Czas Wielkiego Postu potrzebny jest nam na wejście w wewnętrzną pustynię, aby dokonać oczyszczenia serca i odzyskać bądź wzmocnić zdrowie duchowe. Skoro dla Jezusa kuszenie okazało się prawdziwą próbą, której musiał być poddany, to i dla nas będzie to prawdziwe wyzwanie, bo siedem grzechów głównych „ciągnie się za nami”, a nam brak samokontroli – „mistrzyni cnót” – pisze o. Jacek Prusak SJ w książce „Wiara, która więzi i która wyzwala”.
Czas Wielkiego Postu potrzebny jest nam na wejście w wewnętrzną pustynię, aby dokonać oczyszczenia serca i odzyskać bądź wzmocnić zdrowie duchowe. Skoro dla Jezusa kuszenie okazało się prawdziwą próbą, której musiał być poddany, to i dla nas będzie to prawdziwe wyzwanie, bo siedem grzechów głównych „ciągnie się za nami”, a nam brak samokontroli – „mistrzyni cnót” – pisze o. Jacek Prusak SJ w książce „Wiara, która więzi i która wyzwala”.
Biorąc pod uwagę proporcje duchownych oskarżonych do duchownych, którzy nigdy nie dopuścili się przestępstw w stosunku do nieletnich, nie można o duchowieństwie katolickim mówić, że jest grupą społeczną zwiększonego ryzyka. Stado „drapieżców w sutannach” nie jest dla nich reprezentatywne. Gorzej z tymi, którzy ich chronią – pisze ks. Jacek Prusak SJ w swojej najnowszej książce „Wiara, która więzi i która wyzwala”. Publikujemy fragment książki.
Biorąc pod uwagę proporcje duchownych oskarżonych do duchownych, którzy nigdy nie dopuścili się przestępstw w stosunku do nieletnich, nie można o duchowieństwie katolickim mówić, że jest grupą społeczną zwiększonego ryzyka. Stado „drapieżców w sutannach” nie jest dla nich reprezentatywne. Gorzej z tymi, którzy ich chronią – pisze ks. Jacek Prusak SJ w swojej najnowszej książce „Wiara, która więzi i która wyzwala”. Publikujemy fragment książki.
KAI / pk
- Mówienie, że to tylko spowiedź jest strasznym, traumatycznym i przemocowym doświadczeniem z góry nastawionym na gnębienie, jest po prostu uprawianiem ideologii - wskazuje o. dr Jacek Prusak SJ, psychoterapeuta i duszpasterz. Jezuita zauważa, że spowiedź może stać się doświadczeniem np. przemocowym tylko wtedy, kiedy spowiednik w niewłaściwy sposób będzie realizował swoją rolę. Jak podkreśla, spowiedź jest potrzebna, ale o tym przekonuje się penitent, gdy dobrze z niej korzysta.
- Mówienie, że to tylko spowiedź jest strasznym, traumatycznym i przemocowym doświadczeniem z góry nastawionym na gnębienie, jest po prostu uprawianiem ideologii - wskazuje o. dr Jacek Prusak SJ, psychoterapeuta i duszpasterz. Jezuita zauważa, że spowiedź może stać się doświadczeniem np. przemocowym tylko wtedy, kiedy spowiednik w niewłaściwy sposób będzie realizował swoją rolę. Jak podkreśla, spowiedź jest potrzebna, ale o tym przekonuje się penitent, gdy dobrze z niej korzysta.
- Jesteśmy od siebie o wiele bardziej uzależnieni, niż nam się wydaje. Cokolwiek ja robię indywidualnie, zawsze ma to szersze reperkusje. Jeśli działam dobrze, świat jest lepszy. Jeśli działam źle, to nawet, jeśli to zło rzekomo dotyczy tylko mnie, to jednak wpływa to na świat - mówi w rozmowie z Martą Łysek Jacek Prusak SJ, autor wydanej właśnie książki "Zrozumieć siebie, odkryć Boga". 
- Jesteśmy od siebie o wiele bardziej uzależnieni, niż nam się wydaje. Cokolwiek ja robię indywidualnie, zawsze ma to szersze reperkusje. Jeśli działam dobrze, świat jest lepszy. Jeśli działam źle, to nawet, jeśli to zło rzekomo dotyczy tylko mnie, to jednak wpływa to na świat - mówi w rozmowie z Martą Łysek Jacek Prusak SJ, autor wydanej właśnie książki "Zrozumieć siebie, odkryć Boga". 
Czy tworzysz z zamartwiania się swoją własną religię? Twoim powołaniem nie jest tkwić w kokonie lęku. A religijny lęk często jest związany z fałszywym, demonicznym obrazem Boga i religijnością sprowadzoną do moralności, a nawet moralizatorstwa. 
Czy tworzysz z zamartwiania się swoją własną religię? Twoim powołaniem nie jest tkwić w kokonie lęku. A religijny lęk często jest związany z fałszywym, demonicznym obrazem Boga i religijnością sprowadzoną do moralności, a nawet moralizatorstwa. 
Osoby, które dotkliwie doznają własnego osamotnienia, myślą, że wtedy do szczęścia potrzebna im jest druga osoba, a nawet Bóg. Ale tak naprawdę osobą, której w tej chwili najbardziej potrzebują, są oni sami - pisze ks. Jacek Prusak SJ w książce "Pójdźcie na miejsce osobne". 
Osoby, które dotkliwie doznają własnego osamotnienia, myślą, że wtedy do szczęścia potrzebna im jest druga osoba, a nawet Bóg. Ale tak naprawdę osobą, której w tej chwili najbardziej potrzebują, są oni sami - pisze ks. Jacek Prusak SJ w książce "Pójdźcie na miejsce osobne". 
wp.pl / mp
Liczba apostazji, szczególnie wśród młodych, rośnie lawinowo. „Osób, które myślą o apostazji nie przekona się do pozostania w Kościele, gdy na ich barki przekłada się cały ciężar tej decyzji” - podkreśla jezuita.
Liczba apostazji, szczególnie wśród młodych, rośnie lawinowo. „Osób, które myślą o apostazji nie przekona się do pozostania w Kościele, gdy na ich barki przekłada się cały ciężar tej decyzji” - podkreśla jezuita.
facebook.com / jb
"Ta symboliczna separacja pokazuje, iż mamy obecnie bardziej sklerykalizowane czasy od tych, w których pismo powstało i się rozwijało gdy chodzi o politykę kurii i podziały w samym Kościele" - skomentował jezuita.
"Ta symboliczna separacja pokazuje, iż mamy obecnie bardziej sklerykalizowane czasy od tych, w których pismo powstało i się rozwijało gdy chodzi o politykę kurii i podziały w samym Kościele" - skomentował jezuita.
TVN24 / facebook.com / jb
- To, co gdzie indziej nazywa się przyjmowaniem czy dawaniem łapówek, w Kościele nazywa się dawaniem ofiary albo wspomaganiem kogoś bądź czegoś, oczywiście w celach zupełnie niezwiązanych z dobrze rozumianym interesem Kościoła – powiedział jezuita, odnosząc się do wczoraj opublikowanego na TVN24 reportażu Marcina Gutkowskiego "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza". 
- To, co gdzie indziej nazywa się przyjmowaniem czy dawaniem łapówek, w Kościele nazywa się dawaniem ofiary albo wspomaganiem kogoś bądź czegoś, oczywiście w celach zupełnie niezwiązanych z dobrze rozumianym interesem Kościoła – powiedział jezuita, odnosząc się do wczoraj opublikowanego na TVN24 reportażu Marcina Gutkowskiego "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza". 
Jacek Prusak SJ / facebook.com / df
Nie musiałem długo czekać na negatywną, a nawet wrogą reakcję na to, co powiedziałem o pomocy psychologicznej homoseksualistom-katolikom - pisze jezuita.
Nie musiałem długo czekać na negatywną, a nawet wrogą reakcję na to, co powiedziałem o pomocy psychologicznej homoseksualistom-katolikom - pisze jezuita.
Tygodnik Powszechny / Jacek Prusak SJ / df
- W niektórych kwestiach jest wręcz szkodliwy - pisze jezuita, psycholog i psychoterapeuta.
- W niektórych kwestiach jest wręcz szkodliwy - pisze jezuita, psycholog i psychoterapeuta.
gazeta.pl / df
Jeśli to ma być całe wytłumaczenie milczenia innych biskupów, to pokazuje nam, że struktura Kościoła jest wadliwa - mówi jezuita.
Jeśli to ma być całe wytłumaczenie milczenia innych biskupów, to pokazuje nam, że struktura Kościoła jest wadliwa - mówi jezuita.
Logo źródła: WAM Jacek Prusak SJ / Sławomir Rusin
- Myśl o terapii wywołuje tyle lęku, bo przypomina znane wejście do tunelu, bez widoku wyjścia z niego. Nie widzisz światła, ale boisz się ciemności, więc pozostaje wewnętrzny paraliż - mówi ksiądz-psycholog, Jacek Prusak SJ.
- Myśl o terapii wywołuje tyle lęku, bo przypomina znane wejście do tunelu, bez widoku wyjścia z niego. Nie widzisz światła, ale boisz się ciemności, więc pozostaje wewnętrzny paraliż - mówi ksiądz-psycholog, Jacek Prusak SJ.
"Tygodnik Powszechny" / jb
Jezuita w mocnych słowach odniósł się do filmu braci Sekielskich.
Jezuita w mocnych słowach odniósł się do filmu braci Sekielskich.
- Nasza wspólnota zmaga się bowiem z licznymi lękami, nadmierną sztywnością granic oraz kilkoma nieprzepracowanymi traumami - które, jak wiemy, lubią powracać w charakterze koszmaru - pisze Angelika Szelągowska-Mironiuk.
- Nasza wspólnota zmaga się bowiem z licznymi lękami, nadmierną sztywnością granic oraz kilkoma nieprzepracowanymi traumami - które, jak wiemy, lubią powracać w charakterze koszmaru - pisze Angelika Szelągowska-Mironiuk.
Logo źródła: WAM Jacek Prusak SJ / Sławomir Rusin
Czy Kościół to matka, której należy się bezmyślne posłuszeństwo? Dlaczego księża nieraz są "ofiarami celibatu"? Jak pozbawić Kościół klerykalizmu? Na te i inne pytania odpowiada ksiądz-psycholog, Jacek Prusak SJ w najnowszej książce "Kościół na kozetce. Rozmowy o niełatwej relacji psychologii i wiary".
Czy Kościół to matka, której należy się bezmyślne posłuszeństwo? Dlaczego księża nieraz są "ofiarami celibatu"? Jak pozbawić Kościół klerykalizmu? Na te i inne pytania odpowiada ksiądz-psycholog, Jacek Prusak SJ w najnowszej książce "Kościół na kozetce. Rozmowy o niełatwej relacji psychologii i wiary".
Polsat News / Gazeta.pl / jb
Jezuita podkreśla, że tego typu zachowań nie można usprawiedliwiać religijnie.
Jezuita podkreśla, że tego typu zachowań nie można usprawiedliwiać religijnie.
Redakcja DEON.pl
To niepowtarzalna okazja, żeby znani autorzy znaleźli się na Twojej półce z książkami. Mamy dla Was specjalną ofertę.
To niepowtarzalna okazja, żeby znani autorzy znaleźli się na Twojej półce z książkami. Mamy dla Was specjalną ofertę.
"Tygodnik Powszechny" / jb
Jezuita zaznacza, że ci, którzy w ostatnie niedziele poszli na msze nie musieli tego robić w imię Boga i oddania Mu czci. Równocześnie przyznaje, że w tym czasie jesteśmy bardziej wezwani do oddawania Bogu czci w Duchu i prawdzie na różne, inne sposoby.
Jezuita zaznacza, że ci, którzy w ostatnie niedziele poszli na msze nie musieli tego robić w imię Boga i oddania Mu czci. Równocześnie przyznaje, że w tym czasie jesteśmy bardziej wezwani do oddawania Bogu czci w Duchu i prawdzie na różne, inne sposoby.
facebook.com / jb
Jezuita w mocnych słowach odnosi się do ich wypowiedzi nt. pandemii koronawirusa.