Japonia: Zmarł 103-letni polski misjonarz

KAI / drr

W wieku 103 lat zmarł 16 grudnia w Nagasaki brat Sergiusz (Bolesław) Pęsiek OFM, który w 1931 r. na prośbę o. Maksymiliana Kolbego z grupą 30 polskich franciszkanów wyjechał na misje do Japonii. Służył tam swoją wiedzą i umiejętnościami, m.in, jako stolarz, aż do śmierci. Miał także zdolności literackie.

W Wydawnictwie Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie po polsku, a w Wydawnictwie Rycerza Niepokalanej w Nagasaki w języku japońskim ogłosił swe wspomnienia, które dotyczyły głównie życia u boku św. Maksymiliana w Japonii. Książkę "Misyjna droga św. Maksymiliana. Wspomnienia cieśli z Niepokalanowa" czytelnicy w Kraju Kwitnącej Wiśni chwalili za "trafienie do ich uczuć (kimochi)". Wznawiano ją trzykrotnie.

Brat Sergiusz zapisał się trwale w sercach Japończyków; dwoje z nich specjalnie poleciało wczoraj z Tokio do Nagasaki, aby mu towarzyszyć w ostatnich chwilach. Lubiła go także miejscowa Polonia za życzliwość, jaką ją obdarzał. Pracujący w tym kraju polscy dominikanie-misjonarze pamiętają, jak opiekował się nim w Nagasaki, gdy pojechali tam przed laty, aby odwiedzić to historyczne centrum japońskiego Kościoła.

Przyszły franciszkanin konwentualny urodził się w miejscowości Kurabka w woj. łódzkim 14 lipca 1907. Do Nowicjatu w Niepokalanowie wstąpił 8 grudnia 1929, w 1931 na prośbę założyciela tego miejsca wyjechał do Japonii i tam 2 lipca 1933 złożył śluby wieczyste.

Modlitwy za zmarłego odbędą się 17 bm. w klasztorze franciszkanów w Hongochi (założonym przez św. Maksymiliana w Nagasaki), a pogrzeb zaplanowano na sobotę 18 bm.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Japonia: Zmarł 103-letni polski misjonarz
Komentarze (6)
&
<><
18 grudnia 2010, 21:37
<<< 12 lipca 1928 r. zachęcony przez św. o. Maksymiliana Kolbego wstąpił do zakonu OO. Franciszkanów, 24 maja 1929 r. rozpoczął w Niepokalanowie nowicjat pod kierunkiem o. Maksymiliana. 29 maja 1930 r. złożył pierwsze śluby zakonne. W klasztorze przydzielono go do prac ciesielskich. 31 sierpnia 1931 r., na polecenie o. Maksymiliana wyjechał do Japonii na misje. 26 marca 1932 r. złożył czwarty ślub pełnej gotowości pójścia gdziekolwiek i w jakiekolwiek warunki dla Niepokalanej. W latach 1931 - 1945 pracował w różnych klasztorach japońskich: Nagasaki, Nigawa, Hongoci, Konagai... pełniąc funkcje budowniczego, drukarza, kucharza, furtiana, sklepikarza, ogrodnika... 2 sierpnia 1945 r. został internowany razem z innymi Polakami do obozu dla cudzoziemców w Tochinoki. Od 17 września 1945 r. do 1964 r. reperował w klasztorze w Nagasaki zniszczenia dokonane wybuchem bomby atomowej, pomagał również br. Zenonowi Żebrowskiemu w budowie sierocińców dla dzieci, budował kościół w Tokio, dom dla starców w Yue, dom dla dziewcząt upośledzonych w Konagai, szkołę dla seminarzystów zniszczoną w pożarze w Nagasaki i nowy kościół w Nagasaki. Od 1964 r. stale przebywał w Nagasaki wykonując różne prace zlecone przez przełożonych. >>>  źródło: Radio Niepokalanów
A
Alex
18 grudnia 2010, 21:33
  Wieczny odpoczynek racz dać mu Panie… <a href="http://www.franciszkanie-warszawa.pl/teksty/w-japonii-zmarl-w-wieku-103-lat-br-sergiusz-pesiek-wspolpracownik-sw-maksymiliana-kolbego">http://www.franciszkanie-warszawa.pl/teksty/w-japonii-zmarl-w-wieku-103-lat-br-sergiusz-pesiek-wspolpracownik-sw-maksymiliana-kolbego</a>
J
jagoda
18 grudnia 2010, 21:25
Tylko ze jest tu bład, Sp Sergiusz Bolesłąw Pęsiek urodzil sie w Paprotni kolo Niepokalanowa a  nie w zadnej kurabce w woj łodzkim tylko mazowieckim
J
jagoda
18 grudnia 2010, 21:23
Sylwia NASZ! [*] 
SG
sylwia g
17 grudnia 2010, 22:27
to moj kochany sp wujek:)
S
S&P
16 grudnia 2010, 22:22
 Niesamowita historia!