"Jan Bosko ukazywał młodym miłosierne oblicze Boga"

(fot. beskidnews.tv / youtube.com)
KAI / pk

Św. Jan Bosko, jako dobry pasterz ukazywał młodym ludziom prawdziwe, miłosierne oblicze Boga - podkreślił bp Piotr Greger, który 31 stycznia przewodniczył sumie odpustowej w salezjańskim sanktuarium w Oświęcimiu z okazji uroczystości ku czci św. Jana Bosco.

Oświęcim jako jedyne miasto w Polsce ma za patrona tego wybitnego wychowawcę urodzonego ponad 200 lata temu.

W oświęcimskim sanktuarium Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych, miejscu, w którym salezjanie rozpoczynali swe dzieło w Polsce, gdy przybyli do miasta nad Sołą w 1898 roku, bielsko-żywiecki biskup pomocniczy sprawował uroczystą Eucharystię z udziałem księży salezjanów i kapłanów diecezjalnych z dekanatu oświęcimskiego. W świątyni modlili się m.in.: dzieci i młodzież, reprezentanci różnych organizacji i stowarzyszeń z pocztami sztandarowymi, a także przedstawiciele władz miasta.

DEON.PL POLECA

Bp Greger przypominając o postaci św. Jana Bosko, zaznaczył, że ten gorliwy wychowawca młodego pokolenia i patron Oświęcimia bardzo zabiegał o rozwój sfery duchowej, która jest nie mniej istotna niż zdrowie fizyczne i psychiczne, niż troska o wykształcenie i status społeczny. - Człowiek pozbawiony duchowości nie jest w stanie mądrze kierować pozostałymi sferami swojego człowieczeństwa. Duchowość jest zdolnością człowieka do zrozumienia siebie samego, sensu życia oraz istoty swojego powołania - dodał biskup. Zauważył też, że Jan Bosco - urodzony w roku 1815 na północy Italii, w pobliżu Castelnuovo na terenie diecezji turyńskiej - przekonywał z ogromną determinacją, że tylko człowiek ukształtowany duchowo potrafi właściwie myśleć, ofiarnie kochać i rzetelnie pracować.

- Święty Jan Bosko należy do grona wybitnych wychowawców. Jako dobry pasterz ukazywał młodym ludziom prawdziwe, miłosierne oblicze Boga. Cała jego gorliwość pasterska była podyktowana tym, by człowiek kształtował w sobie postawę szczerego dziecięctwa - dodał kaznodzieja.

Zdaniem biskupa, św. Jan Bosko jako dobry pasterz uczy umiejętności słuchania Jezusa-Dobrego Pasterza, którego głos należy rozpoznawać w sposób bezbłędny. - Nie chodzi o siłę głosu, jego barwę czy dynamikę, ponieważ od czasów ziemskiego życia Jezusa minęło ponad dwadzieścia wieków i trudno mówić o takiej formie znajomości. Współcześnie rozpoznawanie głosu Dobrego Pasterza polega na zrozumieniu i przyjmowaniu nauki Chrystusa, zawsze jednak z pełnym sensem wypowiadanych przez Niego słów, bez jakichkolwiek skrótów, uproszczeń czy niewłaściwych interpretacji - wyjaśnił.

Jak zauważył kaznodzieja, wierzący potrzebują dziś szczególnie "żywej relacji ze słowem Bożym, posłuszeństwa wobec natchnień Bożego Ducha, aby nie ubóstwić ludzkich rytuałów czy panujących reguł".

- Należy być zdecydowanie ostrożnym, aby na co dzień nie zgubić z pola widzenia Boga i drugiego człowieka. Niech przejawem tej tendencji będzie umiejętność rozpoznawania głosu Chrystusa, który trzeba zdecydowanie odróżnić od wszelkich pseudopasterzy. Ich głos jest bowiem pełen fałszu i zakłamania, a zatem nie daje poczucia bezpieczeństwa doczesnego i wiecznego. Głos współczesnych mówców trzeba przyłożyć do nauki Jezusa - podkreślił, zachęcając do porównania takiego głosu do treści, które zawiera Ewangelia.

Salezjanie - księża, których charyzmatem jest przede wszystkim ewangelizacja młodzieży biednej, opuszczonej i zagrożonej - przybyli na ziemie polskie pod koniec XIX w. Od początku zakładali szkoły i prowadzili domy dziecka. 15 sierpnia 1898 pierwsi salezjanie przybyli do Oświęcimia i przejęli ruiny podominikańskiego klasztoru. Wkrótce wybudowali szkołę z internatem i podnieśli z ruin dawny kościół pw. św. Krzyża, obecnie sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych.

Działający od 1901 r. Zakład Salezjański w Oświęcimiu, jako jedyna tego typu szkoła kościelna, przetrwał czasy komunistyczne. Dziś placówka prowadzi koedukacyjne gimnazjum, liceum ogólnokształcące, szkołę zawodową oraz technikum mechaniczne i drzewne.

Oświęcim od sierpnia 2013 r. jako jedyne miasto w Polsce ma za patrona św. Jana Bosko.

Jan Bosko urodził się 16 sierpnia 1815 r. w Becchi (obecnie Castelnuovo Don Bosco) w północnych Włoszech. W wieku 14 lat rozpoczął naukę u charyzmatycznego kapłana, ks. Józefa Calosso. Ukończył szkołę podstawową i średnią pracując na swoje utrzymanie. Potem ukończył wyższe seminarium duchowne w Turynie, gdzie 5 czerwca 1841 r. przyjął święcenia kapłańskie.

Wkrótce ks. Bosko rozpoczął działalność polegającą na niesieniu wszechstronnej pomocy młodzieży. Zaczął organizować specjalne domy. Bezdomną i zagubioną młodzież wspierał nie tylko duchowo, ale również i materialnie. Tak powstawały oratoria i szkoły.

W 1859 r. założył Towarzystwo św. Franciszka Salezego, a w 1872 Zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki Wiernych. Otwierając nowe placówki w Europie, wysyłał jednocześnie swoich duchowych synów na misje do Ameryki Południowej. Dzisiaj salezjanie pracują na wszystkich kontynentach.

Ks. Bosko zmarł 31 stycznia 1888 r. Został beatyfikowany w 1929 r., 1 kwietnia 1934 ogłoszony świętym Kościoła katolickiego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Jan Bosko ukazywał młodym miłosierne oblicze Boga"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.