodu.

Wszystkie wydarzenia będą miały miejsce w Instytucie Kultury Spotkania i Dialogu im. Jana Karskiego przy ul. Planty 7 w Kielcach i rozpoczynać się będą o godzinie 18.00. Organizatorem II Kieleckich Dni Tischnerowskich jest Stowarzyszenie im. Jana Karskiego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jacek Prusak SJ o sprawdzianie dla naszej wiary
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.