Jacek Prusak SJ o "Zabawie w chowanego": po raz kolejny widzimy, jak chory jest polski Kościół
Jezuita na łamach najnowszego "Tygodnika Powszechnego" odniósł się do opublikowanego w sobotę filmu braci Sekielskich.
>> TUTAJ przeczytasz pełny tekst
Jak podkreśla na początku, zabawa w chowanego jest potrzebna dziecku dla jego normalnego rozwoju. Jedynym warunkiem jest to, żeby dziecko było znalezione, dzięki temu uczy się zaufania do siebie i do świata oraz tego, jak oswajać się z lękiem. Jacek Prusak SJ dodaje, że kiedy to dorosły chowa się przed dzieckiem, "to przestaje być zabawne i może doprowadzić do traumy".
Komentując najnowszy film braci Sekielskich "Zabawa w chowanego", zwraca uwagę na to, że po raz kolejny mogliśmy zobaczyć infantylność przestępców i ich przełożonych. Pisze wprost: "Smutne i porażające, że po raz kolejny, i w niedługim odstępie czasu, widzimy, jak chory jest polski Kościół, jak trudno jest przerwać jego patologiczną zabawę z ofiarami, ile w nim perwersji obszytej purpurą i klerykalnym zadufaniem w sobie".
Duchowny odniósł się także do setnej rocznicy urodzin papieża Jana Pawła II, podczas której pojawia się jego słynne zdanie z encykliki "człowiek jest drogą Kościoła". Zaznacza, że ta maksyma działa dopóki ów człowiek nie stanie się ofiarą księdza, wówczas "sprawca jest drogą Kościoła, bo jest duchownym i jego urzędnikiem". Na koniec wyznaje, że z tej drogi już dawno temu zszedł Jezus, żeby szukać owiec poranionych.
Posłuchaj także nagrania:
* * *
Skomentuj artykuł