Jakiej trzeba ofiary, abyśmy byli lepsi dla siebie?

Jakiej trzeba ofiary, abyśmy byli lepsi dla siebie? (fot. KAI / Jacek Kalinowski)
KAI / ad

Czy trzeba aż ofiary krwi, abyśmy byli lepsi dla siebie - pytał bp Henryk Tomasik podczas Mszy św. celebrowanej w intencji ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Liturgia była sprawowana w kościele katedralnym ONMP w Radomiu. Przed świątynią wyłożono Księgę Kondolencyjną do której wpisują się radomianie.

W homilii bp Tomasik mówił, że dzisiaj patrzymy na tych, którzy byli naszymi reprezentantami, aby w Katyniu mogli złożyć hołd niewinnym ofiarom nienawiści. Mówił, że pojechali tam najwspanialsi przedstawiciele kraju, aby powiedzieć, że Polacy o nich pamiętają.

Hierarcha stwierdził, że złożyli hołd w sposób najdoskonalszy, poprzez ofiarę. - Dzisiaj dziękujemy, że mieli w sercach tak dużo miłości, aby tam się znaleźć, aby się modlić i wspominać tych, którzy nosili piękne imię Polak. Stajemy przed tajemnicą tego wydarzenia. Ludzkie słowa są zbyt ubogie, aby odpowiedzieć na wszystkie pytania, która pojawiają się w tym momencie. Chcemy stanąć w ciszy z modlitwą i błagać o dar pełni życia dla tych, co złożyli ofiarę. Krew, która polała się przed 70 laty, została zwielokrotniona tak, że jeszcze raz, a może tym razem jeszcze głośniej świat dowiedział się, co to jest Katyń i dowiedział się o grobach. To wielka lekcja dla każdego z nas, dla świata - mówił bp Tomasik.

Zdaniem bp. Tomasika, każda ofiara rodzi dobro. Ofiara Chrystusa przyniosła zbawienie całemu światu. Zauważył, że dzisiaj mamy pierwsze znaki tej ofiary, że Polacy są bardziej zjednoczeni. - Czy trzeba aż ofiary krwi, abyśmy byli lepsi dla siebie? Modlimy się, aby ta ziemia była bardziej zjednoczona - modlił się bp Tomasik.

- Modlimy się za nasza ojczyznę, aby troska o nią, o dobro wspólne stała się tematem wszystkich debat, na różnych poziomach. Aby zamiast troski o dobro partii czy grupy, zwyciężyła wreszcie Polska, ziemia trudnej jedności. Patrzymy z nadzieją, ale i w poczuciu odpowiedzialności za los Ojczyzny, bo to zbiorowy obowiązek - mówił biskup. - Boga prośmy, aby Polska była Chrystusowa, która żyje Ewangelią, która charakteryzuje się poszanowaniem zasad moralnych, wszystkich zasad wynikających z Dekalogu, aby to była Polska sprawiedliwości społecznej, Polska ludzi, którzy są braćmi - modlił się dalej bp Tomasik.

Wśród ofiar prezydenckiego samolotu był radomianin por. Artur Ziętek, który pełnił na pokładzie TU 154 rolę nawigatora. Osierocił dwójkę dzieci. Zginął także Paweł Janeczek, który mieszkał i wychował się w Zwoleniu. Miał 37 lat. Był szefem ochrony i osobistym ochroniarzem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Osierocił 2-letniego synka.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jakiej trzeba ofiary, abyśmy byli lepsi dla siebie?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.